01-13-2013, 04:14 PM
No zauważyłem, że jego miny w trakcie gry przypominają nieco tego pana:
Nie mniej jednak - zajebisty muzyk!
Nie mniej jednak - zajebisty muzyk!
Granie kostką
|
01-13-2013, 04:14 PM
No zauważyłem, że jego miny w trakcie gry przypominają nieco tego pana:
Nie mniej jednak - zajebisty muzyk!
01-24-2015, 11:34 AM
Pany, potrzebuję kostki, co dobrze leży pod palcami tzn nie ślizga sie. Musi byc szorstka i wieksza nieco niz tortexy, ale wynalazek typu Dunlop Stubby odpada. Mam jeszcze problem z kciukiem przy kostkowaniu, mam mocny atak i często lapie mnie skurcz. Jakies ćwiczenia?
MaxGrip, zarówno w wersji dużej jak i małej. http://www.jimdunlop.com/product/max-gri...n-standard
Mocny atak i łapiące skurcze... trzeba popracować nad techniką, rozluźnić łapę, odkręcić głośniej piec, grać lżej, popatrzeć jak gra Carol Kaye. Trochę mi się przypomniała moja rozmowa z kumplem-wykładowcą i pro wokalistą odnośnie kogoś tam: ja: zajebiście umie śpiewać, ale się strasznie zdziera. on: no to nie umie śpiewać. EDYTA: Odnośnie kostki: mój kumpel ma taki patent na swoje ulubione, lecz ślizgające się pod łapą kostki: nakleja na nie kawałek papieru ściernego za pomocą superglue
01-24-2015, 11:52 AM
Dunlop Nylon Max Grip - wielkość standardowa, ale przyczepność do łapy zajebista. Albo Dunlop Triangle - większy, ale materiał to zwykły Tortex - można zastosować sztuczkę z podrapaniem powierzchni. To pierwsze, co mi do głowy przychodzi.
01-24-2015, 01:53 PM
Polecam spróbować Dunlop Jazz XL. Przerzuciłem sporo kostek i dzięki niej przekonałem się do grania piórkiem. Profil krawędzi jest moim zdaniem bardziej dopracowany niż inne Tortexy itp. Do tego ma ostry koniec. Można nią zagrać "gładko" prawie jak palcami. Można też zagrać drapieżnie, z pazurem.
Pomimo, że nie ma jakiś specjalnych gripów trzyma się pewnie i komfortowo. Wprawdzie ręce mi się nie pocą, ale jest jakaś "powtarzalność" chwytu, czego nie ma w klasycznych płaskich kostkach. Brzmi jak reklama, wiem Przy następnej okazji spróbuję jeszcze tej http://guitarproject.pl/p/239/10483/kost...soria.html
Pozdrawiam
http://www.belhavenmetal.com/ https://www.facebook.com/BelhavenMetal?ref=hl Czasami coś http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=168578 http://www.winyl.net/ forum miłośników czarnych płyt
Kiedyś przykleiłem do kostki podkładke filcową, taką jaką klei się do spodu nóg stołu, czy krzeseł, by podłogi nie porysować.
Fajnie trzymało się łapy, potem się trochę wygniotło i dopasowało do uchwytu. Polecam
Używam nylonowych Ernie Ball 0.97mm. Kupiłem 4 lata temu paczkę 50 sztuk, jeszcze z 10 mi zostało. Próbowałem je przed chwilą namierzyć, ale wygląda na to że nikt już ich w Polsce nie sprzedaje.
Tu znalazłem identycznie wyglądające Dunlopy: http://taniestruny.pl/kostki-i-pazurki/k...rd-1-00-mm Polecam je każdemu ale tylko dlatego że to jedyne którymi potrafię grać. Jak dostanę do łapy nienylonową kostkę lub nawet nylonową ale innej grubości to "gram" jakby mi ktoś ścięgna podciął przy nadgarstku
01-24-2015, 08:29 PM
Do końca życia pozostanę wierny tym kostkom:
Używam pomarańczowych oraz najczęściej żółtych, do tej pory najlepsze kostki na jakich grałem.
Rickenbacker 4003 | Rickenbacker 360 | Wal Mk I copy | Hofner 500/1 | Bass VI | Epiphone EB0
Hammond L100 | Leslie 760 '69 Fender Bassman 50 | '69 Zelmer 100 | '67 Sunn Sonic '73 Fender Bassman Ten | 70s Fender Twin Reverb | Vox AC30
01-24-2015, 08:56 PM
Pickboy Mega Grip Nylon 66 - 0.50 mm - najbardziej mi leży jak mam chęć pograć kostką
01-28-2015, 02:59 PM
(01-24-2015, 08:29 PM)Husky napisał(a): Do końca życia pozostanę wierny tym kostkom: Są fajne, ale ja wolę Ultexy. Jak najgrubsze
Fender Jazz Bass MIA, HB JB40FL -> Korg Pitchblack -> Boss OC-2 -> MXR Octave Bass Deluxe -> EHX Deluxe Bass Big Muff Π -> Marshall VBA 400 -> Marshall VBC 412
Alfik napisał(a):a może do rocka jak sama nazwa wskazuje zastosować jednak jazz basa (01-24-2015, 08:29 PM)Husky napisał(a): Do końca życia pozostanę wierny tym kostkom: również katuję żółte, ewentualnie zielone. posiadam również 'Pick of destiny', ale niezbyt ją lubię, jest zbyt precyzyjna.
obrazki się zesrały.
01-28-2015, 03:08 PM
Miałem tylko raz okazję grać tym diabołem, kiedy zapomniałem zabrać kostki i gitarzysta pożyczył mi swoją.
Okropnie niewygodna do basu, jestem zdania że takie kostki powinny bardziej służyć jako ozdoba a nie jako narzędzie gry.
Rickenbacker 4003 | Rickenbacker 360 | Wal Mk I copy | Hofner 500/1 | Bass VI | Epiphone EB0
Hammond L100 | Leslie 760 '69 Fender Bassman 50 | '69 Zelmer 100 | '67 Sunn Sonic '73 Fender Bassman Ten | 70s Fender Twin Reverb | Vox AC30
01-28-2015, 03:17 PM
Jezeli idzie o koche to mi sie podoba Helmut. Zobaczcie:
https://www.youtube.com/watch?v=3mD0QMJA2mQ |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|