Liczba postów: 10344
Liczba wątków: 39
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
4
A próbowałeś nic nie ruszać gain a rozkręcać blance na maxa? Też fajne rzeczy wychodzą z tego co pamiętam, nie mam przy sobie efektów więc nie potwierdzę w 100%.
Gain 0, balance 100%, mi to fajnie brzmiało.
Liczba postów: 2326
Liczba wątków: 45
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
10
Niezły patent na zasilacz
(11-21-2011, 09:55 PM)pinio napisał(a): Niezły patent na zasilacz 
Kurde - 2 efekty i pedalboard a'la wiejski tunning... Jest moc!
Liczba postów: 2326
Liczba wątków: 45
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
10
Ja za to odkopałem darowanego starego phasera i pomału dorabiam sobie inne kostki. Będzie na pewno przester i może chorus (Boss CE2B by pinio), być może envelope filter też. Bez fanaberii powinienem zmieścić to w alu skrzynce.
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
11-21-2011, 10:32 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-21-2011, 10:40 PM przez Mateusz.)
Właśnie testuje sansampa VT bass i powiem, że to bardzo sprytne urządzonko, brzmiące zupełnie inaczej niż sansamp Bddi. Brzmienia, którymi dysponuje vt to jakieś 20-30 lat do tyłu niż to co nam oferuje sansamp BDDI. Można to porównać np. jak v4b czy CL z paczką 2x15", a SVT-3 PRO z 410HE. VT BASS ma Niżej środek i góre i niżej jest filtr górnozaporowy niż w BDDI. Chce kupić BDDI i zrobić bezpośrednie porównanie i przebadać je pod względem kolorowania brzmienia.
A ten film ktorzy wrzucil fabian średnio prezentuje ten pedał. Z tego co slysze to wiekszosc probek jest z mocno rozkręconym drajwem, ktory brzmi dojsc plastikowo. VT bass nie lubi tyle drajvu co BDDI. Świetnie sie sprawdza takie ustawienie ze drajw pojawia się tylko przy mocnej artykulacji, mocno rozkręcona gałka mid to też niezbyt ciekawy pomysł, w ogóle, bym przesunął ten filtr wyżej, bo dodaje kartonu i przydkiego środka do brzmienia. Powinien być gdzieś na 1800hz, a nie na 1000.
Ogólnie polecam, jeśli ktoś potrzebuje alternatywne vintydżowych brzmień w domu/ studio/ na estrdzie zamiast cięzkiego stacku i fajnego mikrofonu. Moim zdaniem do metalowych i hardrockowych nut się średnio nadaje,a w czym z kolei BDDI świetnie sie spisuje. Chyba muze mieć oba pudełka.
Liczba postów: 568
Liczba wątków: 20
Dołączył: Oct 2010
Reputacja:
1
Fabian - nie szkoda ci pasma? bossy wstaw w petle a odczujesz roznice, a jesli chcesz przed wzmakiem, to zmien kabelki z tych za 3 zlote - pinio zrobi o wiele wiele lepsze jakosciowo np - i moze postaraj sie o zrobienie ich w true bypass? kosa robi takie rzeczy, ale dd-3 nie przerobi, juz go pytalem. ale nie musisz brac tego na powaznie - do niczego nie zmuszam, tak tylko glosno mysle
Liczba postów: 5661
Liczba wątków: 17
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
2
11-21-2011, 11:08 PM
(11-21-2011, 10:32 PM)Mateusz napisał(a): Właśnie testuje sansampa VT bass i powiem, że to bardzo sprytne urządzonko, brzmiące zupełnie inaczej niż sansamp Bddi. Brzmienia, którymi dysponuje vt to jakieś 20-30 lat do tyłu niż to co nam oferuje sansamp BDDI. Można to porównać np. jak v4b czy CL z paczką 2x15", a SVT-3 PRO z 410HE. VT BASS ma Niżej środek i góre i niżej jest filtr górnozaporowy niż w BDDI. Chce kupić BDDI i zrobić bezpośrednie porównanie i przebadać je pod względem kolorowania brzmienia.
A ten film ktorzy wrzucil fabian średnio prezentuje ten pedał. Z tego co slysze to wiekszosc probek jest z mocno rozkręconym drajwem, ktory brzmi dojsc plastikowo. VT bass nie lubi tyle drajvu co BDDI. Świetnie sie sprawdza takie ustawienie ze drajw pojawia się tylko przy mocnej artykulacji, mocno rozkręcona gałka mid to też niezbyt ciekawy pomysł, w ogóle, bym przesunął ten filtr wyżej, bo dodaje kartonu i przydkiego środka do brzmienia. Powinien być gdzieś na 1800hz, a nie na 1000.
Ogólnie polecam, jeśli ktoś potrzebuje alternatywne vintydżowych brzmień w domu/ studio/ na estrdzie zamiast cięzkiego stacku i fajnego mikrofonu. Moim zdaniem do metalowych i hardrockowych nut się średnio nadaje,a w czym z kolei BDDI świetnie sie spisuje. Chyba muze mieć oba pudełka.
Miałem oba i oba były świetne, choć całkowicie inne  Dużo też zależy od tego, co podłączasz do nich np. Sandberg dużo lepiej gadał z BDDI, niż z VT, za to Ryś z VT odzywa się pięknie
Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
(11-21-2011, 10:53 PM)Fabian napisał(a): Hej, Szelma, ja jestem maksymalnym maniakiem, kable zmienię, tylko czekam na gotówkę.
Mam to samo co ty, nawet jak nie słyszę różnicy, to muszę mieć najlepsze 
Rozważam te Klotze, http://allegro.pl/klotz-2-x-kabel-do-efe...40834.html
Wiem, że są lepsze, ale to może kiedyś.
Kable kablami, ale bypass w BOSSach jest tragiczny. Ja przy jednej kostce czuję różnice - do przeżycia jeszcze, ale drugiego BOSSa w łańcuch bym nie wstawił. Jak zamierzasz kupić ten sam chorus co ja go mam, to już może być przykro przy trzech sztukach, a może i przy czterech, bo nie wiem jakiego kompresora szukasz.
Liczba postów: 5661
Liczba wątków: 17
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
2
Liczba postów: 2326
Liczba wątków: 45
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
10
Zakupiłem fajne malusieńkie przekaźniki do audio. Na razie na próbę przerobię flangera Exara. Zobaczymy jaki to się sprawdzi. Jeśli jest jak myślę, to nie trzeba będzie zmieniać nic wizualnie, a obecny flip-flop (układ przełączający) będzie służył jedynie do sterowania przekaźnikiem. Zmiany są całkowicie odwracalne i minimalnie ingerują w elektronikę układu. Trzymajcie kciuki
Liczba postów: 5661
Liczba wątków: 17
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
2
11-22-2011, 07:07 AM
(11-21-2011, 11:41 PM)Fabian napisał(a): Bóg jeden wie gdzie on to podłącza, ' '.
CE-5 były kiedyś analogowe, teraz są cyfrowe?
Ano: CE-5 wyprodukowane przed 2001 rokiem były analogowe  Potem układ został zmieniony na cyfrowy (tyczyło się to jeszcze paru kostek).
Liczba postów: 92
Liczba wątków: 6
Dołączył: Jul 2010
Reputacja:
0
11-22-2011, 07:48 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-22-2011, 07:51 AM przez kosa.)
(11-21-2011, 10:47 PM)dr Szelma napisał(a): Fabian - nie szkoda ci pasma? bossy wstaw w petle a odczujesz roznice, a jesli chcesz przed wzmakiem, to zmien kabelki z tych za 3 zlote - pinio zrobi o wiele wiele lepsze jakosciowo np - i moze postaraj sie o zrobienie ich w true bypass? kosa robi takie rzeczy, ale dd-3 nie przerobi, juz go pytalem. ale nie musisz brac tego na powaznie - do niczego nie zmuszam, tak tylko glosno mysle 
Przerobi, przerobi ... pod warunkiem że rezygnujesz z funkcji HOLD
(11-22-2011, 06:52 AM)pinio napisał(a): Zakupiłem fajne malusieńkie przekaźniki do audio. Na razie na próbę przerobię flangera Exara. Zobaczymy jaki to się sprawdzi. Jeśli jest jak myślę, to nie trzeba będzie zmieniać nic wizualnie, a obecny flip-flop (układ przełączający) będzie służył jedynie do sterowania przekaźnikiem. Zmiany są całkowicie odwracalne i minimalnie ingerują w elektronikę układu. Trzymajcie kciuki 
Sam przekaźnik będzie strzelał przy przełączaniu - cały bajer w wyciszaniu strzałów
No chyba że masz przekaźniki z NASA
Liczba postów: 568
Liczba wątków: 20
Dołączył: Oct 2010
Reputacja:
1
(11-22-2011, 06:52 AM)pinio napisał(a): Zakupiłem fajne malusieńkie przekaźniki do audio. Na razie na próbę przerobię flangera Exara. Zobaczymy jaki to się sprawdzi. Jeśli jest jak myślę, to nie trzeba będzie zmieniać nic wizualnie, a obecny flip-flop (układ przełączający) będzie służył jedynie do sterowania przekaźnikiem. Zmiany są całkowicie odwracalne i minimalnie ingerują w elektronikę układu. Trzymajcie kciuki 
Lubie to!
(11-22-2011, 07:48 AM)kosa napisał(a): (11-21-2011, 10:47 PM)dr Szelma napisał(a): Fabian - nie szkoda ci pasma? bossy wstaw w petle a odczujesz roznice, a jesli chcesz przed wzmakiem, to zmien kabelki z tych za 3 zlote - pinio zrobi o wiele wiele lepsze jakosciowo np - i moze postaraj sie o zrobienie ich w true bypass? kosa robi takie rzeczy, ale dd-3 nie przerobi, juz go pytalem. ale nie musisz brac tego na powaznie - do niczego nie zmuszam, tak tylko glosno mysle 
Przerobi, przerobi ... pod warunkiem że rezygnujesz z funkcji HOLD
(11-22-2011, 06:52 AM)pinio napisał(a): Zakupiłem fajne malusieńkie przekaźniki do audio. Na razie na próbę przerobię flangera Exara. Zobaczymy jaki to się sprawdzi. Jeśli jest jak myślę, to nie trzeba będzie zmieniać nic wizualnie, a obecny flip-flop (układ przełączający) będzie służył jedynie do sterowania przekaźnikiem. Zmiany są całkowicie odwracalne i minimalnie ingerują w elektronikę układu. Trzymajcie kciuki 
Sam przekaźnik będzie strzelał przy przełączaniu - cały bajer w wyciszaniu strzałów
No chyba że masz przekaźniki z NASA 
a no wtedy jeszcze o tym nie mowiles  to bylo jakies 3 lata temu
no i to prawda, to strzelanie jest zabojcze, ale ja rozwiazalem to w ten sposob : najpierw wlaczalem efekty i deptałem, dopiero pozniej wlaczalem wzmacniacz - i juz problemu ze strzelaniem nie bylo
Liczba postów: 2326
Liczba wątków: 45
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
10
Z tym strzelaniem to jest niestety bardzo różnie. Ta sama kostka (ze sru bajpasem) jednemu strzela, a innemu nie. Ponadto z moich i kolegów doświadczeń, zupełnie inaczej zachowują się efekty modulacyjne (najrzadziej strzelają), przestery już bardziej, a przy boosterach to już trzeba się sporo nakombinować. Niby banalny LPB na jednym tranzystorze ma dodatkowe filtry ferrytowe i inne ficzery. Strzela on komuś?
W każdym razie zaryzykuję i zobaczymy co z tego wyjdzie...
Dlatego Bossy są takie uniwersalne. Dzięki buforowanemu bajpasowi i przełączniku na tranzystorach (w skrócie) nie strzela i przejście jest jakby płynniejsze. Minus to degradacja sygnału. Co ciekawe, takie same rozwiązania w torze sygnałowym wewnątrz wzmacniacza (już wstępnie wzmocniony sygnał) - do przełączania pętli czy innych układów korekcji, dużo mniej pogarsza brzmienie.
W gitarowych kostkach ma to mniejsze znaczenie, tak samo jak zastosowany kabel. Bas ma szersze pasmo i tutaj każdy element ma większy wpływ na całokształt. Gitara przy średniej jakości nagłośnieniu (piecyk za ok. 1800zł) i kablu ze średniej półki cenowej brzmi prawie tak samo jak na dużo lepszym kablu. Przy basówce jest to dużo bardziej słyszalna różnica. Pomijam efektywność ekranu i mikrofonowanie przewodu.
Liczba postów: 568
Liczba wątków: 20
Dołączył: Oct 2010
Reputacja:
1
no mojej zony mlody kuzyn gra na gitarze i mial jakiegos proela, na 10w piecyku gitarowym i tesciowa nawet  uslyszala roznice in plus po zastapieniu proela moim cordialem
|