Zdjęcia Sprzętu!

[Alfik]

Wyprzedzając...
John Bohnam brzmi świetnie niezależnie od tego jakiej techniki nagraniowej użyto.

Umiał fazować blachy uderzeniem pałek?

nie...


Miał

nieosiągalny do tej pory dla nikogo groove i muzykalność
Mega Cios
i potrafił świetnie stroić bębny

do tego grał w zespole gdzie nie było gitarzystów onanistów zasrywających całe pasmo 17stoma dublami gitar rzygających przesterem z mesy.

p.s. twoje pytanie było jakby mało śmieszne...

p.p.s. Wiesz jak brzmią rozfazowane blachy?

[yarzenioova]

Po co się starać z tą perkusją jak przez mesę i 5 przesterów grozy i tak się perkusja nie przeciśnie

[groza]

Zgadza się, to Glyn.

[Alfik]

a ten odwrócony naciąg na werblu to przypadek...
czy patent do uzyskania wybitnie soczystego w dole brzmienia,
które nosi pseudonim disco szmata

Zamiast tego koca do minimalizowania przesłuchów (niewiele to niestety daje) to niektórzy wkładają mikrofon w drugą dostawioną i podtłumioną centralkę.

[groza]

Pewnie, tak samo koszulki na tomach.

Ja lubię ich podejście, szukali TEGO brzmienia parę miesięcy (np. w pilocie mam wersję nagraną "normalnie") - nagrali te same numery na bardzo wiele sposobów i skończyło się tak a nie inaczej. Niezbyt potem się da zmienić poziomy/eq itp. bo nie ma odseparowanych bębenków, no ale coś za coś.

[citizenkane]

disco szmata

Znałem kiedyś taką.

[Husky]

[Alfik]

Pewnie, tak samo koszulki na tomach.

Ja lubię ich podejście, szukali TEGO brzmienia parę miesięcy (np. w pilocie mam wersję nagraną "normalnie") - nagrali te same numery na bardzo wiele sposobów i skończyło się tak a nie inaczej. Niezbyt potem się da zmienić poziomy/eq itp. bo nie ma odseparowanych bębenków, no ale coś za coś.

Jak "zażarło" to super. Choć to dopiero okaże się po miksie

Problem w tym, że wielu ludzi przeczyta coś w magazynach popularnych dla "realizatorów" i jakiś stek deziformacji na różnych forach i potem odkrywa amerykę nagrywając np Glynem bębny nie zależnie od tego, czy to pasuje do stylistyki czy nie i traktując to jako patent na całe zło i ich tajną broń "super brzmienie"

To bardzo specyficzna technika dająca bardzo specyficzne brzmienie mocno nienaturalne i raczej bezużyteczne w większości produkcji.

Sprawdza się w jednej na sto więc jak zagrało to tak ja trzeba to super.

Warto ją znać i umieć się nią poprawnie posługiwać - choć ja jej osobiście bardzo nie lubię.

Dodatkowo aby miała jakikolwiek sens trzeba mieć świetne pomieszczenie, mega bębniarza i odpowiednio nastrojone bębny.

[jetofuj]

A na jakiej płycie się takie ustawienie sprawdziło?

[przemak]

Wyprzedzając...
John Bohnam brzmi świetnie niezależnie od tego jakiej techniki nagraniowej użyto.

Umiał fazować blachy uderzeniem pałek?

Brzmienie nie ma nic wspólnego z tym, jak nagrano instrument ani z tym, jak się tego słucha. Nic. Czy Bohnam odsłuchiwany przez komórkę brzmi gorzej? A nagrany na kaseciaka by brzmiał gorzej?

Mi się taki werbel disco podoba - gruby ręcznik albo kiedyś nagrywałem gościa, który miał na werblu niemały kawałek płyty pażdzierzowej w ręczniku. Brzmienie jedyne w swoim rodzaju

[Bisq]

Czy Bohnam odsłuchiwany przez komórkę brzmi gorzej?

Słuchając Moby Dicka na komórce i wieży wyczuwam jednak pewną przewagę tego drugiego rozwiązania

EDIT: Chyba, że pod pojęciem "brzmienie" rozumiemy inne rzeczy, wtedy ok, u jednego gościa niezgodność fazowa będzie przeszkadzała, u drugiego nie, i będzie bez znaczenia, czy nagrany będzie przez preampy neve czy interface behringera, zabrzmi to tak samo dobrze

[groza]

Mi się taki werbel disco podoba - gruby ręcznik albo kiedyś nagrywałem gościa, który miał na werblu niemały kawałek płyty pażdzierzowej w ręczniku. Brzmienie jedyne w swoim rodzaju

Sprawdza się też kamień

[Basstard]

disco szmata

Znałem kiedyś taką.

BA-DUM-kurwa-TSSS.

[citizenkane]

disco szmata

Znałem kiedyś taką.

BA-DUM-kurwa-TSSS.

noooo, kurwa!
...jak szczerbaty na suchary!

[pinio]

http://www.public-peace.de/index.php/bas...e/4-string