Liczba postów: 1213
Liczba wątków: 18
Dołączył: May 2011
Reputacja:
1
El Toro tak. Jest gładszy niż L2000. L1000 też by się nadał jak ta lala.
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
bunialski: jaki lakier planujesz na starocia? Bo mój 29letni fendah też błaga o wymianę..
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam:
BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Liczba postów: 1213
Liczba wątków: 18
Dołączył: May 2011
Reputacja:
1
Burn. Niestety przy lakierowanej podstrunnicy wymiana lakieru jest nieodzowna przy refrecie. Co do rodzaju lakieru to nie wiem. Nie mam doświadczenia. Mam zaprzyjaźnionego lutnika, ucznia Bąka, on mi to będzie robił i zobaczymy co poleci. Cholernie jestem ciekaw jak to zagada po wymianie. Dodatkowo zlecę mu ekranowanie elektroniki bo też by się przyadało. Ktoś ma jakieś sugestie co do lakieru?
Liczba postów: 1213
Liczba wątków: 18
Dołączył: May 2011
Reputacja:
1
01-02-2013, 10:47 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-02-2013, 10:49 PM przez bunialski.)
Gryf mam klonowy. Fullerton pisze że kładli poliuretan na klonowe gryfy, z wierzchu i na podstrunnice ( w tym na same progi) i że wymaga długiej i starannej szlifierki żeby uzyskać dobry poślizg. Czy te lakiery się jeszcze stosuje? Zależy mi żeby gryf mi się nie kleił do łapy jak to bywa z nowymi Fenderami np.
Liczba postów: 1213
Liczba wątków: 18
Dołączył: May 2011
Reputacja:
1
01-03-2013, 07:48 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-03-2013, 07:54 AM przez bunialski.)
Progi w gryf. Można zrobić jeszcze tak. Lakier od góry na podstrunnicę a z wierzchu przetrzeć papierem ściernym i woskowanko. Tak mam w L1000 gość zajebiście wygładził papierem ściernym wierzch, , tzn starł lakier nawoskował i po gryfie można teraz latać.
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
01-04-2013, 03:20 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-04-2013, 03:21 PM przez Mateusz.)
Przeważnie jak już trzeba wymieniać progi to przyczyną są nierówności na podstrunnicy i trzeba ją szlifować, wymiana progów dużo nie da, chyba, że da się jakieś hamsko wysokie i jedne będą wysokie a inne 1/3 wytarte. W klonowej podstrunnicy szlif wiąże się z lakierowaniem podstrunnicy;/ W fenderach tym bardziej... z tego względu, że gryfy są lakierowane PO nabiciu progów.