Tak a propos - od stycznia będę musiał preskoczyć z AA na Protoolsa właśnie. Jakieś rady gdzie szukać w sieci instrukcji, tutoriali, porad, wskazówek, czegokolwiek?
Pro Tools 9 nie tylko na hardware Avida!
|
11-12-2010, 08:06 PM
(11-11-2010, 02:42 PM)zakwas napisał(a): Tak a propos - od stycznia będę musiał preskoczyć z AA na Protoolsa właśnie. Jakieś rady gdzie szukać w sieci instrukcji, tutoriali, porad, wskazówek, czegokolwiek? http://allegro.pl/pro-tools-8-ilustrowan...63819.html Z tym że nie wiem czy warto, bo nie czytałem... (11-12-2010, 08:06 PM)Woyteq napisał(a): http://allegro.pl/pro-tools-8-ilustrowan...63819.html (11-11-2010, 02:42 PM)zakwas napisał(a): Jakieś rady gdzie szukać w sieci instrukcji, tutoriali, porad, wskazówek, czegokolwiek? Ale dzięki!
11-12-2010, 11:09 PM
na YT jest pełno tutoriali do pro toolsa. może tam coś znajdziesz mądrego.
11-12-2010, 11:31 PM
(11-12-2010, 11:09 PM)hubertgal napisał(a): na YT jest pełno tutoriali do pro toolsa. może tam coś znajdziesz mądrego. Szukam, oglądam, różnie z poziomem - umiem używać googli Pytam po prostu o sprawdzone źródła typu: "obczaj to - ja to oglądałem i teraz jestem o cztery levele zajebistszy" Jak nic się nie znajdzie dalej będę skakał po YT i hamerykańskich forach lub foropodobnych stronach. (11-09-2010, 10:54 PM)paka napisał(a): mam tylko gorącą nadzieje, ze wraz z poszerzonym gronem uzytkownikow protoolsa studia uzywajace alternatywnego oprogramowania przesta byc postrzegane jako gorsze +1 Niestety, studia istnieją dzięki klientom. A klienci się nie znają na studio, więc przynoszą stereotypowe (czyli błędne) przekonania: - Rozumiem, że nagra pan nas na ProTools'ach...? Reape-co??? Przecież my płacimy za PROFESJONALNE studio! - Nagrywamy hip-hop, to chyba ma pan preampa Avalon 737? - Czy to jest Neumann? Bo w studio X dostaliśmy taką samą cenę, a oni mają prawdziwego Neumanna... I tłumacz tu takiemu ciołkowi, że wystawiłeś mu na statywie kosztującego dwa razy więcej niż Neumann Bocka, Braunera, czy nawet Gefella, który tak naprawdę jest bardziej Neumannem niż obecny Neumann, odkąd go kupił Sennheiser. Tłumacz mu, że nawet popularny Rode K2 jest zdecydowanie wyższej klasy mikrofonem niż Neumann TLM103, który piłuje uszy aż się chce wyć. Tłumacz mu, że niejeden mega-platynowy album został nagrany w mega-wypasionym studio taniutkim Shure SM7b na wokalu, bo tak lepiej brzmiało (podczas gdy w szafce siedziały mikrofony, w których sam uchwyt kosztuje więcej niż SM7b). Powodzenia W rezultacie sam ostatnio kupiłem Neumanna TLM193 (na szczęście to jest spadkobierca starych, dobrych Neumannów, zrobiony jeszcze zanim firmę kupił Sennheiser, i nie ma tego okropnego podbicia wysokich tonów). Oczywiście za tę samą cenę mógłbym kupić LEPSZEGO Telefunkena. Niestety, Telefunken byłby wydatkiem z własnej kieszeni, a Neumann mi się z czasem zwróci, jeśli nagram parę kapel, które na widok Neumanna przełkną nerwowo i sięgną do portfela... Smutny jest ten świat. Idę się napić.
Neumann Panie kolego, Neumann Idea ta sama, jęzżyk inny
No dobra, czepiam się dla zabawy. Też czasem fakt, że nagrywam w nuendo stawia mnie w marniejszym świetle, niż ktos kto robi to na protoolsie, choćby nie wiem jak dobrze moje nagranie brzmiało. Taki lajf.
Nie będziesz tam jakimś poetą
Tylko najgorszym na świecie... Polubcie Spare Bricks na fb www.sparebricks.pl
12-12-2010, 11:56 AM
(12-12-2010, 11:41 AM)JA_cek napisał(a): Neumann Panie kolego, Neumann Idea ta sama, jżyk inny Ale wstyd Już poprawiłem W tej chwili umieram cicho w kąciku (katar, gardło, itd.), ale jak się lepiej poczuję, to pobiegnę do studia po mojego Neumannka zrobić mu zdjęcie i pochwalić się na forum. Najpierw mnie irytowało, że się dałem złamać i kupiłem coś trochę na pokaz, zamiast za te same pieniądze coś o trochę "większym" brzmieniu... Ale po pierwszych próbach na własnym głosie stwierdzam, że nie jest źle Coś jednak jest magicznego w tych starszych Neumannach. Co do Twojego Nuendo: na pewnym zagranicznym forum mój kolega-forumowicz pisał ostatnio, że nagrywa w ProTools'ach, bo to widzi klient. Ale miksuje po godzinach w Nuendo. Bo lubi
12-12-2010, 12:29 PM
Wtrace moje 3 grosze, ale chyba mamy jakas narodowa przypadlosc do "napisow" Co do majkow to RODE i AUDIX sa godnymi polecenia firmami .
There's absolutely NO money above the 5th fret!
#################################
12-12-2010, 02:39 PM
(12-12-2010, 11:37 AM)Gajdzin napisał(a):(11-09-2010, 10:54 PM)paka napisał(a): mam tylko gorącą nadzieje, ze wraz z poszerzonym gronem uzytkownikow protoolsa studia uzywajace alternatywnego oprogramowania przesta byc postrzegane jako gorsze Mocno dyskusyjne stwierdzenia, oj mocno dyskusyjne. TLM 103 złym mikrofonem... sporo dobrych płyt na nim nagrano. Standard w studiach dabingowych... itd rode K2 z charakterystycznym dla rode koloryzowaniem, które fajnie brzmi na tanich przetwornikach bo nie trzeba później eq w pluginach kręcić... porównanie możliwości i brzmienia protoolsa HD V z kompletem interfaceów, do innych programów na rynku pod kontem stabilności, rejestracji i edycji i miksowania materiału audio jest druzgoczące dla konkurencji... Zawodowi klienci doskonale wiedzą co to jest Brauner... niektórzy snobują się nawet i kupują potwornie drogie telefunkeny M251 bo nagrali wyższym sygnałem od Braunera VM1 i wydaje im się, że lepiej brzmi... Avalon 737 to bardzo dobry preamp... i warto go mieć niezależnie od tego czy się nagrywa Hip Hop czy nie. Zamiast łapać się za głowe wystarczy udzielić fachowej informacji. Chcecie 737 prosze stoi... chcecie posłuchać jak zabrzmi na Millenia Media proszę... chcecie na neve proszę... posłuchają, wybiorą, zmądrzeją, nabiorą doświadczenia i wrócą. Jeśli jakiś sprzęt zostaje tzw "industry standard" to nie dzieje się tak bez powodu... 1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor
12-12-2010, 08:12 PM
a tymczasem Reaper 4 już niedługo
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
12-12-2010, 08:32 PM
(12-12-2010, 02:39 PM)Alfik napisał(a): Mocno dyskusyjne stwierdzenia, oj mocno dyskusyjne. TLM 103 złym mikrofonem... sporo dobrych płyt na nim nagrano. OK, nie mówię, że TLM103 jest złym mikrofonem, bo nie ma złych mikrofonów - są tylko mikrofony niewłaściwe do danego zastosowania. Na przykład stary, zardzewiały dynamik za 25zł w komisie może się znakomicie sprawdzić do nagrywania harmonijki ustnej, bo akurat o takie brzmienie może chodzić. Problem z TLM103 jest taki, że on nie ma prawa kosztować $1100. Ma charakterystykę i brzmienie dokładnie takie, jak masa tanich, chińskich LDC, z charakterystycznym, ostrym rezonansem membrany powyżej 5kHz. Oczywiście taka charakterystyka może się przydać w konkretnej sytuacji. Tylko do tego celu równie dobrze się nada cztery razy tańszy Rode czy Studio Projects. Za brzmienie tego modelu Neumann zebrał straszne baty; dlatego wypuścili potem TLM102, który jest u góry nieco gładszy i dostaje już daleko lepsze opinie na forach. I chociaż jest dużo tańszy jako nowy, to używane sprzedają się w podobnych cenach co TLM103. Owszem, TLM103 jest używany na lewo i prawo, bo to był pierwszy przystępny cenowo Neumann, więc masa studiów go kupiła z przyczyn o których ostatnio pisaliśmy w tym wątku... (12-12-2010, 02:39 PM)Alfik napisał(a): porównanie możliwości i brzmienia protoolsa HD V z kompletem interfaceów, do innych programów na rynku pod kontem stabilności, rejestracji i edycji i miksowania materiału audio jest druzgoczące dla konkurencji... Zgadzam się ze wszystkim, poza brzmieniem. Na jednym z forów robiliśmy takie testy - identyczny mix w różnych DAWach. Rezultaty odwrócone w fazie sumowały się idealnie do zera. Dobry DAW nie ma prawa mieć brzmienia - jeśli ma, to znaczy, że są błędy w algorytmach. Nawet najbardziej snobistyczne "złote ucha" na takich forach jak GearSlutz nigdy się nie dosłyszały różnic w "brzmieniu" DAW'ów, chociaż słyszą ponoć rzeczy, o których mi się nie śni... (12-12-2010, 02:39 PM)Alfik napisał(a): Avalon 737 to bardzo dobry preamp... i warto go mieć niezależnie od tego czy się nagrywa Hip Hop czy nie. Zamiast łapać się za głowe wystarczy udzielić fachowej informacji. Chcecie 737 prosze stoi... chcecie posłuchać jak zabrzmi na Millenia Media proszę... chcecie na neve proszę... posłuchają, wybiorą, zmądrzeją, nabiorą doświadczenia i wrócą. Jeśli jakiś sprzęt zostaje tzw "industry standard" to nie dzieje się tak bez powodu... Masz rację. Tylko że powody mogą być różne. Czasem jest to wybór środowiska muzyków, realizatorów i producentów. Shure nigdy nie miał zamiaru robić z SM57 standardu do werbla, ani z SM7b mikrofonu do śpiewu. EV RE20 jest mikrofonem zaprojektowanym dla lektorów, a nie do... centralki. To były wybory rynku. W Shure pewnie do dzisiaj skrobią się w głowę i próbują zrozumieć, o co chodzi z tym SM57... Ale Avalon 737 to inna historia. Avalon zmontował potężną kampanię reklamową (widziałem ich reklamy w USA), żeby wykreować "standard" dla hip-hopu. W rezultacie co drugi hip-hopowiec chce widzieć w studio Avalona, chociaż przeważnie pojęcia nie ma, do czego to urządzenie służy... I znowu - nie mówię, że Avalon to zły preamp (nie wiem, nigdy się nim nie bawiłem). Tylko że jest chore, kiedy zaczynamy kupować sprzęt, bo klienci tego oczekują, a nie dlatego, że taki jest NASZ wybór do danego zastosowania. A tak w ogóle to się cieszę, że wreszcie można gdzieś pogadać o nagrywaniu. Fajne to forum.
12-13-2010, 08:41 PM
(12-12-2010, 08:32 PM)Gajdzin napisał(a):(12-12-2010, 02:39 PM)Alfik napisał(a): Mocno dyskusyjne stwierdzenia, oj mocno dyskusyjne. TLM 103 złym mikrofonem... sporo dobrych płyt na nim nagrano. tak na szybko - rezultaty w sumowaniu się niestety nie znoszą... chyba, że zrobisz idiotyczny test typu kilka plików 16 bit 44100 i wyłączone wszelkie algorytmy ditheringu... jaki pokutuje w necie... podczas gdy w rzeczywistym miksie miksujesz 100 i więcej śladów o wysokim RMS nagranych w rozdzielczości 24/96 wspomagając się ditheringiem. Porównaj sobie w pro tools dwa algorytmy mixera - jeden ditherowany drugi nie - różnice w miksach słyszy moja babcia... naprawdę. Miksowanie to nie dodawanie dwa + dwa, które niezależnie od kalkulatora da ten sam wynik. To dzielenia, zaokrąglenia i generalnie rzecz biorąc dość skomplikowana matematyka. Podczas miksowania w domenie cyfrowej powstają błędy zaokrągleń objawiające między innymi nieprzyjemnym brzmieniem wysokim środku i górze pasma zanikiem przestrzenności itd. skonstruowanie dobrego algorytmu miksowania nie jest proste. Polecam lekture Mastering Audio Boba Katza. Robiłem kiedyś porównanie jeden do jeden miksu z pro tools z miksem na cyfrowym SSL-u w radiu gdańsk - nie dał bym za ten stół nawet złotówki bo miksy, rzeczywiście sumowały się do zera... czy z Pro Tools czy z SSla brzmiało identycznie. Natomiast porównanie miksu z Neve stojącego na WFD (praktycznie najlepszy cyfrowy stół produkowany na świecie) do takiego samego co do 0.01 dB zrobionego na Pro Tools nie sumowało się matematycznie do zera i słychać było różnicę na korzyść neve. Dźwięk był przestrzenniejszy i cieplejszy. Tak się akurat składa, że z racji pracy i pisania artykułów do EIS dostaje do testów od dystrybutorów praktycznie wszystkie produkowane obecnie mikrofony z najwyższej półki. Będę bronić TLM 103... Przy pomocy dobrego korektora analogowego można ukręcić z niego brzmienie bardzo zbliżone do U87 czasem wręcz atrakcyjniejsze. Jeśli będziesz próbował zrobić to z tanimi chińczykami to jakakolwiek próba ingerencji w górne pasmo spowoduje wyciągnięcie zeń farfocli brzmieniowych i "ostro szpiczastego" brzmienia charakterystycznego dla tanich podzespołów. ELAM 251 też ma potwornie podbitą górkę - i co - wszyscy go kochają.... Nie twierdzę, Ze TLM 103 jest najlepszy na świecie... ale wart jest swojej ceny i ze względu na plastyczność brzmienia wolał bym go kupić niż tanią chińszczyzne. Z tymi tanimi mikrofonami jest tak, że można mieć szczęście i trafić na świetny, ale, częściej ma się pecha... Spróbuj np TLM 103 z preampem focusrite z serii Red - miło się zaskoczysz. pozdro!!! 1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor
12-13-2010, 10:29 PM
(12-13-2010, 08:41 PM)Alfik napisał(a): tak na szybko - rezultaty w sumowaniu się niestety nie znoszą... chyba, że zrobisz idiotyczny test typu kilka plików 16 bit 44100 i wyłączone wszelkie algorytmy ditheringu... jaki pokutuje w necie... podczas gdy w rzeczywistym miksie miksujesz 100 i więcej śladów o wysokim RMS nagranych w rozdzielczości 24/96 wspomagając się ditheringiem. Porównaj sobie w pro tools dwa algorytmy mixera - jeden ditherowany drugi nie - różnice w miksach słyszy moja babcia... naprawdę. Miksowanie to nie dodawanie dwa + dwa, które niezależnie od kalkulatora da ten sam wynik. To dzielenia, zaokrąglenia i generalnie rzecz biorąc dość skomplikowana matematyka. Podczas miksowania w domenie cyfrowej powstają błędy zaokrągleń objawiające między innymi nieprzyjemnym brzmieniem wysokim środku i górze pasma zanikiem przestrzenności itd. skonstruowanie dobrego algorytmu miksowania nie jest proste. Polecam lekture Mastering Audio Boba Katza. Chylę czoło przed fachowcem Ale nadal twierdzę, że TLM103 jak na swoje brzmienie jest po prostu za drogi. Daleko lepszy stosunek jakości do ceny ma wg. mnie TLM102 - testowałem obydwa. A jeszcze lepszy - mój TLM193, jak się go trafi używanego w świetnym stanie, jak mi się to udało TLM193 jako jedyny "budżetowy" Neumann przypomina mi brzmieniowo te stare, bardzo drogie Neumanny, których używano w profesjonalnym studio, gdzie kiedyś pracowałem. Z focusrite red słuchałem próbek nagranych SM57 i też brzmiały świetnie. Najczystszy preamp to chyba nie jest, ale dodaje COŚ i to coś działa nawet z niedrogimi mikrofonami. Niestety, nie mój budżet... Mam tylko dwa przyzwoite preampy: UA LA-610 i Great River ME-1NV i niestety to musi mi wystarczyć.
12-15-2010, 12:21 PM
Jakby ktoś chciał sobie "zobaczyć" pro toolsa to można już go ściągnąc z neta na platforme mac, nie wiem jak z windą. Powiem szczerze, ze trzeba miec naprawde mocnego kompa zeby to wszystko prawidlowo dzialalo i troche pierdzielenia jest z konfiguracja audio. Nowy pro tools kosztuje chyba 2500zl w okrojonej wersji, troche go "potestuje" i zobacze czy jest lepszy od logica 9, ktorego mozna dorwac duuzo taniej...
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości