Liczba postów: 182
Liczba wątków: 17
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
1
Dzisiaj zagraliśmy próbę na słuchawkach. Elektroniczne bębny - prosto w mikser. Bas prosto też, gitara przez Blues Driver Bossa. W życiu nie słyszałem na próbie tak dobrze każdego szczegółu, i przy okazji nie narażałem się na uszczerbek na słuchu. Czysto, z każdym szczegółem, bez napierdzielania i haseł "ścisz się - kiedy nie mogę, bo jak nie odkręcę, to lampa nie brzmi" itp. I to wszystko w mieszkaniu w bloku w niedzielne popołudnie. Nie trzeba wydawać worów pieniądzów na kilowaty, nie trzeba targać watów itp. Gitara, kabel, słuchawki. Nie trzeba ustawiać akustycznie sali. Jestem zachwycony takim układem.
Próba jest nagrana, jak uda mi się znaleźć odpowiedni fragment, to wrzucę próbkę.
Najlepsze zwierzątka domowe to rybki. Nie szczekają, nie drapią, błota nie naniosą, nie chrapią, a jakby co, to zagrycha pod ręką.
(01-15-2012, 05:58 PM)sokolasty napisał(a): Próba jest nagrana, jak uda mi się znaleźć odpowiedni fragment, to wrzucę próbkę.
A to wrzuć.
U nas na ostatniej próbie, garowy opowiadał o dyskotekach, gdzie ludzie bawią się w słuchawkach (na zewnątrz cisza)
Liczba postów: 928
Liczba wątków: 55
Dołączył: Aug 2010
Reputacja:
0
Squier VM '70s JB 5 | Fender JB '78 | Buzz Hornet
Liczba postów: 606
Liczba wątków: 2
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
Czasem tak robiliśmy z żywymi bębnami, i często na próbach dajemy w ten sposób odsłuch bębniarzowi. On i tak zawsze gra z klikiem próby więc ma słuchawki na uszach. Komfort takiego grania jest olbrzymi, zwłaszcza jeśli sale prób są "alternatywne" akustycznie.
(01-06-2012, 11:05 AM)miklo napisał(a): Jak muzyka płynie i włos się na mosznie stroszy, to nie ważny na czym i jak szybko grasz.
Liczba postów: 751
Liczba wątków: 13
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
(01-15-2012, 06:19 PM)Ukasz napisał(a): (01-15-2012, 06:14 PM)OMSON napisał(a): (01-15-2012, 05:58 PM)sokolasty napisał(a): Próba jest nagrana, jak uda mi się znaleźć odpowiedni fragment, to wrzucę próbkę.
A to wrzuć.
U nas na ostatniej próbie, garowy opowiadał o dyskotekach, gdzie ludzie bawią się w słuchawkach (na zewnątrz cisza)
No to musi komicznie wyglądać Wpadasz do klubu, cisze zagłuszają jakieś rozmowy i tupania na parkiecie Z tzw. Silent Disco jest jeszcze o tyle ciekawiej, że z reguły masz kilku Dj, którzy grają różną muzę i przełączasz sobie kanały w zależności do czego chcesz tańczyć. Fajnie to wygląda jak każdy inaczej się rusza
Liczba postów: 149
Liczba wątków: 4
Dołączył: May 2010
Reputacja:
0
(01-15-2012, 06:14 PM)OMSON napisał(a): (01-15-2012, 05:58 PM)sokolasty napisał(a): Próba jest nagrana, jak uda mi się znaleźć odpowiedni fragment, to wrzucę próbkę.
A to wrzuć.
U nas na ostatniej próbie, garowy opowiadał o dyskotekach, gdzie ludzie bawią się w słuchawkach (na zewnątrz cisza)
Byłem na SilentDisco.
Moim zdaniem, jest to niemal rewolucyjny patent. Mistrzostwo.
Wstęp na imprezę 20zł, dajesz dowód pod zastaw wzamian za słuchawki z nadajnikiem. Masz trzy kanały, na każdym inną muzę, wszystko grane na żywo przez dj'ów. Jakość dzwięku przyzwoita, idzie głośno nastawić.
Chcesz z kimś porozmawiać przy piwku/drinku - nic prostszego, tylko je zdjąć. Śmiesznie to też wygląda z zewnątrz, jak ktoś tańczy ;-)
W Łodzi się to odbyło parę razy w imprezowni "Stara Szwalnia" - surowy industrialny klimat w kilkupiętrowej fabryce. Szkoda, że już zamknięty jest ten lokal...
Liczba postów: 182
Liczba wątków: 17
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
1
(01-15-2012, 06:19 PM)Ukasz napisał(a): No to musi komicznie wyglądać Wpadasz do klubu, cisze zagłuszają jakieś rozmowy i tupania na parkiecie
Komicznie to brzmi, jak zdejmie się słuchawki. Gitary na sucho, perkusista brzmi, jakby grał na lekko wilgotnych pudełkach
Próbka poniżej. Jako że gramy towarzysko i okazyjnie, w tle słychać Pana R., albowiem wybraliśmy taśmę amatorską i puściliśmy sobie oryginał w tle Pan R. występuje w zastępstwie wokalisty, którego nie mamy.
http://soundcloud.com/sokolasty/lukandoh...nd-par-lat
Najlepsze zwierzątka domowe to rybki. Nie szczekają, nie drapią, błota nie naniosą, nie chrapią, a jakby co, to zagrycha pod ręką.
Liczba postów: 3857
Liczba wątków: 9
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
2
Macie problem ze slyszalnoscia w takiej muzyce? Toż to podchodzi pod blues
fender -> fender -> fender
Liczba postów: 182
Liczba wątków: 17
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
1
No właśnie nie mamy
Najlepsze zwierzątka domowe to rybki. Nie szczekają, nie drapią, błota nie naniosą, nie chrapią, a jakby co, to zagrycha pod ręką.
Zepsuł pani Katarzyny Szczot tak napierdala dżoby.
Tylko pan gitarzysta przynosi jakieś piece, ale one są stawiane głośnikami w tył i w szmatę, Lutek naparza za pleksą, a Zaq se z samymi gitarkami przychodzi. Bez pieca. Basiki w diboxa. Odsłuchy w ucho i wszystko się zgadza, a jest BHP, cisza na scenie. Zawodowstwo.
Liczba postów: 928
Liczba wątków: 55
Dołączył: Aug 2010
Reputacja:
0
Ta gitara tak miała brzmieć? Tak kwadratowo czy to wina tego nagrywania całego?
Squier VM '70s JB 5 | Fender JB '78 | Buzz Hornet
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
nie, tak poprostu brzmi gitra w linie gitary racze sie w linie nie nagrywa (chyba ze przez symulacje paczki, ale to nie w studio tylkow domu;p)
Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
(01-15-2012, 06:31 PM)Majek napisał(a): Z tzw. Silent Disco jest jeszcze o tyle ciekawiej, że z reguły masz kilku Dj, którzy grają różną muzę i przełączasz sobie kanały w zależności do czego chcesz tańczyć. Fajnie to wygląda jak każdy inaczej się rusza
A to nie jest też tak, że na tych kanałach grają w tych samych tempach, żeby ludzie słuchający różnej muzyki mogli ze sobą tańczyć?
Liczba postów: 655
Liczba wątków: 14
Dołączył: Jul 2010
Reputacja:
0
01-16-2012, 09:00 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-16-2012, 09:02 AM przez Asgar.)
Rickenbacker B-HOOD
Rickenbacker 4003 2011, Vox Standard Bass 1982 -> Ampeg V4B AV -> Soundman BS-215
Liczba postów: 102
Liczba wątków: 2
Dołączył: Jun 2011
Reputacja:
0
Moj bebniarz nie wyobraza sobie teraz proby/koncertu bez sluchawek. Bebny ma omikrofonowane i calosc idzie do jego mikserka. Przy okazji pojemnosciowki lapia nasze gitary i ma komfort grania. Teraz zbieramy graty zeby kazdy z nas gral w sluchawkach. Trzeba dbac o sluch.
|