Klinika GASu
Ciemnoszara obudowa, okrągłe guziczki klawiatury qwerty, z netem. Nie wiem, jaka to wersja, nie znam się, dziwką bez szkoły jestem.
Odpowiedz
To pewno trójka... Tongue

Kurde, ja się do kupna Kindle'a zabieram jak pies do jeża... Ale jakbym już na niego miał kasę, to pewnie bym i tak sobie tuner na podłogę kupił w tej cenie... mrgreen
Odpowiedz
(01-15-2012, 10:05 AM)zakwas napisał(a): Kurde, ja się do kupna Kindle'a zabieram jak pies do jeża... Ale jakbym już na niego miał kasę, to pewnie bym i tak sobie tuner na podłogę kupił w tej cenie... mrgreen

Jak tuner pod kopyto, to Polytune'a polecam. Mam, chwalę sobie.
Odpowiedz
Myślałem raczej o pitchblacku...
Odpowiedz
gitarzysta z mojego poprzedniego składu miał zawsze rozstrojoną gitarę od czasu jak sobie polytune kupił mrgreen
W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
Odpowiedz
Ja też mam od niedawna polytune i nie narzekam. Co prawda strojenie poly to nadal mało przydatny dodatek, ale dla pojedynczych strun jest chyba dokładniejszy od pitchblacka (wg producenta ma dokładność do 0,5 centa a korg chyba do 1) i na bank szybsze od stroika hardwire z podobne półki cenowej.
Poza tym zmienili w nim software, nowsze wersje są oznaczone drop D, a starsze można "upgrejdować". Śmiem podejrzewać, ze razem z aktualizacjami mogą się poprawiać jego wyniki w strojeniu, ale na to potwierdzenia nie mam.
Odpowiedz
(01-15-2012, 10:43 AM)Gustaw HBP napisał(a): dla pojedynczych strun jest chyba dokładniejszy od pitchblacka (wg producenta ma dokładność do 0,5 centa a korg chyba do 1)
To akurat najmniej ważne. Sama struna w czasie drgania ma większe wahania wysokości dźwięku Smile
Odpowiedz
(01-15-2012, 11:02 AM)mazdah napisał(a):
(01-15-2012, 10:43 AM)Gustaw HBP napisał(a): dla pojedynczych strun jest chyba dokładniejszy od pitchblacka (wg producenta ma dokładność do 0,5 centa a korg chyba do 1)
To akurat najmniej ważne. Sama struna w czasie drgania ma większe wahania wysokości dźwięku Smile

Dokładnie! Big Grin

Pomijam już kwestie dokładności dociskania na progu u niektórych. Tongue
Odpowiedz
Ja zanabyłem Pitchblacka i jestem zadowolony. Testowałem PolyTune'a i mnie nie podszedł. IMO Korg jest bardziej kontrastowy i lepiej po prostu na nim widać wskazania. A że jeszcze udało mi się używkę kupić, to jestem tym bardziej zadowolony. Smile

Edyta:

(01-15-2012, 10:43 AM)Gustaw HBP napisał(a): Poza tym zmienili w nim software, nowsze wersje są oznaczone drop D, a starsze można "upgrejdować".

Wyszła już ta aktualizacja? Bo na stronie TC Electronic dalej jest "Drop D software available soon"
Fender Jazz Bass MIA, HB JB40FL -> Korg Pitchblack -> Boss OC-2 -> MXR Octave Bass Deluxe -> EHX Deluxe Bass Big Muff Π -> Marshall VBA 400 -> Marshall VBC 412

Alfik napisał(a):a może do rocka jak sama nazwa wskazuje zastosować jednak jazz basa
Odpowiedz
Ja chcę hurtowo trzy sztuki wziąć, dla bandu, coby różnic w pomiarach nie było. Big Grin

Już się parę razy przejechałem na stroikach różnych firm. Wink
Odpowiedz
(01-15-2012, 11:02 AM)mazdah napisał(a):
(01-15-2012, 10:43 AM)Gustaw HBP napisał(a): dla pojedynczych strun jest chyba dokładniejszy od pitchblacka (wg producenta ma dokładność do 0,5 centa a korg chyba do 1)
To akurat najmniej ważne. Sama struna w czasie drgania ma większe wahania wysokości dźwięku Smile

Ale ma ogromną zaletę - łapie szybko najniższe rejestry. Nie zastanawia się za długo nad tym, jak jest blisko niskiego G najgrubsza struna Smile. No i kosztuje 319 złotych. Ale to trochę konflikt jak jezowców z preclistami - nie ma drogi porozumienia Big Grin.
Takie tam granie. 

Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Odpowiedz
to który jest szybszy dla strojeń do Ą? Wink
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
(01-15-2012, 11:02 AM)mazdah napisał(a):
(01-15-2012, 10:43 AM)Gustaw HBP napisał(a): dla pojedynczych strun jest chyba dokładniejszy od pitchblacka (wg producenta ma dokładność do 0,5 centa a korg chyba do 1)
To akurat najmniej ważne. Sama struna w czasie drgania ma większe wahania wysokości dźwięku Smile

Wiem akurat i nie jest to coś co szczególnie mnie jara, ale fakt jest faktem. Pamiętam, że niedawno wywiązała się dyskusja na temat dokładności tunerów i dla niektórych może to być istotne. Gitarzysta miał Pitchblacka i zmienił na nowego bossa - podobna półka cenowa a twierdzi, że dokładność strojenia lepsza i jest w stanie to zauważyć (nie wiem czy wysłyszeć Tongue).

(01-15-2012, 10:43 AM)Gustaw HBP napisał(a): Poza tym zmienili w nim software, nowsze wersje są oznaczone drop D, a starsze można "upgrejdować".

Wyszła już ta aktualizacja? Bo na stronie TC Electronic dalej jest "Drop D software available soon"

[/quote]

Nie wiem czy wyszła, ale ja swojego kupowałem teraz pod choinkę i mam już z nowszym Drop D software'em Tongue.

Osobiście gdybym nadal stał przed wyborem Korg czy Polytune, to długo się nie zastanawiając kupiłbym ten, który się pierwszy pojawi na allegro w lepszej cenie Tongue.


(01-15-2012, 12:17 PM)Burning napisał(a): to który jest szybszy dla strojeń do Ą? Wink

Do strojeń do Ą najlepszy jest "kamertĄ" i dobre "uchĄ" Tongue.
Odpowiedz
No ja mam tę nowszą wersję. Zadowolon.
Odpowiedz
(01-15-2012, 12:17 PM)Burning napisał(a): to który jest szybszy dla strojeń do Ą? Wink

Ucho teściowej Tongue. Po prostu nie ma opóźnień. Kiedyś podpiąłem się pod PolyTune i z najniższymi rejestrami był problem. Nie wiem, na ile to była wina strun a na ile stroika, ale na Korgu łapało mi bez problemów.

I, tu warto wspomnieć, stroję się dwa tony w dół na sześciostrunowym basie.
Takie tam granie. 

Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 60 gości