Absolutnie wszystko o STRUNACH
Grałem troche na D'addario bronze czy jakoś tak. Nawet znośne. Acz w wypadku akustyka pokusiłbym się o jakieś Flaciorki Smile
Odpowiedz
herp -W jednym z innych tematów pisałem o flatach do akustyka i jakby mogło to brzmieć i przyznam,ze Fabian trochę mnie wystraszył Big Grin bo grałem na akustyku tej samej firmy ,ale był bezprogowy z flatami i brzmiał miodzio, w sumie mam jeden wolny zestaw flatów ,może warto spróbować p.s dzis narodowy dzien pifka Emotka_2755
Odpowiedz
Nie przyuważyłem.

http://youtu.be/nIKV4KeprHQ
Odpowiedz
Wróć dziś jest światowy Big Grin dzień piwa Big Grin a co do flatów to spróbuje Smile
Odpowiedz
EB Stainless Steel Hybrid Slinky- ktoś się wypowie? Jak np w porownaniu do stalowek DR?
Odpowiedz
Mam zamiar kupić sobie jakies cieńsze sznurki , co by mi sie łątwiej slapowało , a że jakoś nie mam ochoty marnować za dużo kasy to w gre wchodzą Fendery 40-100 - http://www.thomann.de/pl/fender_7250l.htm i D'addario 40-95 - http://www.thomann.de/pl/daddario_eps_220.htm .
Odpowiedz
d'addario - choć nie jestem ich fanem - dobrze brzmią w slapie
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
(08-06-2012, 07:14 PM)FleaStyle napisał(a): Mam zamiar kupić sobie jakies cieńsze sznurki , co by mi sie łątwiej slapowało , a że jakoś nie mam ochoty marnować za dużo kasy to w gre wchodzą Fendery 40-100 - http://www.thomann.de/pl/fender_7250l.htm i D'addario 40-95 - http://www.thomann.de/pl/daddario_eps_220.htm .

D'Addario chyba robi struny dla Fendera. Ja właśnie gram na jednych i na drugich zamiennie (częściej na D'Addario), mi leżą, choć opinie na forach dyskusyjnych mają kiepskieSmile
Jedne i drugie w slapie brzmiały fajnie, ale jak slapował na nich Grzesiek Kowalski. Ja się do slapu nie nadaje.
(01-06-2012, 11:05 AM)miklo napisał(a): Jak muzyka płynie i włos się na mosznie stroszy, to nie ważny na czym i jak szybko grasz.

Odpowiedz
Znaczy sie ja juz miałem jeden komplet D'addario i mi sie podobały - brzmiały całkiem fajnie , a odświeżały sie jeszcze lepiej. Ale to było dawno i naczytałem sie wiele złych opini na ich temat - że padaja szybko np. Najlepiej przetestować na własnej skórze i pieniądzach w sumie
Odpowiedz
(08-06-2012, 07:24 PM)zee napisał(a): Jedne i drugie w slapie brzmiały fajnie, ale jak slapował na nich Grzesiek Kowalski.

I tu jest ta bolączka, bo Grzesiek gra na tyle zajebiście, że ciężko żeby coś w jego łapach brzmiało kiepsko... Tongue
Odpowiedz
Przez około 2 lata grałem tylko i wyłącznie na D'Addario stalówkach, a raz miałem nikle. Faktycznie stalówki odświeżają się całkiem nieźle, ale ich żywotność jest bardzo słaba (u mnie nie dłużej niż 2 tygodnie, po 2 tygodniach był taki dramat, że odechciewało się chwytać za bas). Po 'upraniu' odzyskiwały brzmienie, ale brzmiały przez kilka dni i znowu dramat. Niestety odświeżanie w nieskończoność nie działa. Tongue
Co do nikli D'Addario - kupiłem jeden zestaw i przez nie powiedziałem sobie, że nigdy więcej nikli. Od początku grały jak tygodniowe stalówki tej firmy. Więc dalej grałem na stalówkach, aż pewnego dnia kupiłem od pewnego forumowicza używane struny - nikle DR i nikle EBS. Zarówno używane DR jak i używane EBSy w moim odczuciu biją D'Addario o głowę. DRy u mnie jeszcze około 4 tygodni brzmiały naprawdę fenomenalnie, po czym zmieniłem je na te EBSy, które pograły około 2 tygodnie (u mnie, ciekawe ile poprzedni właściciel na nich grał Wink ) także trzymając bardzo fajne brzmienie. A jeszcze co do DR'ów - kiedyś twierdziłem, że jakbym miał kasę, to bym kupował Elixiry, jednak po tym używanym komplecie DR'ów wiem, że wolałbym wybrać DRy.
W każdym bądź razie dla mnie D'Addario mogą nie istnieć, po prostu już więcej ich nie mam zamiaru kupować.

Dean Markley'e Blue Steel też brzmią bardzo przyjemnie, jednak nie mam pojęcia jak jest z ich żywotnością (nigdy nie miałem na swoim basie, tylko grałem na basach z założonymi tymi strunami).
Odpowiedz
Są jakieś struny do niskich strojów, do piątki, żeby E miała np 120-125, B analogicznie grubsza, stalówki i w miarę nie zabójczej cenie ? Tongue
Odpowiedz
(08-10-2012, 09:50 AM)VOLCIK napisał(a): Przez około 2 lata grałem tylko i wyłącznie na D'Addario stalówkach, a raz miałem nikle. Faktycznie stalówki odświeżają się całkiem nieźle, ale ich żywotność jest bardzo słaba (u mnie nie dłużej niż 2 tygodnie, po 2 tygodniach był taki dramat, że odechciewało się chwytać za bas). Po 'upraniu' odzyskiwały brzmienie, ale brzmiały przez kilka dni i znowu dramat. Niestety odświeżanie w nieskończoność nie działa. Tongue
Co do nikli D'Addario - kupiłem jeden zestaw i przez nie powiedziałem sobie, że nigdy więcej nikli. Od początku grały jak tygodniowe stalówki tej firmy. Więc dalej grałem na stalówkach, aż pewnego dnia kupiłem od pewnego forumowicza używane struny - nikle DR i nikle EBS. Zarówno używane DR jak i używane EBSy w moim odczuciu biją D'Addario o głowę. DRy u mnie jeszcze około 4 tygodni brzmiały naprawdę fenomenalnie, po czym zmieniłem je na te EBSy, które pograły około 2 tygodnie (u mnie, ciekawe ile poprzedni właściciel na nich grał Wink ) także trzymając bardzo fajne brzmienie. A jeszcze co do DR'ów - kiedyś twierdziłem, że jakbym miał kasę, to bym kupował Elixiry, jednak po tym używanym komplecie DR'ów wiem, że wolałbym wybrać DRy.
W każdym bądź razie dla mnie D'Addario mogą nie istnieć, po prostu już więcej ich nie mam zamiaru kupować.

Dean Markley'e Blue Steel też brzmią bardzo przyjemnie, jednak nie mam pojęcia jak jest z ich żywotnością (nigdy nie miałem na swoim basie, tylko grałem na basach z założonymi tymi strunami).

Jeżeli masz problem z żywotnością strun, to polecam Elixiry. Na jednym komplecie grałem około siedmiu miechów i wciąż gadały przyzwoicie. Wink
Rickenbacker B-HOOD

Rickenbacker 4003 2011, Vox Standard Bass 1982 -> Ampeg V4B AV -> Soundman BS-215


Odpowiedz
Asgar, a na normalnych ile mniej wiecej grasz? I jak z odswiezaniem, chyba nie barzo, co?

Odpowiedz
(08-10-2012, 09:59 AM)Asgar napisał(a): Jeżeli masz problem z żywotnością strun, to polecam Elixiry. Na jednym komplecie grałem około siedmiu miechów i wciąż gadały przyzwoicie. Wink

Wiem, miałem Elixiry jeden komplet i trzymały brzmienie aż do końca (do zerwania G). Ale Elixiry od początku do końca brzmiały jak 'lekko przechodzone' stalówki. Do ćwiczenia, bez koncertów itp - świetna sprawa, ale na koncerty i tak wolałbym wspomniane DRy. Smile

W najbliższym czasie dla mnie i tak Elixiry i DRy są poza zasięgiem ze względu na cenę. Wink
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości