Basy Sterlinga
#31
(06-25-2010, 12:12 PM)Zgred Basowy napisał(a): Nie wiem jak brzmią, może fajnie ale na scene bym z czymś takim nie wyszedł, chyba że na chałturze gdzieś na wsi.

Że zacytuję kolegę z innego tematu:

(06-19-2010, 03:23 PM)sokolasty napisał(a): Gratuluję. Słomę powtykaj, bo wyszła Emotka_2414
Odpowiedz
#32
No nie podobaja mi sie. Spalcie mnie na stosie, wbijcie na pal czy co tam teściowa uważa....
Odpowiedz
#33
Nie chodzi o podobanie instrumentu, ino o chałturę na wsi Wink

Przemyśl to w kontekście ludzi mieszkających na wsi oraz forumisiów pracujących przy "obsłudze muzycznej" mrgreen wesel. Również zdarzających się onych wspomnianych wesel na wsi.

Później pokajaj się i proś o wybaczenie mrgreen
Odpowiedz
#34
Zwłaszcza, że w tej chwili obsługa muzyczna wesel, to jedyne miejsce gdzie można liczyć na jakiś sensowny zarobek.
Odpowiedz
#35
(06-26-2010, 01:19 PM)Gruby napisał(a): Nie chodzi o podobanie instrumentu, ino o chałturę na wsi Wink

Przemyśl to w kontekście ludzi mieszkających na wsi oraz forumisiów pracujących przy "obsłudze muzycznej" mrgreen wesel. Również zdarzających się onych wspomnianych wesel na wsi.

Później pokajaj się i proś o wybaczenie mrgreen

Gram wesela i sporo z nich jest na wsi, więc znam ten kawałek chleba.
Zmieniam zdanie.
Z szacunku do gości z takim brzydkim basem jednak bym sie tam nie pokazał mrgreen
Odpowiedz
#36
No to już lepiej Smile


hubertgal

I to jest przerażające... Huh
Odpowiedz
#37
No, niestety. W Polsce musimy się z tym liczyć. Albo pokazujesz dupę, albo grasz na weselach... Przykre.
Odpowiedz
#38
(06-25-2010, 11:52 AM)I.Q. napisał(a): A mnie znowu odpowiadaja te basy MM podobne:
[Obrazek: jakex4_front_back_658.png]
[Obrazek: elwood_x_5_redb_658_364.png]
Probki brzmien pogladowe sa, wlasciciel sklepu jak go poprosic nagra wlasciwe probki na instrumencie ktory nam sie podoba i sa mozliwosci negocjacji.

A nie lepiej Sandberga...? Chyba papa Miś na basoofce stwierdził, że to wiosła na całe życie - dlatego ich tak mało w sprzedaży wtórnej. Ja się pod tym podpisuję.
Odpowiedz
#39
Nie grałem, ale wyglądem to po prostu niszczą totalnie. Nie ma piękniejszych kopii Fendera.

[Obrazek: 700x209-cal-pj5-blackburst.jpg]
Odpowiedz
#40
Najbardziej sandberga chwalą ci, którzy go nie mają mrgreen
Mazdah napisał(a):Instrument powinien dawać "kopa" za każdym razem kiedy go bierzesz do ręki. Nie tylko kiedy go po raz pierwszy rozpakowujesz z pudła albo przez pierwszy tydzień-dwa-miesiąc-rok grania. Jeśli możesz przejść obojętnie obok wiosła wiszącego na ścianie/stojącego na stojaku, to znaczy, że coś jest nie tak.

Ściągam sprzęt z Usa. Info na pw.
Odpowiedz
#41
Ja mam i zajebiście chwalę Smile
Odpowiedz
#42
(05-10-2010, 07:12 PM)Zgred Basowy napisał(a): Zastanawiam się nad zmianą basu. Aktualnie gram na Ibanezie ATK.
W oko wpadl mi Sterling, konkretnie ten model:

http://www.maczosbass.pl/prod,8276,Sterl...HB_NT).htm

Warto dać za niego tyle czy lepiej dozbierać do Musicmana ?
Potrzebny jest mi instrument uniwersalny. Gram bardzo różne rzeczy.
Fajnie by było jakby odezwał się jakiś użytkownik produktów tej firmy.
Jeśli niekoniecznie nowy, to w tej chwili w KSZ jest doskonały egzemplarz MM SR4.
miałem w łapach kilka i ten gada na prawdę fajnie.
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
#43
Sandberg jest wręcz cudowny, grałem właśnie na takim preclu 5 strunowym postarzanym gadało to wybornie, tzn. mnie się bardzo podobało, mam MM5 i grałem na tych Ray-ach u maczosa toż to nie ma do czego porównywać, mój MM SR5 połknął tę podróbkę przy włączaniu i pierwszym dźwięku "E" - nie no kończcie, lepiej sobie dozbierać i kupić oryginał, a nie cieszyć się namiastką MM. To tak jakby nie wiem iść pograć piłkę w butach od garniaka, ani czucia, ani pierdolnięcia, no toż to nic jest Big Grin
www.pataconez.com - klip na stronie!!
_______________________________________________________________
Pozdrawiam
Flytoo
Odpowiedz
#44
W warszawskim Riffie na placu Konstytucji wisi Stingray 4 z palisandrową podstrunnicą za 2800, a w R'n'R przy metrze Politechnika Sandberg basic 4 za 3800. To tak dla uwagi.
A, i OLP SR5 za 400 złotych z klonem na podstrunnicy - nawet fajny egzemplarz, nie ma szału, ale za 400 a nawet za 800 złotych lepiej nie będzie za nówkę.
Odpowiedz
#45
Odkop kotleta  Wink bo też mialem ostatnio stycznosc. Miałem przez kilka dni w domu (i na probie) Sterlinga (taki wzorowany na MM pre Ernie Ball) i całkiem nowego MM Stingraya 5. Jakby to delikatnie powiedziec, żeby nikogo nie urazic ... nie wiem co jest kurwa grane, ale Sterling fajnie lezał w łapie, byl dzwięczny, bardzo przyzwoicie zrobiony, ciężka deska, a MM ni chuja mi nie podszedł  Huh ... lekka deska, głuchy w brzmieniu i lecial na glowke ... choc wykonany perfekcyjnie i zajebiscie wygladal to rozczarowal mnie równie zajebiscie  Huh , a to wykonczenie szyjki sprawialo, ze czulem jakbym kawalek sosnowej deski trzymal w ręku, no ale to subiektywne odczucie, wiec nie traktuje jako wade.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości