Przykłady zajebistego brzmienia basu
Mi nie pasuje brzmienie kolesia. Już pomijając to jak gra, niech gra sobie jak mu wygodnie, ale wynik tego jest taki, że brzmi strasznie ''cienko''. Zupełnie jakby grał na mandolinie.
Odpowiedz
Co mi się w nim podoba, to ten groove, feeling z jakim obchodzi się z basem. Smile
Rickenbacker 4003 | Rickenbacker 360 | Wal Mk I copy | Hofner 500/1 | Bass VI | Epiphone EB0

Hammond L100 | Leslie 760


'69 Fender Bassman 50 | '69 Zelmer 100 | '67 Sunn Sonic

'73 Fender Bassman Ten | 70s Fender Twin Reverb | Vox AC30
Odpowiedz
(07-17-2014, 06:43 AM)miklo napisał(a): Tak wiem. Znowu skręcony jazzbass. No co poradzić? Gada. Do tego Linley wyprawiający cuda Big Grin Wielbię gościa. Znów nic nie poradzę. Gra za gęsto, licki co 5 sekund, ale u niego mnie to ani deko nie drażni, wręcz przeciwnie. Wszystko siedzi, buja i nie mogę się doczekać następnych 5s w czasie słuchania Wink



Cały koncert wart posłuchania, a od 41m zaczyna się Diggin' On James Brown z repertuaru Tower of Power - no jest kop. Oryginał ma więcej powietrza i bardziej się chce tańcować, ale to, co wyprawia Linley powoduje, że mi bania i nogi odpadają Wink

Za gesto,za duzo lickow,za szybko,za duzo naraz...kurna olbrzymia wiekszosc takick koncertow wylaczam w 2 min,tego po prostu kurwa nie moge.Wracam sluchac.
Odpowiedz
No faktycznie za gęsto. Z takich gęstszych klimatów nie męczy mnie np. to. W ogóle wyczucie linii basu nieziemskie. Masa pomysłów na improwizację i zajebiste wyczucie frazy. Czasami mierzę się z tym kawałkiem ale nie zapędzam się aż tak gęsto.
Ibanez Blazer-Maruszczyk Elwood--AMP BH420--112 NoisyBox(Fatailpro)--Aphex Punch factory-Chaos Hotcake drive.
Odpowiedz
Trochę klasyki na niedzielę, chociaż kawałek nie jest jednym z tych najpopularniejszych wśród wyznawców KC, mnie zawsze strasznie jarał ten a`la jam grany w trakcie solówki Frippa:



+ wersja studyjna, gdyby kogoś denerwowała jakość AV w powyższym:

You should never be comfortable, man. Being comfortable fouled up a lot of musicians.
Miles Davis
Odpowiedz
(07-20-2014, 09:27 AM)Pit napisał(a): Trochę klasyki na niedzielę, chociaż kawałek nie jest jednym z tych najpopularniejszych wśród wyznawców KC, mnie zawsze strasznie jarał ten a`la jam grany w trakcie solówki Frippa:



+ wersja studyjna, gdyby kogoś denerwowała jakość AV w powyższym:


Jestem wyznawcą Wettona, Frippa i Bruforda.


Na płytach KC Wetton miał moim zdaniem najlepsze brzmienie rockowego basu jakie kiedykolwiek udało osiągnąć się istocie ludzkiej

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
(07-20-2014, 03:19 PM)Alfik napisał(a): Jestem wyznawcą Wettona, Frippa i Bruforda.


Na płytach KC Wetton miał moim zdaniem najlepsze brzmienie rockowego basu jakie kiedykolwiek udało osiągnąć się istocie ludzkiej

Emotka_2755
To też zdecydowanie moja ulubiona konfiguracja Crimsonów ze wszystkich. Jak kupowałem pierwszy bas, to ciągle katowałem ich płyty, to brzmienie basu, gęste frazy, improwizowane fragmenty, genialne. Pamiętam, że próbowałem osiągnąć chociaż zbliżoną głębie w barwie, szczególnie ten okrągły, tłusty dół, i nie byłem nawet blisko.
Do tego mój ówczesny gitarzysta miał sporo dobrej muzyki na płytach od kogoś z rodziny, puszczał np: koncert Soft Machine:



i mówił - 'stary, musisz kombinować w kierunku takiego brzmienia na wiośle'. Nieźle się frustrowałem. Emotka_2403
You should never be comfortable, man. Being comfortable fouled up a lot of musicians.
Miles Davis
Odpowiedz
stare, dobre numetalowe klimaty Big Grin fajny basik w zwrotce:
W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
Odpowiedz
(07-20-2014, 05:01 PM)Pit napisał(a):

i mówił - 'stary, musisz kombinować w kierunku takiego brzmienia na wiośle'. Nieźle się frustrowałem. Emotka_2403

dzięki za ten koncert - absolutnie genialny - nie wiedziałem, że jest w sieci.
Mogłbyś jeszcze powrzucać takie perełki?

Co zaś do Wettona to w zasadzie po ponad 20stu latach grania udało mi się osiągnąć TO brzmienie w zasadzie 1:1 Smile

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
(07-21-2014, 08:42 PM)Alfik napisał(a): Co zaś do Wettona to w zasadzie po ponad 20stu latach grania udało mi się osiągnąć TO brzmienie w zasadzie 1:1 Smile

Starless w liceum słuchałem na okrągło - ale to był jedyny chyba utwór, w którym nie słuchałem basu, tylko WOKALU!

http://nagrywamy.com/
Squier Precision MiJ SQ '84, Lester Precision, Ibanez Soundgear MiJ '91, Harley Benton PB-20, Fender Bassman SP3100, Carvin R600, TC Electronic BG250, Boss CS2
Odpowiedz
Magiczny klimat początku lat 90 słychać w każdym dźwięku.
Ibanez Blazer-Maruszczyk Elwood--AMP BH420--112 NoisyBox(Fatailpro)--Aphex Punch factory-Chaos Hotcake drive.
Odpowiedz
Live to fajny bad, sporo fajnych numerów zrobili.

Odpowiedz
kurde! szukałem ostatnio tego kawałka, ale zapomniałem nazwy zespołu Big Grin
faktycznie, lata 90. wylewają się głośnikami.
W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
Odpowiedz
(07-22-2014, 12:41 PM)groza napisał(a): Live to fajny bad, sporo fajnych numerów zrobili.


Właśnie takich lat 90siątych nie cierpię.

Rodzaj grania, brzmienia, aranżacji i pomysłu na kompozycje, który przez najbliższe 20 lat pokutował nieudolnie kopiowany przez polskie zespoły poprockowe, tzw "desant z wybrzeża"
które chciały grać i brzmieć "tak wiesz... tak bardziej"

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 17 gości