Przykłady zajebistego brzmienia basu
W tym pierwszym co podalem, tak, leci obok. To slychac i nie da sie ukryc.

Ma bardzo charakterystyczne bicie,
http://www.youtube.com/watch?v=r1ydcjWL79w
Odpowiedz
Wróćmy do tematu.


(12-16-2013, 10:40 PM)Fabian napisał(a): W tym pierwszym co podalem, tak, leci obok. To slychac i nie da sie ukryc.

A w tym drugim wpierdala za dużo dźwięków niepotrzebnych IMHO.
Odpowiedz
(12-16-2013, 09:22 PM)herp napisał(a):
(12-16-2013, 03:22 PM)Fabian napisał(a): http://www.youtube.com/watch?v=s24o9c7ECmM

Przeecież ja gram lepiej od niego HuhHuhHuhHuh
na pewno?...

nie znam gościa, pierwszy raz go widzę i słyszę, ale wikipedia mówi, że ma już 7 dych na karku. no cóż, starość nie radość. Wink

a w temacie:
W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
Odpowiedz
(12-16-2013, 10:46 PM)zwinny napisał(a):
(12-16-2013, 09:22 PM)herp napisał(a):
(12-16-2013, 03:22 PM)Fabian napisał(a): http://www.youtube.com/watch?v=s24o9c7ECmM

Przeecież ja gram lepiej od niego HuhHuhHuhHuh
na pewno?...

nie znam gościa, pierwszy raz go widzę i słyszę, ale wikipedia mówi, że ma już 7 dych na karku. no cóż, starość nie radość. Wink

Clapton też ma 70 lat na karku:


Odpowiedz
niektórzy mają stówę i uprawiają jogging. po prostu wg mnie wiek może być tutaj pewnym usprawiedliwieniem dla faceta.
W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
Odpowiedz
Nie wiem czy było, nie śledzę dokładnie tego wątku:


Na gitarze brat Zakwasa mrgreen
Odpowiedz
(12-16-2013, 10:50 PM)zwinny napisał(a): niektórzy mają stówę i uprawiają jogging. po prostu wg mnie wiek może być tutaj pewnym usprawiedliwieniem dla faceta.

O tak... Poniżej Ron Carter (76 lat)

Odpowiedz
(12-16-2013, 10:50 PM)zwinny napisał(a): niektórzy mają stówę i uprawiają jogging. po prostu wg mnie wiek może być tutaj pewnym usprawiedliwieniem dla faceta.

Le, wiek tutaj nie ma nic do gadania. Bania sprawa jest w wieku 70 lat, tak samo sprawnosc lap przeciez.
Herp, za duzo dzwiekow... po prostu fanem takiego stylu grania nie jestes Wink
Odpowiedz
sorry, ale jak patrzę na gościa, to mam wrażenie, że zaraz się rozleci, także dalej będę go usprawiedliwiał, bo myślę, że nie zasłużył sobie na to, żeby go tak zjechać. a herp porównujący się do niego trąci już trochę kabaretem, ale ok, kończę offtop.
W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
Odpowiedz
(12-16-2013, 10:57 PM)Fabian napisał(a):
(12-16-2013, 10:50 PM)zwinny napisał(a): niektórzy mają stówę i uprawiają jogging. po prostu wg mnie wiek może być tutaj pewnym usprawiedliwieniem dla faceta.

Le, wiek tutaj nie ma nic do gadania. Bania sprawa jest w wieku 70 lat, tak samo sprawnosc lap przeciez.
Herp, za duzo dzwiekow... po prostu fanem takiego stylu grania nie jestes Wink

Raczej chodzi mi o to,, że gość wpierdala dźwięki nie tam gdzie trzeba. No ale utnijmy dyskusję, mi się nie podoba, Tobie tak.

Odpowiedz
No a dla mnie 'wpierdala' dzwieki tam gdzie trzeba. Dyskusja o tym nie ma sensu Wink Kwestia upodoban.
Odpowiedz
(12-16-2013, 10:53 PM)barabas napisał(a): Nie wiem czy było, nie śledzę dokładnie tego wątku:

Dobre! Ależ to idzie... Smile Brzmienie basu mi się bardzo podoba (całości zresztą też). Mnie się ten band kojarzy trochę ze Snot, ale w wydaniu 'stoner" Wink

Odpowiedz
(12-16-2013, 11:09 PM)herp napisał(a):

Zawsze ten koncert był dla mnie brzmieniową tragedią po tym, co było na płycie Wink
Warwick->Warwick->Warwick.

[Obrazek: sFxH1j7l.png]
Odpowiedz
(12-16-2013, 10:36 PM)herp napisał(a):
(12-16-2013, 10:15 PM)domelius napisał(a):
(12-16-2013, 09:16 PM)Basstard napisał(a):
(12-16-2013, 08:51 PM)marek HAGA napisał(a):
(12-16-2013, 03:22 PM)Fabian napisał(a): http://www.youtube.com/watch?v=s24o9c7ECmM

Przesłuchałem minutę z hakiem... gość po prostu pierdoli, nierówno i bez sensu

No niestety... Jedna z legend, które są nimi z nieznanego zupełnie powodu.

forumowi pogromcy mitów zawsze na posterunku!

forumowy ból dupy zawsze w cenie mrgreen Emotka_2755

Zawsze pierdolił nie równo i bez sensu. Brzmienia nie cierpię. Nie rozumiem fenomenu phila lesha i g d - dla mnie g d to zjawisko socjologiczne nakotyczno narcystyczne bo z muzyką nic wspólnego nie ma. Na tle innych zajebistych kapel amerykańskich z tego okresu - mojego ulubionego z resztą w muzyce wypadają przeciętnie kompozycyjnie i słabiutko jako instrumentaliści. ...a zaraz przyjdzie groza i mi wytłumaczy że nie mam racji i oni są bardzo ważni....

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
(12-17-2013, 10:13 AM)Aval napisał(a):
(12-16-2013, 11:09 PM)herp napisał(a):

Zawsze ten koncert był dla mnie brzmieniową tragedią po tym, co było na płycie Wink

A to niestety muszę się zgodzić mrgreenEmotka_2497
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 86 gości