04-29-2010, 07:50 AM
(04-28-2010, 05:06 PM)Bartek napisał(a):(04-28-2010, 12:13 PM)Basstard napisał(a): Wolne chwile w robocie upływają mi pod znakiem ćwiczenia koła kwintowego (wiem, powinienem był to robić 15 lat temu - ale dopiero Bartozzi uświadomił mi, jaki w tym sens).Uświadom i mnie, proszę.
zaczynasz od c-dur, gdzie nie ma krzyżyków. potem idziesz kwintami: g-dur - 1 krzyżyk; d-dur - 2 krzyżyki... itd. to jest ten jeden mały myk, którego nie uświadomił mnie mój pierwszy nauczyciel kilkanaście lat temu, tylko kazał ćwiczyć koło kwintowe bo tak.