Negatywne skutki przystosowania sprzętu na 230V
#1
Mam dosyć nietypowe pytanie. Spotkałem się kiedyś z przekonaniem, że wymiana/przewijanie transformatora ma negatywny wpływ na brzmienie wzmacniacza.

Czy jest to prawda? Czy może raczej kolejny mit powstały w mojej (czyjejś) głowie.

Jak zwykle będę wdzięczny za szybką odpowiedź. Emotka_2755
Mazdah napisał(a):Instrument powinien dawać "kopa" za każdym razem kiedy go bierzesz do ręki. Nie tylko kiedy go po raz pierwszy rozpakowujesz z pudła albo przez pierwszy tydzień-dwa-miesiąc-rok grania. Jeśli możesz przejść obojętnie obok wiosła wiszącego na ścianie/stojącego na stojaku, to znaczy, że coś jest nie tak.

Ściągam sprzęt z Usa. Info na pw.
Odpowiedz
#2
Lampiaki mają prawo - Wojtek Olszak z tego powodu w swoim studiu ma prąd taki i taki, by można było podpiąć graty nie przerabiane.
Odpowiedz
#3
przewijanie/wymiana może mieć wpływ, ale jeśli producent zapewnia trafo wielonapięciowe to już raczej problemu nie ma.
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
#4
(07-23-2010, 11:52 AM)groza napisał(a): Wojtek Olszak z tego powodu w swoim studiu ma prąd taki i taki, by można było podpiąć graty nie przerabiane.
Ma z elektrowni 110V ?
Czy transformator ?



Odpowiedz
#5
Kiedyś zadałem to pytanie serwisowi Mesa/Boogie. Dotyczyło to wzmacniacza BB750 i serwis potwierdził że żadnych niepożądanych skutków nie będzie, ewentualnie trafo zewnętrzne może acz nie musi powodować dodatkowy szum. Generalnie poradzili mi żebym zamówił oryginalny na 230, ewentualnie przewinął.
Odpowiedz
#6
(07-23-2010, 11:48 AM)jabłecznik napisał(a): ... Spotkałem się kiedyś z przekonaniem, że wymiana/przewijanie transformatora ma negatywny wpływ na brzmienie wzmacniacza.
Czy jest to prawda? Czy może raczej kolejny mit powstały w mojej (czyjejś) głowie.
To jest dość powszechny mit - całkiem nieprawdziwy. Tak jak Burning już napisał; jeśli producent wzmacniacza oferuje transformator na 230V albo kilku-napięciowy (do przepięcia), to nie ma żadnego problemu. Również jak ktoś dobrze przewinie transformator, to też nie ma żadnego problemu. Poza tym jest to lżej - łatwiej nosić. Problemy się zaczynają jak ktoś źle przewinie transformator (pan "fachowiec" za flaszkę). Ale dyskusja co to znaczy "dobrze" a "źle" nie zmieściłaby się na tym forum mrgreen.

Marek
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości