Fender B-HOOD
https://www.youtube.com/watch?v=jGyrGTuMhzo
https://www.youtube.com/watch?v=rgzD3vcrExE

Posłuchaj i oceń Smile Fakt faktem, pickupy tu tez mogą grać rolę ale różnice są znaczne.
Odpowiedz
Te próbki sa tragiczne - przymulone i tak mocno skompresowane ze wszystko brzmi tak samo.
Odpowiedz
pomijając osprzęt to dla mnie na pierwszym miejscu jesion, potem olcha , najsłabiej lipa...jakby przytłumiona, mniej dzwięczna , ja zawsze lubiałem w basach dzwon, a w lipie mi go w tych próbkach właśnie brakuje...
Odpowiedz
Ja najbardziej lubie olche, jesion mi za duzo "psztyka" na lampie i zatyka się od dołu.
Japońska lipa to bardzo dobre drewno, niejeden stary japoniec z "lipy" gada duuużo lepiej od nowego olchowego fendera.

W ogóle słyszałem, że np. japoński mahon jest lepszy od amerykańskiego. Dlatergo gitarzysci jaraja sie les paulami greco,burny itp.
Odpowiedz
(01-01-2015, 01:22 PM)Mateusz napisał(a): Ja najbardziej lubie olche, jesion mi za duzo "psztyka" na lampie i zatyka się od dołu.
Japońska lipa to bardzo dobre drewno, niejeden stary japoniec z "lipy" gada duuużo lepiej od nowego olchowego fendera.

W ogóle słyszałem, że np. japoński mahon jest lepszy od amerykańskiego. Dlatergo gitarzysci jaraja sie les paulami greco,burny itp.

nie będę się spierał, być może i tak jest, ja się odniosłem tylko do tych próbek ......
Odpowiedz
(01-01-2015, 01:22 PM)Mateusz napisał(a): jesion mi za duzo "psztyka" na lampie i zatyka się od dołu.
jesion z palisandrem też?
W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
Odpowiedz
Tzn, gram tez na jesionowym preclu i jest ok, ale mam dużo, dużo większą swobodę i szerszy zakres artykulacji przy graniu na lampie.

Olcha ma mniej dołu i grając lekko mogę dużo bardziej wysterować wzmacniacz. Mam czystą barwę przy mocnym wysterowaniu i nic mi się nie zatyka - mogę to ugrać. I z kolei jak gram bardzo mocno to nie ma takiego "psztykania"-atak tak mocno nie odstaje od reszty dźwięku. Jesion robi "czyk" "czyk" przy każdym mocnym uderzeniu w strune i aż kłuje w uszy. Olcha ma też wyżej niski środek i fajnie warczy.

Tu nie ma lepszy-gorszy. Do grania oldskulowych klimatów motown i funku pewnie nie jeden basman polubiłby się z lipą (szczególnie tą starą japońską) bo ma mega fajnego twardego kapcia i punch a jednocześnie brzmienie jest cały czas miękkie i miśkowate.



Ja zazwyczaj gram na jednym preclu - olchowo / palisandrowym. Mam trochę tych gitar ale grając na tej czuję największą swobodę artykulacyjną - czyli mega łatwo gra mi się super lekko i super mocno do tego bardzo "równo" i bardzo długo "brzęczy".

Wiosło jest mega mega lekkie i ma założony bardzo ciężki osprzęt (najcięższe klucze fendera, fat finger i badass).

Na basie niestety nie da się grać na paczce z gwizkiem i jakiś hifi tranzystorach - wszystko okropnie szura, brzeczy i strzela.

Z drugiej strony dzięki temu basówka przesterowuje się na lampie górą a nie dołem. Stąd jest gruz - inaczej się nie da. Jeśli bas przesterowuje się dołem to zamiast gruzu robi się fuzz i brzydzkie (dla innych fajne) bzzzzz bzzzz. Minusem może nieco mało ogólnego dołu w brzmieniu, na co pare ludzi tutaj narzeka słuchając naszych próbek. I tutaj zachęcam do osłuchania się ze starymi nagraniami, którymi się tak jaracie ze bas na lampie super zajebiście brzmi. Dołu jest porównywalna ilość lub mniej.
Odpowiedz
http://goo.gl/5dkVRS

tu jest link do zdjęcia. nie wiem czy w tym syfie coś widać, bas jest po refinie :/
ale i tak dziękuje za pomoc Smile
Odpowiedz
Nie widać nic.

Refin miał chba dwa razy bo w ferdkach zazwyczaj w kieszeni widać sporo gołego drewna bez koloru.
Odpowiedz
możliwe, że tak było. no nic, dzięki Smile
Odpowiedz
(01-01-2015, 12:49 PM)mazdah napisał(a):
(01-01-2015, 12:40 PM)hennoh napisał(a): Teraz mam np takiego precla wersja PB57-58 w katalogu niby lipowy, oznaczenia gryfu i korpusu się zgadzają, pickupy kabelki japan a decha olcha i takich przypadków miewam więcej Wink

A może to jest tak jak mówiłem - każdy 57, 62 i inne reissue są 2-3 wersjach? Wyglądają niemal identycznie, różnią się osprzętem, pickupami i drewnem.
tak jest lata '80 i '90 to mniej więcej po 2-3 wersje danego modelu basówek do wyboru, to są dobre wiosła miewam czasem American Standard droższe brzydsze a przeważnie grają bardzo podobnie Big Grin
Odpowiedz
Panowie, mam prośbę o opinię na temat basu Fender Jazz Bass Special PJ, lata 90'te. Warto czy nie warto się w to pchać?
Czym różnią się one od serii Boxer? Jeżeli w ogóle czymkolwiek...

Odpowiedz
Fender Jazz Bass 1975 Reissue Japan 1994, kupiony jakiś czas temu w Restauracji gitar Big GrinDD

[Obrazek: 12194858_789131031214407_8103400244128000563_o.jpg]
--
Fender Jazz Bass MIJ '94
Trace elliot 715x
Aguilar Agro
Odpowiedz
(03-30-2015, 04:09 PM)kiki666 napisał(a): Panowie, mam prośbę o opinię na temat basu Fender Jazz Bass Special PJ, lata 90'te. Warto czy nie warto się w to pchać?
Czym różnią się one od serii Boxer? Jeżeli w ogóle czymkolwiek...

Special, który wygląda teoretycznie prawie jak Boxer? Można je kupić 2x taniej od Boxera i tak właśnie brzmi.
Sympatyczne wiosełko, ale bez przesady.
Odpowiedz
Ferdki American Deluxe nówki tańsze od standardów. mrgreen

http://guitarcenter.pl/catalog/basy/basy...nowe?c1=33
☓ Buzz ☓ Sire ☓ Wzmacniacze klasy D ☓ EMG ☓ Płytki na Fenderach
Nie używam! STOP AGRESYWNEJ PROPAGANDZIE!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 16 gości