Liczba postów: 1947
Liczba wątków: 16
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
1
Mikrofon pojemnosciowy USB wystarczy. A najwazniejsza czescia takiego nagrania - jest dobrze zaadaptowane pomieszczenie.
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
daruj sobie wynalazki na usb, chyba, ze chcesz miec generator szumu zbierajacy wszystkie brzydkie szelesty i do tego o kartononowej barwie. Musisz kupic pojemnik - z tanszych mxl daja rade (770, 990). i jakis interface z zasilaniem +48v dla takiego mikrofonu. Na PCI polecam EXI maye 44, jak masz lapkam to mozna poszukac jakiejs alternatywy - z tanszych E-mu dają radę. Nie baw sie w firewire, do jednego majka usb wystarczy, a firewire i niektorymi kompami bywaja konflikty (z doswiadczenia mowie) a na usb, nie powinno byc takich problemow. Obowiazkowo do nagrywania mowy musisz kupic pop filter (ok. 50zl na allegro) no i statyw (50zł) - sa takie mniejsze, ktore stawia sie na biurku. Do nagrywania lektora adaptacja akustyczna pomieszczenia nie ma aż tak wielkiego wpływu jak przy np. nagrywaniu bębnów, bo źródło dźwięku będzie bardzo blisko, ustawisz charakterystyke nerkową, założysz ekspander i w przecietnym pokoju powinno to brzmieć przyzwoicie.
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
porownywales mxl i tego stagga? dla mnie mxl jest 2 klasy wyzej. Z resztą to co z nimi robi Piotr Madziar, pokazuje ze to naprawde zawodowe mikrofony tylko zaoszczedzili na ukladzie elektronicznym. Jak jestes zainteresowany to poszukaj w necie. Wkladki są bardzo dobre, a wymienic wystarczy kilka kondesatorow i rezystorów.
Liczba postów: 2579
Liczba wątków: 14
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
0
Bierz mxl 990 jak mówi Mroku i nie będziesz narzekał. Robiłem na tym trochę i nie ma porównania w tej klasie.
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
nie wykluczam, ze stagg jest lepszy dlatego pytam. ogolnie nie uwazam stagga za dobra marke dlatego tak piszę