02-28-2011, 09:29 PM
(02-28-2011, 09:26 PM)Mateusz napisał(a): dla mnie to byla sciana gruzu i to doslownie -- nie dalo sie ani jednego dźwięku rozroznic - nie wiem moze o to chodzi, dla mnie rownie dobrze moglby by to byc nienaciagniete struny uderzane o progi bez wiekszego sensu. Szkoda, ze inni o podobnym zdaniu co moje sie nie wypowiedza.
A słyszałeś o czymś takim jak gust? Niekoniecznie twoim zdaniem "dobry przester" będzie tak samo podobał się Burnowi i odwrotnie. Pewnie jakbyś usłyszał moje brzmienie po szczurze, to byś stwierdził, że ucina dół, sieje siarą i szatanem, ale to jest właśnie mój sound... W końcu nie kupowałem ten sprzęt, aby sobie Mroku stwierdził "oooo zajebisty przester"...