z Alembiców chętnie przygarnąłbym Epica, nie dość, że jest chyba ich najtańszym modelem, to jeszcze bardzo podobało mi się brzmienie Flea na One Hot Minute, a chyba większość tego albumu nagrał właśnie na Epicu. jeśli chodzi o Pedullę, to kiedyś byłem blisko kupna Rapture, była na allegro za 4500, ale miała pedalski kolor, koniec końców wybór padł na Mayonesa Victoriousa
i właśnie z Pedulli tylko Rapture mnie interesuje, reszta jest finansowo poza moim zasięgiem, a taka MVP jest dla mnie dodatkowo nieprzyswajalna wizualnie. tylko że odnoszę wrażenie, że Rapture ma gryf jak lotniskowiec, a ja mam małą dłoń. jeśli Status, to tylko z grafitem, więc tutaj też musiałbym rozbić bank. jak już tak popuszczam wodze fantazji, to najchętniej sprawiłbym sobie Roscoe na singlach... miałem okazję pomacać takiego, brzmienie bajka, manualnie też...