02-13-2017, 10:21 AM
Dobra, moja cierpliwość się skończyła.
Mam dość skręcania się Monstera, a raczej jego sztywności, przez co można sobie zęby wybić nim, a gram ostatnio tylko w domu. Nie chce myśleć co by było w warunkach bojowych...
Co proponujecie może coś uniwersalnego bas i gitarę? W sumie mogę sobie zrobić sam kabel, lutować chyba umiem (tak mi się wydaje).
Mam dość skręcania się Monstera, a raczej jego sztywności, przez co można sobie zęby wybić nim, a gram ostatnio tylko w domu. Nie chce myśleć co by było w warunkach bojowych...
Co proponujecie może coś uniwersalnego bas i gitarę? W sumie mogę sobie zrobić sam kabel, lutować chyba umiem (tak mi się wydaje).