Bassturbacje 2013 Edycja Wiosenna
O, i Sunniątko też było...
Odpowiedz
(04-21-2013, 08:49 PM)bratekr napisał(a):
(04-21-2013, 08:44 PM)low napisał(a):
(04-21-2013, 08:40 PM)Mateusz napisał(a): tralalala a ja mam drugiego boxera 555 P+P, ale nie jestem handlarzem;DD

To jest tip-top ten sam co L.TH?

Si.
Masakra, nie wiosło. Manualnie coś między jazzem a preclem, jednak na tym basie trudno byłoby zagrać łagodnie.

Jak na tym basie grasz lekko to mowi "co ty kurwa robisz, nie masz siły cherlaku?"
Odpowiedz
Zdecydowanie.
Próba zagrania łagodnego plumkania zakończyła się porażką.
Brzmiało jak klepanie w ryj lekko pięścią a nie jak łagodna balladka Sad.
Takie tam granie. 

Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Odpowiedz
A ja mam dylemat co z hiwattem, charakter ten sam co marshall, ale o niebo lepszy,a nie stac mnie na drugi wzmak za 4-5, a marshalla za nic nie oddam bo sie zakochałem.
Odpowiedz
Było super, szkoda że musiałem wracać. (pilne zlecenie).
Podziękowania dla Alfika i pozdrowienia dla Was wszystkich, p.... -
nie, jednak się nie ośmielę. Wink
Odpowiedz
trochę mniej merytorycznie - śniadanie! Herp, Cuniek i Maciuś.

[Obrazek: 2h5vhh2.jpg]

Alutko, serce mi krwawi, że Ciebie nie było. zarezerwowałem najlepszy materac (ba! jedyny!) i musiałem spać na nim z Radkiem. źle nie było, ale to nie to samo mrbrylant

[Obrazek: 348rclk.jpg]
obrazki się zesrały.

Odpowiedz
nie wczytuje mi zdjęc Stasia i BasstardaSad
Tommi napisał(a): Melanż, laski, kąpiel w kasie
to nie dla mnie, gram na basie
Brylant napisał(a): Jak człowiek dojrzeje, to wie ze poza vol mu nic więcej nie potrzeba Tongue
aktualnie: https://moontoy.bandcamp.com
dawniej: http://muhuisland.bandcamp.com
Odpowiedz
Jestem bliski płaczu że mnie tam nie było... a łza jeszcze nie poleciała, bo nie było zdjęć pizzy Big Grin
Odpowiedz
Wrzuciłem nagranie z nolegu: http://cuturl.eu/adcaec9

Odpowiedz
Dotarłem do domu...
Z Wojtkiem Famielcem Wowrem i Bolemem siedzieliśmy jeszcze długo analizucjąc dlaczego kochamy stare Fendery i dlaczego najlepiej mieć ich kilka...

Panowie, co do merytoryki spotkania:

1. Uważam, że to spotkanie było akurat najbardziej merytoryczne, Załatwiłem wam wykład topowego sidemana Mirka Wiśniewskiego przyjechało kilku absolutnie zawodowych basistów grających w dobrych składach Wojtek Famielec, Maciek Szczyciński i paru innych groźnych zawodników, których grę mogliście podpatrzyć... Zgromadziliśmy rekordową ilość lampowych wzmacniaczy gitarowych, od legendarnego B15 po 100W plexi, co przypominam było tematem przewodnim tego spotkania. Była rekordowa ilość osób, a każdego interesuje coś innego... jednych interesują lampowe głowy, innych basówki, innych kaskadowe łączenie 5ciu sansampów, innych ile da się wytrzymać w zielonym pomieszczeniu w 10 osób przy rozkręconym na maksa acusticu i czy wypierdzi on biednego BSa czy nie... a jeszcze innych stragan Mroka. Jak ktoś chciał usłyszeć merytoryczne porady o doborze mikrofonów i fazowaniu to siedział ze mną w reżyserce, podczas gdy inni testowali pierdziafony w kostkach. Dla każdego coś dobrego. Nie zamierzam być faszystą i ogarniać tego bardziej. Każdy ma wolność wyboru, po co przyjeżdża na Bassturbacje.
2. Mroku byłeś na wszystkich zlotach więc dla ciebie było może mniej merytorycznie, bo sporo rzeczy znałeś już wcześniej - pomyśl o tych co byli po raz pierwszy.
3. Basstard ma raczej krzywe pojęcie co merytoryki spotkania, gdyż na wczorajszej znacznie bardziej merytorycznej części go nie było. Dziś był czas na zajęcia w podgrupachSmile
4. Załatwiłem wam prezentacje całej oferty Handbox-ów... To też należy do części merytorycznej... Mi się osobiście te wzmacniacze podobają. Brzmienie i design są światowe, ceny polskie. Kilka rzeczy zmienił bym w końcówce mocy Redfighter-a. Panowie może przegięli z czasem prezentacji, ale to już inna sprawa...
5. Na następne spotkanie zaprosimy kolejnego Polskiego producenta np. Taurusa – może się zgodzą przyjechać...
6. Postaram się też zaprosić znów jakiego dobrego sidemana na pogawędkę.

Dziękuję wam wszystkim za przybycieSmile
Do zobaczenia na następnych bassturbacjach


1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
Dzięki Błażej!
Tommi napisał(a): Melanż, laski, kąpiel w kasie
to nie dla mnie, gram na basie
Brylant napisał(a): Jak człowiek dojrzeje, to wie ze poza vol mu nic więcej nie potrzeba Tongue
aktualnie: https://moontoy.bandcamp.com
dawniej: http://muhuisland.bandcamp.com
Odpowiedz
Również dziękuję! Emotka_2497

EDIT: A BSa nawet mi było szkoda w pewnym momencie... Sad
Odpowiedz
Błażej, dzięki!

Bardzo fajnie, dowiedziałem się sporo! I cieszę się, że Squier nadal się broni!
Nawrzucalista tylko zdjec na ktorych widac ze krzywy jestem! Pedały! Macie fetysz na niepełnosprawnych! mrhomo
Odpowiedz
Alfik, nie musisz się tłumaczyć, to było zajebiste spotkanie mrgreen Gwoździem programu chyba faktycznie była pogadanka z Mirkiem Wiśniewskim - to było wręcz inspirujące, poza tym to rewelacyjny gośćSmile

B15 to mistrz..

Aha, siedziałem i przeżywałem, to i na forum się pochwalę pamiątką po basturbacjach. Z serii "ostre futerały Mroka".

[Obrazek: sopot2013042200393.jpg]

Odpowiedz
MIAZGA
Dzięki!
Możecie mówić, ze to gadanie o starych fenderach to przesada, ale te wiosła bronią się same, przynajmniej w warunkach solowych.
Moim zdaniem forma była najlepsza, nie chciałem słuchać o frazowaniu fretlesów to napierdalaliśmy na acousticu z dexem.
Kto co lubi, luźna atmosfera. Jak się ktoś chciał coś dowiedziec to sie pytał/testował

No i trzeba więcej ćwiczyc, zeby za rok pokazac, ze jest progres Smile

Bardzo się cieszę, że takie cos jest organizowane

No i fajnie było spać zaraz obok Herpa :*
fender -> fender -> fender
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 27 gości