Liczba postów: 267
Liczba wątków: 2
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
04-03-2010, 10:22 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-03-2010, 10:25 AM przez Bobromir.)
Martins: nie słuchaj teoretyków, nic nie zniszczysz, ja mam heban wrzucony do jazza, gram na stalówkach roundach i w miejscach gdzie się dociska struny tylko bardziej się błyszczy. w basie z hebanową podstrunnicą cały sound polega na tym, że dociskasz ją do hebanu a nie do lakieru.
po tym vidzie mocno rozważałem kupno nylonów ale jednak chyba nie o to mi chodzi
http://www.youtube.com/watch?v=3d6lb0-VZ5Y
EDIT: kurwa po chuj się wypowiadają ludzie, którzy nie mieli nawet fretlessa w ręce. Tak jak Burn napisał: nie będziesz robił bendingów to to nawet nie porysujesz podstrunnicy, ale jak grasz na fretlessie to pewnie wiesz o tym
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
ziajek - ja nie gram na codzień na fretlessie, ale jako wielki fan DiGiorgio i Willisa wiem conieco
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Liczba postów: 267
Liczba wątków: 2
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
a co do slapu, ja na swoim nie slapuję, nie pozwalam slapować bo jeszcze ktoś zepsuje
http://www.youtube.com/watch?v=l9djDf7S2xQ
Liczba postów: 360
Liczba wątków: 38
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
Co do slapowania to raczej nie będę próbował tego na fretku. Z podciąganiem się nie powinno ale jakiś tam nawyk od progowca jest i czasem się łapię. Pewnie nie będę się pchał w nylony i założę jakieś roundy. Jakie byście mi polecili, chodzi o to żeby dosyć jasno brzmiały?
Buzz WASP , Squier JV Precision Bass '62 MIJ r.prod. '82 , Thunderfunk TFB-550, Berganitino EX112
(05-16-2011, 03:13 PM)Burning napisał(a): jeśli nie lubisz Black Sabbath to jesteś głupim chujem i spierdalaj
Liczba postów: 419
Liczba wątków: 1
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
jasno to chyba roto swing
13# P-Bass Fanclub (Dimavery Precision Fretless Omen Custom Green&Yellow )
Liczba postów: 1409
Liczba wątków: 40
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
Małe pytanie, czy ktoś zakładał flaty do stingraya? Na necie jest parę próbek, no ale jak to net - nie do końca można wierzyć w jakość próbek. Np. na yt jest tego trochę, bass bardzo fajnie chrumka (a raczej mruczy ), jednak zastanawiam się czy w realu ten sound nie wydaję się lekko skapciały, tj bez 'powietrza'?
Czy ktos może mi podrzucić jakieś pomysły na pół-szlify, oprócz d`addario. Bo chyba zaryzykuję.
Liczba postów: 402
Liczba wątków: 8
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
Rotosound?
Mazdah napisał(a):Instrument powinien dawać "kopa" za każdym razem kiedy go bierzesz do ręki. Nie tylko kiedy go po raz pierwszy rozpakowujesz z pudła albo przez pierwszy tydzień-dwa-miesiąc-rok grania. Jeśli możesz przejść obojętnie obok wiosła wiszącego na ścianie/stojącego na stojaku, to znaczy, że coś jest nie tak.
Ściągam sprzęt z Usa. Info na pw.
Liczba postów: 14517
Liczba wątków: 38
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
(04-01-2010, 11:45 AM)Burning napisał(a): Ponowię pytanie z poprzedniego forum:
Jaki set do 5tki o zrównoważonej sztywności między strunami, potrzebny też ładny, jazzbassowy pomruk w dolnym środku. Taka 'sklejka' do kapeli. Ważny jest dla mnie selektywny dół. Mi zawsze żarły D'Addario. Teraz jest fajna opcja - można kupić set do czwórki i osobno taperowaną H. Bardzo fajnie to działa, sam używam.
(04-01-2010, 12:46 PM)Floyd napisał(a): Moimi ulubionymi w dalszym ciągu pozostają Dean Markley (cena/jakosć/żywotność) potem Daddario, podobne kryteria ale żywotność nieco krótsza. DM do czwórki tak, do piątki - niekoniecznie. Struna H jest ZAWSZE zdechła fabrycznie.
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
Basstardo:
czy taperowana H nie będzie bardziej miętka od zwykłej?
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Liczba postów: 13257
Liczba wątków: 23
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
04-06-2010, 07:57 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-06-2010, 07:59 AM przez Karol.)
Napiszcie proszę tak w skrócie w czym Wy te struny gotujecie (albo moczycie)?
Nigdy tego nie robilem ale chyba spróbuję.
...hm a może myjka ultradźwiekowa?
Liczba postów: 267
Liczba wątków: 2
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
ja osobiście preferuję aceton i wg mnie jest to najbardziej uzasadnione z chemicznego punktu widzenia aceton nie zawiera wody tak jak denaturat, poza tym jest rozpuszczalnikiem dla wszystkich tłuszczy które jesteś w stanie pozostawić na strunach. wkładam je do dużego słoika, pod zakrętkę wkładam folię aluminiową żeby ta guma na niej się nie rozpuszczała i zostawiam na całą noc, potem trochę poruszam. butelka 0,5 litra u mnie 5,90 kosztuje. denatury nie próbowałem. wada - aceton robi dziury w mózgu więc trzeba unikać wdychania
Liczba postów: 3843
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
2
Ja w całej rozciągłości popieram elnetta. Też kąpię w acetonie i chwalę sobie tą metodę
Kiedyś Gruby bardzo ganił ten sposób właśnie za te "dziury w mózgu". Ale moim zdaniem jeśli się tym acetonem nie zaciąga przez parę minut to nic złego się nie stanie. Wystarczy wyjść na chwilę na ulicę w dużym mieście a dostajemy po mózgu całą tablicą Mendelejewa
Liczba postów: 10344
Liczba wątków: 39
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
4
04-06-2010, 08:25 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-06-2010, 08:28 AM przez Maciejeq.)
(04-03-2010, 08:14 PM)SeBas napisał(a): Małe pytanie, czy ktoś zakładał flaty do stingraya? Na necie jest parę próbek, no ale jak to net - nie do końca można wierzyć w jakość próbek. Np. na yt jest tego trochę, bass bardzo fajnie chrumka (a raczej mruczy), jednak zastanawiam się czy w realu ten sound nie wydaję się lekko skapciały, tj bez 'powietrza'?
Ja zakładałem chromes'y na SR4. Powiem tyle- to nie dla mnie. Chociaż pograłem na nich jakieś 3 tygodnie to ciekawie się to prezentowało, jednak wolę roundy ze względu na slap Niesamowicie wkurwiał mnie ten "osad" który się sypie z owijek, jako że mam cały lakier czarny to wszędzie ten syf był. Brzmieniowo strasznie stonowany wydaje się SR na flatach, chociaż dobry do grania na paluszkach jakiejś spokojniejszej muzyki. A, grałem też na odb3 z tymi flatami, powiem że wcale nie muliły- wręcz nie ustępowały roundom. Według mnie SR wtedy dostał większą dawkę środka niźli na roundach i był bardziej słyszalny (jeżeli chodzi o przester).
Liczba postów: 1409
Liczba wątków: 40
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
Maciejeq widzę, że najlepszym wyjściem będzie po prostu sprawdzić to osobiście, a powiedz mi jeszcze jak ze sztywnością? SR już na roundach jest toporny (choć wygodny), czy z flatami nie staje się jeszcze bardziej?
|