WARWICK b-hood, pokazujemy Wacki
(03-22-2012, 05:22 AM)miklo napisał(a):
(03-22-2012, 12:34 AM)Alfik napisał(a): większość sztuczek które ten Pan dość nonszalancko gra na thumbie po prostu nie odezwała by się na klasycznym basiwie
Obserwuję gościa od dawna. Wcześniej był endorserem Speca i SWRa, teraz wszystkie filmiki usunął Big Grin On te sztuczki gra na każdym w zasadzie basie, o ile dobrze pamiętam. Tu jest jego profil i przykładowy film



Nie lubię jego wibrata, ale brzmienie z palca przy moście ma super. Słyszałem go na wielu basach i łapa robi swoje (grał też na G&Lu, ale filmik też usunął).
genialny przykład...

no dokladnie na jazie nawet z emg słychać że gra owszem szybko ale niezbyt dokładnie a podwójny kciuk zwyczajnie się nie odzywa tak równo dynamicznie i brzmieniowo jak na wackach... to co na wacku brzmiało jak mega wypiedalanie tutaj pokazuje jakie jest w rzeczywistości... oczywiście sound przy moście z palca ma świetny

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
No tak. Jego slapu też nie lubię Smile W zasadzie przemawia gość do mnie grając właśnie przy moście. Braki szczególnie mnie nie rażą - gość gra bluesowo funkowo i to całkiem nieźle żre. Aptekarzem być nie musi Wink Jak posłuchałem jednego i drugiego nagrania, to faktycznie różnice słychać.

Żeby było śmieszniej - gdy mój brat kupił jazz bassa, to po wzięciu go do rąk wydawało mi się, że jest łatwiejszy niż G&L. Samo wszystko wychodzi. Pewnie da się to wytłumaczyć erekcją spowodowaną brzmieniem Wink No i grałem od razu 3 dźwięki na krzyż, bo nic więcej nie było trzeba.
Gram na nerwach.
Odpowiedz
(03-22-2012, 05:22 AM)miklo napisał(a): (...)Tu jest jego profil i przykładowy film

Myślę, że wszystko jest jednak kwestią gustu. Dla mnie brzmienie z tego filmiku jest strasznie słabe. Nie ma dołu, nie ma mięsa, takie "plumkanie", bez ikry zupełnie. O stronie estetycznej instrumentu, chyba nie ma się co wypowiadać, bo nie w tym rzecz, ale ja takiego basu bym nie chciał. Za to potrafię sobie bez problemu wyobrazić, że są ludzie, którzy śnią o nim po nocach i marzą o jego brzmieniu, bo taką mają "fazę" w głowie. I nic mi do tego Smile

Ogólnie, jestem wielbicielem różnorodności i każdy jej cywilizowany przejaw mnie cieszy Smile

Fajnie byłoby samemu wziąć te wiosła do ręki i przekonać się, jakie mają możliwości. Póki co, innego W, poza moim własnym, nie miałem w ręku niestety, a na podstawie filmików z YT raczej się nie odważę powiedzieć, że któryś tam brzmi, a inny jest plastikowy, bo sądzę, że cały sprzęt nagrywający mógł być bardziej plastikowy.
Odpowiedz
(03-22-2012, 07:39 AM)Alfik napisał(a): no dokladnie na jazie nawet z emg słychać że gra owszem szybko ale niezbyt dokładnie a podwójny kciuk zwyczajnie się nie odzywa tak równo dynamicznie i brzmieniowo jak na wackach... to co na wacku brzmiało jak mega wypiedalanie tutaj pokazuje jakie jest w rzeczywistości... oczywiście sound przy moście z palca ma świetny

Wiesz Alfik, to równie dobrze może być kwestia przyzwyczajenia - ja przerabiałem coś takiego: parę lat grałem prawie (99%) wyłącznie na piątkach i wyszło, że nie umiem grać na E na 4rce - była kaplica, chujowy sound itp. Mam małego mayo właśnie przez to i po paru miesiącach gry na nim jest już ok. Jakbyś usłyszał mnie na patriocie i na fenderze rok temu na 99% byś powiedział to samo - patriot niby ok, a fender pokazuje prawdę. A chodziło o tak prozaiczną rzecz jak ułożenie łapy.

Dokładnie dlatego też 4rkę ustawiłem z wysoką akcją, bo nicholery nie umiem na takich basach grać - mam może z 20% artykulacji którą mam na swoich basach które od lat +/- ustawiam tak samo.

ps. ten bas w filmiku to nie brzmi za fajnie, be5 z tymi samymi pickupami jak dla mnie napierdalał 2 razy lepiej - no ale ocenianie soundu na podstawie mp3 112kbps z ustawionym limiterem i kompresją najmądrzejsze chyba nie jest? Smile
Odpowiedz
(03-22-2012, 09:53 AM)groza napisał(a): no ale ocenianie soundu na podstawie mp3 112kbps z ustawionym limiterem i kompresją najmądrzejsze chyba nie jest? Smile

Przecież on doskonale o tym wie - pracuje w studio Wink To jest rozmyślne działanie... Pytanie retoryczne: jaki ma cel? Wink
Pytanie pomocnie: ile osób świadomie łączy te 2 fakty? Wink
Odpowiedz
(03-22-2012, 09:53 AM)groza napisał(a):
(03-22-2012, 07:39 AM)Alfik napisał(a): no dokladnie na jazie nawet z emg słychać że gra owszem szybko ale niezbyt dokładnie a podwójny kciuk zwyczajnie się nie odzywa tak równo dynamicznie i brzmieniowo jak na wackach... to co na wacku brzmiało jak mega wypiedalanie tutaj pokazuje jakie jest w rzeczywistości... oczywiście sound przy moście z palca ma świetny

Wiesz Alfik, to równie dobrze może być kwestia przyzwyczajenia - ja przerabiałem coś takiego: parę lat grałem prawie (99%) wyłącznie na piątkach i wyszło, że nie umiem grać na E na 4rce - była kaplica, chujowy sound itp. Mam małego mayo właśnie przez to i po paru miesiącach gry na nim jest już ok. Jakbyś usłyszał mnie na patriocie i na fenderze rok temu na 99% byś powiedział to samo - patriot niby ok, a fender pokazuje prawdę. A chodziło o tak prozaiczną rzecz jak ułożenie łapy.

Dokładnie dlatego też 4rkę ustawiłem z wysoką akcją, bo nicholery nie umiem na takich basach grać - mam może z 20% artykulacji którą mam na swoich basach które od lat +/- ustawiam tak samo.

ps. ten bas w filmiku to nie brzmi za fajnie, be5 z tymi samymi pickupami jak dla mnie napierdalał 2 razy lepiej - no ale ocenianie soundu na podstawie mp3 112kbps z ustawionym limiterem i kompresją najmądrzejsze chyba nie jest? Smile

Groza przyzwyczajenie owszem ale zakładam, że ten filmik z jazzem nagrywał nieco wcześniej niż ten z wackami więc to raczej do wacków nie miał by czasu się przyzwyczaić.

Sprawdzona zasada jest niestety taka (tylko powtarzam po bardziej doświadczonych ode mnie) Grasz jako tako na Stracie, Telecasterze Jazzie Precisionie, bierzesz wyścigówe i easy god mode on - wypierdalasz. Grasz na wyścigówce bierzesz strata albo jazza i expert hardcore mode on - ni cholery nie możesz nic zagrać.

(03-21-2012, 11:36 PM)mazdah napisał(a): Np Mateusz kręci fajne mixy, ale jak dla mnie ustawia odwrotnie bas i stopę. On stopą nadaje głębi basu, ja wolę jak bas nadaje głębi stopie (oczywiście nie zawsze). I który z nas ma rację? Wink

Mateusz uczył się ustawiać stopę i bas ode mnie. W przypadku basu elektrycznego moim zdaniem to jedyne sensowne i naturalne ustawienie.
Niestety akustycy na koncertach za bardzo o tym zwykle nie wiedzą. W przypadku typowo nastojonego bębna basowego i klasycznego basu tak poprostu wynika z naturalnego rozkładu alikwotów w tych instrumentach. W czasach Jamesa Jamersona bass musiał być tak ukręcony aby było go słychać w paśmie odbiorników AM 300Hz-3000Hz...
Z typowego precla nie uda Ci się uzyskać takiego rozkładu harmonicznych aby miał podstawe niżej niż normalnie strojony bęben basowy 22 cale, chyba, że użyjesz tak głębokiej i absurdalnej korekcji że całkowicie rozfazujesz sygnał z basu. np +18 db 40Hz -18 dB 120 Hz... Jeśli produkuje nagrania i potrzebuje niskiego basu i wysokiej stopy dzwonie po kontrabasiste - to jest instrument stworzony do pracy w tym paśmie i radzi sobie z tak postawionym zadaniem znacznie lepiej niż elektryczna gitara basowa.

Bez kompletnej ruiny i straty selektywności dla brzmienia jedynymi basami elektrycznymi które znam i są w stanie grać pasmem niższym niż stopa są basy firmy Alembic ewentualnie bardzo ciężkie, duże i sztywne NTB na EMG - Grozy Patriot pewnie by sobie poradził z tym zadaniem.



1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
Źle to trochę wytłumaczyłem.. nie potrafię tego dokładnie opisać, chodzi mi o to, że ja po prostu lubię zejść bliżej stopy, a Wy wolicie bass jakby wysoko "nad" stopą.
Ostatnio Mateusz wysłał mi nawet jakąś swoją kompozycję w stylu motown, gdzie bas - mimo że był na flatach - był w stosunku do stopy ustawiony jak Geddy tutaj:
http://youtu.be/VtxLeNlAPY8
albo i jeszcze wyżej.

Kompozycja rewelka, wszystko było na miejscu, poza tym że nie było basu, tylko po prostu nisko zestrojona gitara na szlifach i "bas" ze stopy.

Ja lubię kiedy oddzielnie:
- bas nie brzmi za selektywnie
- stopa nie brzmi za głęboko

a dopiero kiedy grają razem jest głęboko i selektywnie.
Inaczej tego opisać nie mogę. Mam nadzieję, że udało mi się to sformułować w miarę zrozumiale. W każdym razie jak puściłem Mateuszowi porównawczo wycinek ze Standing in the shadows of motown, to odpisał że "tam słychać tylko dół, u mnie słychać wszystko" ... no i właśnie to "wszystko" mnie nie przekonuje, bo brakuje podstawy...

Tu po prostu dochodzą do głosu osobiste preferencje i tyle.
Ty kręcisz selektywnie, na kryształ, ja kręcę na bułeczkę w stylu Stax i Motown. Zwłaszcza że mam wtedy pewność, że to są pasma, w których mogę robić co chcę i nic na mnie nie wlezie.

To jest najpiękniejsze, bo przyjdzie ktoś inny, ukręci praktycznie o 180 stopni odwrotnie niż Ty i będzie równie rewelacyjnie. Potęga muzyki polega na tym, że nie ma jednej drogi do celu.

Dla mnie bas nie musi być mega selektywnie, bo "punkt" nada bijak stopy.
Nie cierpię także terminu "przebijać się w mixie" i uważam, że przez mix to się może przebijać się hihat, crash, bijak stopy, werbel, wysoka partia piana, ale absolutnie nie może przebijać się bas, bo bas nie jest od przebijania się przez mixy, tylko od robienia fundamentu na którym cały ten mix "leży".
IMHO jaki taki fundament wiele Warwocli świetnie się nadaje i dla basistów grających takie rzeczy często są to wiosła doskonałe.
Nie przeszkadzają mi, daję radę na nich zagrać to co chcę (poza Thumbem 4BO, za dużo środka, za mało dołu), może faktycznie wybaczają więcej, ułatwiają więcej, mniej szczegółów na nich wychodzi....

Trzeba sobie postawić pytanie - ile na świecie istnieje muzyki, w której muszą wychodzić wszystkie smaczki basu, a ile jest utworów które po prostu muszą brzmieć dobrze? IMHO pewnie nie każdy Warwick może nie nadaje się do tego pierwszego zbioru, natomiast każdy W spokojnie da sobie radę w tym drugim.
Odpowiedz
(03-22-2012, 09:22 PM)Alfik napisał(a): Mateusz uczył się ustawiać stopę i bas ode mnie. W przypadku basu elektrycznego moim zdaniem to jedyne sensowne i naturalne ustawienie.
Niestety akustycy na koncertach za bardzo o tym zwykle nie wiedzą. W przypadku typowo nastojonego bębna basowego i klasycznego basu tak poprostu wynika z naturalnego rozkładu alikwotów w tych instrumentach. W czasach Jamesa Jamersona bass musiał być tak ukręcony aby było go słychać w paśmie odbiorników AM 300Hz-3000Hz...
Z typowego precla nie uda Ci się uzyskać takiego rozkładu harmonicznych aby miał podstawe niżej niż normalnie strojony bęben basowy 22 cale, chyba, że użyjesz tak głębokiej i absurdalnej korekcji że całkowicie rozfazujesz sygnał z basu. np +18 db 40Hz -18 dB 120 Hz...

A jak to się ma do basów strojonych do A0 27,5Hz i niżej? Jak dałbyś stopę w takim przypadku?
Odpowiedz
Wydaje mi się, że wtedy i tak stopa jest triggerowana (vide Divine Heresy).
Takie tam granie. 

Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Odpowiedz
(03-22-2012, 09:22 PM)Alfik napisał(a): NTB na EMG - Grozy Patriot pewnie by sobie poradził z tym zadaniem.

Ciekawe jest to, że grozy patriot najniższego dołu ma dosyć mało. Jeśli chodzi o pasmo to jestem nad stopą.
Odpowiedz
Cytat:A jak to się ma do basów strojonych do A0 27,5Hz i niżej? Jak dałbyś stopę w takim przypadku?

Omson zależy od basu ale zwróć uwagę proszę że zwykle w typowym instrumencie bolt on jest tak, że harmoniczna 27Hz ma kilka dB niższy poziom niż II harmoniczna 54hz i niż III harmoniczna 108 Hz a maksymalna energia stopy zwykle gdzies leży w paśmie 40 - 70 Hz. Do tego ogromna większość współczesnych masteringów na podcięte wszystko poniżej 40hz filtrami typu 36dB/oct... a pomieszczenie w którym mógłbyś ten dół usłyszeć musiało by mieć przynajmiej jeden wymiar rzędu 15-17 m. tak więc ustawiał bym raczej normalnie a gitary podciął 18 dB/oct w okolicy 120 Hz 180 Hz.

Z innej beczki posłuchałem próbek Twojego Lewickiego statusa - jak dla mnie brzmi rewelacyjnie.

(03-22-2012, 11:51 PM)groza napisał(a):
(03-22-2012, 09:22 PM)Alfik napisał(a): NTB na EMG - Grozy Patriot pewnie by sobie poradził z tym zadaniem.

Ciekawe jest to, że grozy patriot najniższego dołu ma dosyć mało. Jeśli chodzi o pasmo to jestem nad stopą.

To ciekawostka grałem na kilku takich mayo i brzmiały z grubsza jak fortepian (na nordstrandach albo bartkach już nie pamiętam. Biorąc pod uwagę, że EMG bardzo dobrze niosą najniższe harmoniczne spodziewał bym się jeszcze szerszego pasma ale oczywiście z samej linii. Paczki na 4 dychach zwykle gdzieś duszą się już w okolicy 50-60Hz i wtedy rzeczywiście bas wyskakuje nad stope.

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
(03-23-2012, 12:27 AM)Alfik napisał(a): Omson zależy od basu ale zwróć uwagę proszę że zwykle w typowym instrumencie bolt on jest tak, że harmoniczna 27Hz ma kilka dB niższy poziom niż II harmoniczna 54hz i niż III harmoniczna 108 Hz a maksymalna energia stopy zwykle gdzies leży w paśmie 40 - 70 Hz. Do tego ogromna większość współczesnych masteringów na podcięte wszystko poniżej 40hz filtrami typu 36dB/oct... a pomieszczenie w którym mógłbyś ten dół usłyszeć musiało by mieć przynajmiej jeden wymiar rzędu 15-17 m. tak więc ustawiał bym raczej normalnie a gitary podciął 18 dB/oct w okolicy 120 Hz 180 Hz.

To by się nawet zgadzało z tą energia w okolicach 40-70Hz dla stopy... W salce prób w jednej z kapel, gdzie gram, nagłaśniamy stopkę. Zrobiłem klik (przy pomocy korekcji na eq), który brzmi jak trigger, ale stopa nie siedziała na klacie, że tak powiem... Po dokładniejszej zabawie z eq wychwyciłem, że podbicie okolic 60Hz daje dobry efekt. Stopa zaczęła zażerać.

A propos - dlaczego 27,54,108? Przyjmujesz za odniesienie starszy standard A-432Hz (ciekawi mnie to, bo myślałem, czy by się tak nie stroić)?

(03-23-2012, 12:27 AM)Alfik napisał(a): Z innej beczki posłuchałem próbek Twojego Lewickiego statusa - jak dla mnie brzmi rewelacyjnie.

A dzięki, dzięki Smile Uczciwie mówiąc, mam za słabą technikę w łapach, żeby odpowiednio zaprezentować walory tego instrumentu. Ale na pełnym stacku w drugim zespole brzmi rewelacyjnie - jest czytelny dla perkusisty, a gitarulom wyskakuje banan na twarzy, gdyż wyraźnie czują "podstawę" w tym co grają. Pięknie klei sekcję i resztę. Ten bas sprawdza mi się na żywo, z klasycznie ustawionymi cewkami tj. równolegle. Szeregowe ustawienie lepiej gadało w trybie pasywnym (z którego zrezygnowałem na rzecz repliki preampu pre-EB). Z tego co czytałem o tym starym preampie MM, to w odróżnieniu od wspołczesnych, 3-zakresowych - robi taki shelf w okolicach 50Hz. W realu fajnie to mruczy, jak się zrobi bass na 100% i skręci treble tak na 70%. Coś jak z prezentacji Eda (pewnie kojarzysz).
Za jakiś czas zmienię w nim jedynie Basslinesa na Nordstranda - będzie więcej smaczków. I struny przez korpus - jak w pierwszych Rayach.
To jest bas o największej masie, na jakim przyszło mi grać do tej pory, tak w ogóle (fajnie jakby miał 35" jeszcze) Big Grin
Odpowiedz
(03-23-2012, 12:26 PM)OMSON napisał(a):
(03-23-2012, 12:27 AM)Alfik napisał(a): Omson zależy od basu ale zwróć uwagę proszę że zwykle w typowym instrumencie bolt on jest tak, że harmoniczna 27Hz ma kilka dB niższy poziom niż II harmoniczna 54hz i niż III harmoniczna 108 Hz a maksymalna energia stopy zwykle gdzies leży w paśmie 40 - 70 Hz. Do tego ogromna większość współczesnych masteringów na podcięte wszystko poniżej 40hz filtrami typu 36dB/oct... a pomieszczenie w którym mógłbyś ten dół usłyszeć musiało by mieć przynajmiej jeden wymiar rzędu 15-17 m. tak więc ustawiał bym raczej normalnie a gitary podciął 18 dB/oct w okolicy 120 Hz 180 Hz.

To by się nawet zgadzało z tą energia w okolicach 40-70Hz dla stopy... W salce prób w jednej z kapel, gdzie gram, nagłaśniamy stopkę. Zrobiłem klik (przy pomocy korekcji na eq), który brzmi jak trigger, ale stopa nie siedziała na klacie, że tak powiem... Po dokładniejszej zabawie z eq wychwyciłem, że podbicie okolic 60Hz daje dobry efekt. Stopa zaczęła zażerać.

A propos - dlaczego 27,54,108? Przyjmujesz za odniesienie starszy standard A-432Hz (ciekawi mnie to, bo myślałem, czy by się tak nie stroić)?

(03-23-2012, 12:27 AM)Alfik napisał(a): Z innej beczki posłuchałem próbek Twojego Lewickiego statusa - jak dla mnie brzmi rewelacyjnie.

A dzięki, dzięki Smile Uczciwie mówiąc, mam za słabą technikę w łapach, żeby odpowiednio zaprezentować walory tego instrumentu. Ale na pełnym stacku w drugim zespole brzmi rewelacyjnie - jest czytelny dla perkusisty, a gitarulom wyskakuje banan na twarzy, gdyż wyraźnie czują "podstawę" w tym co grają. Pięknie klei sekcję i resztę. Ten bas sprawdza mi się na żywo, z klasycznie ustawionymi cewkami tj. równolegle. Szeregowe ustawienie lepiej gadało w trybie pasywnym (z którego zrezygnowałem na rzecz repliki preampu pre-EB). Z tego co czytałem o tym starym preampie MM, to w odróżnieniu od wspołczesnych, 3-zakresowych - robi taki shelf w okolicach 50Hz. W realu fajnie to mruczy, jak się zrobi bass na 100% i skręci treble tak na 70%. Coś jak z prezentacji Eda (pewnie kojarzysz).
Za jakiś czas zmienię w nim jedynie Basslinesa na Nordstranda - będzie więcej smaczków. I struny przez korpus - jak w pierwszych Rayach.
To jest bas o największej masie, na jakim przyszło mi grać do tej pory, tak w ogóle (fajnie jakby miał 35" jeszcze) Big Grin
Przepraszam Panowie miłośnicy Wacków za offtop ale bass Omsona wydaje mi sie na tyle ciekawy, że warto tu odpisać.

Jak wiesz gram na pickupie mostkowym w jazzbasie praktycznie wyłącznie.
To co wymyśliłeś wydaje się być najsensowniejszym rozwiązaniem do ciężkiej muzy. Z resztą sam miałem taki pomysł na custom czwórkę strojoną od H jak tylko pograłem chwilę na basie Demanu. Humbucker MM ma odpowiednią masę do ciężkiej muzy, choć klasyczne położenie w stingrayu powoduje że IMO tragicznie brzmi on na przesterach. Przesunięcie go w jazzbasowe położenie spowodowało rozkład overtonów który przestery uwielbiają - patrz jazz bass lub strato na mostkowym pickupie. Masa dźwięku jest ta sama lepszy jest jednak środek i góra pasma. Grafitowy gryf brzmi równo i selektywnie nawet przy niskich strojach i obrzydliwie dzwoni (obrzydliwie czyli dla mnie pięknie). Lewicki dobrał dechę która ma świetnego kopa i masę dźwięku. Słychać to samplach z palca - słychać owszem że traktujesz tą technike po macoszemu ale przy tej basówce bym się zastanowił agresor w górze jest równie silny jak z kostki ale masa dźwięku w dole i niskim środku zdecydowanie większa.
Jeśli struny przez korpus to ciągle będe polecał mosiężnego Hipshota - nie spotkałem mostu z lepszym tzw pierdolnięciem do klekotero-betoniarek. Badass brzmi szlachetniej ale takiego ciosu nie ma. Ewentualnie ABM jak Ci Hipshot nie pasuje. Wszystkie Nordstrandy jakie słyszałem to genialne pickupy - nie mogę się doczekać kiedy będe mógł pomacać bass Grubego ale nie wiem czy SD nie jest bardziej rockowe nie takie szlachetne ale z większym klekotem. Podejrzewam, że obiektywnie bass będzie grał lepiej, ale czy lepiej do industrialu nie wiem. Preampu bym nie zakładał bo mam w tej chwili już 8 różnych sic! rackowych ale znów jeśli nagrywasz głównie w domu to kurcze pre ernie ball jest znacznie bardziej muzykalny i szlachetny niż eq z pluginu więc w tym przypadku na pewno nie zaszkodzi.

Co zaś do stroju nie zastanawiając się przemnożyłem to co podałeś przez dwa aby mieć harmoniczną. Jeśli zaś pytasz o 432Hz. posłuchaj muzyki dawnej granej w tym stroju. Jak dla mnie brzmi o wiele szlachetniej. Jeśli nie jesteś obligowany strojem innych instrumentów a muza wyłącznie gitarowa na pewno sprawdziłbym ten strój. Będzie melodyjniej smutniej melancholijniej.


1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
(03-24-2012, 02:32 AM)Alfik napisał(a): Co zaś do stroju nie zastanawiając się przemnożyłem to co podałeś przez dwa aby mieć harmoniczną. Jeśli zaś pytasz o 432Hz. posłuchaj muzyki dawnej granej w tym stroju. Jak dla mnie brzmi o wiele szlachetniej. Jeśli nie jesteś obligowany strojem innych instrumentów a muza wyłącznie gitarowa na pewno sprawdziłbym ten strój. Będzie melodyjniej smutniej melancholijniej.

Podałem A0 27,5Hz - czyli tak, jak wynika ze standardu A-440Hz Wink
A co do starszego standardu - gdzieś czytałem właśnie, że muzyka jest mniej agresywna w odbiorze, dół lepiej osadzony wg ludzkiej percepcji itp.
Trzeba spróbować i porównać A-440 vs 432... Wink
Odpowiedz
(03-25-2012, 12:02 AM)OMSON napisał(a):
(03-24-2012, 02:32 AM)Alfik napisał(a): Co zaś do stroju nie zastanawiając się przemnożyłem to co podałeś przez dwa aby mieć harmoniczną. Jeśli zaś pytasz o 432Hz. posłuchaj muzyki dawnej granej w tym stroju. Jak dla mnie brzmi o wiele szlachetniej. Jeśli nie jesteś obligowany strojem innych instrumentów a muza wyłącznie gitarowa na pewno sprawdziłbym ten strój. Będzie melodyjniej smutniej melancholijniej.

Podałem A0 27,5Hz - czyli tak, jak wynika ze standardu A-440Hz Wink
A co do starszego standardu - gdzieś czytałem właśnie, że muzyka jest mniej agresywna w odbiorze, dół lepiej osadzony wg ludzkiej percepcji itp.
Trzeba spróbować i porównać A-440 vs 432... Wink

ale takie porównania są już w sieci... wystarczy poszukać

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości