Klinika GASu

[macius]

b9.1u po sto funtów?! To ja wyprzedaje swoje kostki i biorę tego :p

edit. o na thomanie po 660 ziko..

[Marcin S]

już chyba ze 4 miesiące tak jest, przynajmniej był jeszcze z tydzień temu.... zajrzyj na gak.co.uk

[Asmo]

FAAAK, na allegro są dwie paczki na które strasznie gasuję, a hajs byłby dopiero w przyszłym tygodniu :x

[Frytas]

b9.1u po sto funtów?! To ja wyprzedaje swoje kostki i biorę tego :p

edit. o na thomanie po 660 ziko..

http://www.thomann.de/pl/zoom_b91ut.htm?...11a88c7a6c

Nie znam tego multi, ale ten ma lampe

[Marcin S]

no, to ten sam.

[Alfik]

śmierdzące pecetuchy

Ode mnie wara...

@Panowie hejterzy...

Na pececie pracuje od systemu dos 3.0. większości z was srała jeszcze w pieluchy jak standartem były procesory 286...
na macu pracuje od 15 lat.

Czy wam się wydaje, że wydawał bym prawie 20 tysięcy na komputer przez snobizm...

Macowi hejterzy hejtują głównie dla tego, że ich na ten sprzęt nie stać i na nim nie pracowali.

Jak ktoś dłubie w domu i jest dobry z informatyki może sobie pozwolić sobie na codzienną walkę z systemem instalowanie nowych sterowników, które akurat z jego oprogramowaniem nie chcą działać i cieszyć się z tony pirackiego oprogramowania z torentów. Cieszy się wtedy, że za połowe kasy ma "tak samo" szybki komputer jak Mac PRO.

Problemy zaczynają się jak zaczyna się na tym pracować zawodowo i z ludzmi. Powiesi się wam komputer - studio stoi i nie zarabia. Powiesi się kilka razy studio traci renomę. Padnie mi komputer w domu - nie wyrobię się z masteringiem na termin...

Maki z OSX też się wieszają, ale mniej więcej 10 razy mniej. Mogą pracować na granicy wytrzymałości procesora i dysków 24H na dobę i dają radę. Nie trzeba im co pół roku instalować na nowo windowsa bo dziwnym trafem rejestr urósł i wszystko działa o połowę wolniej. Nie trzeba śledzić pilnie stron informatycznych aby dowiedzieć się ile niepotrzebnych działających w tle pierdół należy wyłączyć aby przyspieszyć pracę systemu... Jeśli ktoś chce tak samo stabilnego PC musi zainwestować w stacje robocze w wersjach serwerowych, które kosztują porównywalne pieniądze... a problemem pozostaje windows niezbyt lubiący się z programami muzycznymi.
Na macu zwykle pracują ludzie których celem jest wykonanie konkretnej pracy - zrobienie nagrania aranżu itd... Na PC głównie pracują hobbyści którzy lubią sobie podłubać i nie gonią ich terminy.

Po za tym mamy demokracje...

Na oddzielnym dysku mam Windowsa 7 Pro - levele w Battlefield same się nie nabiją

[OMSON]

Na macu zwykle pracują ludzie których celem jest wykonanie konkretnej pracy - zrobienie nagrania aranżu itd... Na PC głównie pracują hobbyści którzy lubią sobie podłubać i nie gonią ich terminy.

Potwierdzam wszystko co napisałeś.

A tak totalnie abstrahując od wypowiedzi na temat Mac vc PC - czy ja dobrze widzę?

Jazz bass na stojaku, tapeta jazz bass, na ścianie (co to jest - obraz/reprodukcja?) jazz bass (!)...

Bez urazy - ale Ty masz jakąś fiksację, czy o co chodzi?

[Marcin S]

zdekonspirowałeś się - masz Corta w ramie na ścianie

na którego

(żeby nie offtopować)

mam prawie taki malutki GAS poniekąd

[sledz]

Jazz bass na stojaku, tapeta jazz bass, na ścianie (co to jest - obraz/reprodukcja?) jazz bass (!)...

Bez urazy - ale Ty masz jakąś fiksację, czy o co chodzi?

No właśnie. Gdzie są gołe baby?

[Gorphal]

Jasne, maki są fajne, ale wielu więcej profesjonalnych zastosowań niż muzyka (czy to studio, czy na scenie), czy grafika, nie widzę. W innych branżach królują windowsy i linuxy (czy nawet powinienem napisać unixy) i to na pewno nie z powodu, że kogoś na maki nie stać .

Jakbym miał studio, to może bym się na maka zdecydował, chociaż nie widzę żadnego problemu z utrzymaniem windowsa w na tyle dobrym stanie, żeby nie miał problemów ze stabilnością i pewnie z przywiązania i tak bym przy nim został.

Gdybym był zawodowym grafikiem, też byćmoże bym się na maka zdecydował.

Ale gdybym potrzebował laptopa do przeglądania internetu, oglądania filmów i napisania od czasu do czasu jakiegoś dokumentu, to na pewno szkoda byłoby mi kasy na apple'a . No poprostu nie widzę takiego sensu .
Chociaż może faktycznie OSX jest bardziej user friendly, dla użytkowników niezbyt obeznanych z komputerami, ale nie ma ich znowu teraz tak wielu .

[OMSON]

No właśnie. Gdzie są gołe baby?

Ty się lepiej tłumacz z fiksacji na temat cudzych avatarów, he?

---

Ale gdybym potrzebował laptopa do przeglądania internetu, oglądania filmów i napisania od czasu do czasu jakiegoś dokumentu, to na pewno szkoda byłoby mi kasy na apple'a . No poprostu nie widzę takiego sensu .
Chociaż może faktycznie OSX jest bardziej user friendly, dla użytkowników niezbyt obeznanych z komputerami, ale nie ma ich znowu teraz tak wielu .

No ale w skrócie, to o to mu chodziło przecież Generalnie Mac dla zawodowych grafików i muzyków najlepiej. Ale też nie jest uniwersalny.

[Mateusz]

w koncu sie pochwaliles czerwonym jazzem;d

paskudnie wyglada bez plytki;p

[zakwas]

Macowi hejterzy hejtują głównie dla tego, że ich na ten sprzęt nie stać i na nim nie pracowali.

Ha. Ha. Ha. Ale nie. Pracuję na Macu na co dzień w zasadzie i żaden inny system operacyjny mnie tak nigdy nie wkurwiał jak OSX.
A trochę ich też przerobiłem.

I mimo, że jest faktycznie stabilny (chociaż potrafi złapać niemały zamul przy zamykaniu sesji Pro Toolsa), to równą stabilność można uzyskać na Windowsie, tylko potrzeba człowieka, który potrafi go obsłużyć i nie zaśmiecić wspomnianymi torrentami. Dopóki miałem Windowsa 7 na domowym lapku W7 zawisł mi może ze dwa razy przez dwa lata. 98% zwiech komputerów, to wina użytkownika, nie OSa czy hardware'u.

P.S.: Ewentualną dyskusję proponuję prowadzić w komputerowym, bo paka ma ostatnio okres i jeszcze po banie dostaniemy...

[Mateusz]

Moją laske też wkurwia OSX bo jak siada za myszką to wszystko jej sie chowa, przesuwa i przełącza (nie moze ogarnac gestów myszką i skrótów) i ma podobne zdanie jak ty

[zakwas]

Ktoś tu nie czyta postów do końca.