11-22-2011, 05:21 PM
i tak ciapki rzadza

ALLEGRO - prośby, pytania, kwiatki - BEZ OGŁASZANIA SIĘ
|
11-22-2011, 05:21 PM
i tak ciapki rzadza
![]() (11-22-2011, 04:10 PM)Brylant napisał(a): Nawet bardzo drogo. Powyżej 2k można MIJ kupić bez problemu. No jest drogo, poza tym jest całkiem zdrowo poobijany. ![]() No japońce chodzą po 2850, (takie jak mi się podobają) ale szkoda że nie piątki. Kiedyś Bastard chyba opylał Mexa 5, za około 1700zł w bardzo dobrym stanie.
Fender Jazz Bass Deluxe FMT5 => MM Stingray5 => Cort GB5 Custom => Aguilar TH700 + PTC Audio Lil'B 115 + 112
11-22-2011, 08:12 PM
11-22-2011, 08:41 PM
Jeżeli licytujemy się kto co pamięta to ja pamiętam czasy jak japońce kosztowały na alledrogo kilka stówek poniżej 2 tys.
11-22-2011, 08:51 PM
kurwa, a Wy znowu wałkujecie to samo... zapiszcie sobie na monitorach, najlepiej nożem. Towar jest warty tyle ile jesteś w stanie za niego zapłacić! No i oczywiście zależy również od ceny benzyny
![]()
11-22-2011, 09:12 PM
11-22-2011, 09:20 PM
(11-22-2011, 08:51 PM)Hubert napisał(a): kurwa, a Wy znowu wałkujecie to samo... zapiszcie sobie na monitorach, najlepiej nożem. Towar jest warty tyle ile jesteś w stanie za niego zapłacić! No i oczywiście zależy również od ceny benzyny Z tymi cenami, to obecnie niezły kwik jest. Ludzie wołają sobie za używki tyle co za nówki, a czasem więcej. Jak już ktoś zejdzie z ceny, to i tak stanowi ona 90% ceny nówki + przesyłka. Proponujesz człekowi normalną, uczciwą cenę na poziomie 75% nówki argumentując przykładami zakończonych licytacji, ale co tam, gościu jak wół obstawia przy swoim i wystawia sprzęt po kilka miesięcy. Kolejny zawodnik patrzy po ile wystawiają inni i święcie przekonany twierdzi iż chce sprzedać po cenie rynkowej. Do tego ideologia, że wzmacniacz/efekt zrobiony np. 5 lat temu jest lepsiejszy niż robione obecnie. Takie zagrywki powodują, że dzisiaj cholernie ciężko kupić coś za uczciwą kasę. Mimo iż dawniej bawiło mnie jak ludzie kupują w sklepach słabsze graty niż mogliby dorwać na rynku wtórnym, to teraz sam zaczynam tak robić. Niech zarabiają producenci, a sk*** z ideologią zmowy cenowej.
11-22-2011, 10:08 PM
ogolnie na swiecie jest kryzys i dotyka tez rynek muzyczny. widze i drogie gitary, ale tez bardzo fajne tanie gitary ktore wisialy wisialy i nie schodzily. GL'e za 1600-1800, fajne japonczyki do remontu za 1000 z malym hakiem, japonskie fendery za 2 z hakiem. ludzie kasy nie maja chyba;p (ja sam ni mom)
11-23-2011, 12:33 AM
Fakt, w drugą stronę to też działa. Dawniej sprzęt w dobrej cenie schodził czasem w kilkanaście minut (mój rekord 48 sekund od wystawienia do sprzedaży - GMR na forum woobiedoobie za 900 zł). Teraz nawet proponując cenę w wysokości połowy nówki trzeba cierpliwie poczekać. Według mnie wynika to również z bardzo rozważnego podchodzenia do zakupów. Kiedyś jak była dobra cena, to brałem sprzęt na zasadzie "a zobaczymy", po czym odsprzedawałem albo ze stratą paru dyszek, albo takim zyskiem. Teraz w życiu nie zdecydowałbym się na zmianę basówki, bo podobnego modelu w dobrej cenie nie kupię przez kolejny rok albo i dłużej. Szkoda, dawniejsza sytuacja pozwalała szybko wyrobić sobie sprzętową świadomość.
11-23-2011, 06:57 AM
Większość ludzi kasy niema, a pozostali chcą zarobić. Ja należę i do jednych i do drugich. Chcę sprzedać swojego Corta, ale nie chcę sprzedać go taniej niż za niego dałem, bo trochę w niego zainwestowałem. A poza tym to bardzo dobry bas. Tak więc jedyne co pozostało to odkładać, odkładać i odkładać.
Fender Jazz Bass Deluxe FMT5 => MM Stingray5 => Cort GB5 Custom => Aguilar TH700 + PTC Audio Lil'B 115 + 112
Ja zaczynam wychodzić z założenia, że jeśli mam wiosło w którym wszystko się zgadza i je lubię....to kupuję do niego twardy case i zbieram na inne, upatrzone. Nie lubię wyzbywać się moich zabawek (chyba że się zamieniam)
![]() Ceny z allegro ostatnimi czasy są lekko z d... Rozumiem że wartość pieniądza się zmienia, to co kosztowało pare lat temu X to dziś kosztuje Y. Problem zaczyna się gdy sprzedawca dziś sprzedaje za Y-10% przedmiot kupiony za X (gdzie X to 65% wartości Y - przepraszam za formę, jestem belfrem ![]() należy również wspomnieć, że coraz rzadziej trafiają się ciekawe "perełki" a coraz więcej pospolitych gratów...
...mO_Om...
Cytat:"...I ujrzał Pan pracę naszą i był zadowolony,
11-23-2011, 08:19 AM
nie no.. troche generalizujecie. Ja np sprzedaje dwie gitarki na allegro. japońskie fendery. wyceniłem je na 2850. Może to dużo, może mało.Zależy jak dla kogo. Wiem że są to świetne egzemplarze i są warte tych pieniędzy. Jeżeli posiadam gitare która odbiega brzmieniowo od ,,pewnych standardów,, to wtedy wyceniam ją również nisko.. A moje ceny akurat w tym przypadku kształtujące się na poziomie 2850 są cenami NIEOSTATECZNYMI. Trzeba być wariatem zeby wystawiac rzeczy po cenie minimalnej za jaka chcemy sprzedac bo znajac ludzi każdy i tak zaczyna się targować. Moje ceny nie są do dużej negocjacji ale zawsze ta 100 na struny u mnie na dół zejdzie
![]() Tak więc podsumowując, wszystko zależy od sprzetu jaki ma sprzedający i czy zna się troche na tym co sprzedaje. Są i ludzie którzy squiera VM potrafią sprzedac 50 zł taniej niz nowy w sklepie co raczej nie jest mega okazją ![]()
11-23-2011, 08:58 PM
Chce ktoś kupić Greco EB3 za 3 tysiące?
![]()
11-23-2011, 09:02 PM
Biorę!
11-23-2011, 09:33 PM
O, abo lepiej, bo Greco akurat gada pysznie.
ECC83 Mullard, rocznik 73, szumiąca, z niskim sygnałem. Wizualnie obdarta. True vintage. 70 zł. Ktoś reflektuje? |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|