Liczba postów: 3015
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
10
10-28-2013, 11:31 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-28-2013, 11:32 AM przez mazdah.)
Z drugiej strony mam np. obraz studia Motown z LA, gdzie (fantazjuję, tworząc nieprawdziwą historię, ale bazując na opowieściach Carol Kaye) Carol wpada za pięć dwunasta do studia i mówi "sorry chłopaki, struny mi się skończyły, musiałam wymienić swojego wczorajszego Precisiona na nowego bo nie mam czasu na bawienie się ze strunami... ma ktoś śrubokręt i zmywak do naczyń? Muszę odkręcić te blachy"
a po nagraniu rozmawia z realizatorem "wiesz, Tommy się wyłożył raz w refrenie a w zwrotce coś nie stroiło" na to realizator "a kit z tym, mamy tejka, za 15 minut następny numer, tym razem dla Nancy Sinatry" ...
Jest dużo znakomitych płyt, gdzie coś nie stroi, nie brzmi, nie jest równo... także bardziej współczesnych. Zupełnie jakby realizatorzy mieli po prostu typowo techniczne aspekty w dupie
Liczba postów: 420
Liczba wątków: 2
Dołączył: Jul 2010
Reputacja:
0
Classic i Road Worn mają znaczniej wygodniejsze szyjki od sygnatury Waters'a.
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
Jak jak lubie twoje podejscie mazdah.
Zawsze mozna sie odwołać " Skoro mu najbardziej podoba skyway to niech sie cieszy - ma prawo". O czymkolwiek nie ma dyskusji zawsze można tak sie odwołać "skoro coś jest chujowe i działa to znaczy ze jest ok" hehehe.
Myśle, że gdyby ten realizator o którym wspominasz nie miał tego w dupie to nagrania wyszłyby dużo lepiej. np. The clash gdzie wokale tak nie stroja ze glowa boli, ale spoko mozna powiedziec " jest klimat" to jest the clash.
W ogole zrobil sie offtop a temat jest ciekawy i co ciekawe! na poziomie, wiec mozna by gdzies to przeniesc.
Liczba postów: 10344
Liczba wątków: 39
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
4
10-28-2013, 11:45 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-28-2013, 12:52 PM przez Maciejeq.)
Do usunięcia
Liczba postów: 2388
Liczba wątków: 28
Dołączył: Oct 2011
Reputacja:
1
Ja tak tylko się wypowiem na temat tych japońców fenderów i podróbek. Byłem u Mroka celem zakupu precla, ograłem tam parę wioseł i choć teoretycznie mogłem wyjść z pj fendera japońskim, wybrałem tańszego fernandesa- dla mnie brzmiał idealnie. Teraz stroję go do C standard i napierdala jak głupi
Liczba postów: 1889
Liczba wątków: 23
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
2
Wracając do custom szopów. To jest Jaco tribute. Zastanawiają mnie te dziury między pickupem mostkowym a mostem. Resztę rozumiem. Dziury po płytce, kielniach na fajki i thumbrest no ale te cztery otwory mnie intrygują.
Poza tym trochę to nie trzyma się kupy. Pickupy i magnesy są chyba też upaćkane vintage, magnesy może mają dorobioną rdzę ale stan pokrywy na elektronikę, poty i mostek wydają się tu kłująco nie pasować.
Ibanez Blazer-Maruszczyk Elwood--AMP BH420--112 NoisyBox(Fatailpro)--Aphex Punch factory-Chaos Hotcake drive.
Liczba postów: 3015
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
10
10-28-2013, 07:14 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-28-2013, 07:17 PM przez mazdah.)
To są dziury po tłumikach strun
Bass of Doom też takie miał, do 1986 roku.
EDYTA: A jak już się czepiamy szczegółów to ten bas w ogóle nie wygląda jak Bass of Doom
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
Strasznie slabo wyglada ten custom shop. Te nowe lakiery sie tak naturalnie nie zdzieraja i hamsko widac jak ktos sie doszlifował do podkładu.
Liczba postów: 7716
Liczba wątków: 12
Dołączył: Aug 2010
Reputacja:
1
@up - 1895*
Wysłane z mojego Leopard 2; masa bojowa 55,15t.
(12-25-2013, 12:49 AM)Sztyrlic napisał(a): A jeszcze taka kwestia: w sumie nie miałem wcześniej tunera [...]
Liczba postów: 3629
Liczba wątków: 9
Dołączył: Oct 2011
Reputacja:
0
(10-28-2013, 07:38 PM)WoWR napisał(a): @up - 1895*
Aha...
Cytat:Prymy, srymy, septymy, kostka, palce, precel, patriot, ampeg, swr - chuj mnie to wszystko obchodzi, i tak zagram to tak, ze będzie słyszalne moje podejście do basu i muzyki i to jakim jestem człowiekiem.
trade comfort for identity
drown me in kerosene
Liczba postów: 5787
Liczba wątków: 5
Dołączył: Dec 2010
Reputacja:
1
Kontyuując wątek wyboru płytki z tematu: "Co kupić"...
Wczoraj w sklepie przypasowałem płytkę.
Pomijając fakt, że nie jestem w stu procentach przekonany co do koloru, to ta akurat wybitnie nie spasowała.
Jak się spasowało z pickupem, to żadna dziurka na wkręt nie pasowała, przy gryfie trzeba by było piłować, a jedna dziurka w ogóle wystawała spod płytki.
Nie wiem jakiego producenta była.
Czy płytki dostępne na guitarproject pasują lepiej?
Liczba postów: 3015
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
10
(11-07-2013, 10:51 AM)Bigos napisał(a): Czy płytki dostępne na guitarproject pasują lepiej?
Nie.
Jeśli ma pasować idealnie, to raczej powinieneś odżałować około stówki na oryginał.
Liczba postów: 5787
Liczba wątków: 5
Dołączył: Dec 2010
Reputacja:
1
Ja rozumiem, ze podróby to podróby.
Ogólnie nie wymagałem, żeby otwory pasowały.
Najgorsze było to, że jeden otwór wystawał.
Prawy dolny róg był brzydki i "niesymetryczny". Przy gryfie by się jakoś zpilnikowało.
W sumie wiercenie nowych otworów na wkręty też nie bardzo mi się uśmiecha.
Ta płytka to pizda wybitna.
Liczba postów: 3015
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
10
No niestety, jest paskudna i kształt w ogóle się nie zgadza :/
Liczba postów: 1947
Liczba wątków: 16
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
1
W guitarproject sa plytki Boston ktore pasuja do Fendera Japan
|