Nasze nagrania
jak na najniższą jakość jutba to źle nie nie brzmi.. imho mocniej zagrany fajnie by się mógł odezwać
no i za parę lat może byc ciekawszy
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
Plotki twierdzą, że jest w drodze do Polski...

Burn - oczywiście że się fajniej odzywa mocniej zagrany. Jak mi się będzie chciało to nagram jakiś Bombtrack - wtedy jak się pieprznie jest rzęź odpowiednia. Wink
Odpowiedz
A oddasz go? Big Grin
Odpowiedz
Motyla noga, dziękuję wszystkim za miłe słowa.


a.
[Obrazek: sss6.jpg]
Odpowiedz
(07-22-2012, 11:52 AM)mazdah napisał(a): Żeby sobie porównać piece dwa nagrałem na szybko Mateuszowy "uniwersal" w 3 wersjach:
US Vintage '62 Precision ze starymi Fenderami 7250

http://soundcloud.com/mazdahh/ampeg --> Ampeg PF 350 bas i mid na godz. 2, treble na godz 10.

http://soundcloud.com/mazdahh/ashdown --> Ashdown Little Bastard, EQ tak samo, dodatkowo włączony mid shift
http://soundcloud.com/mazdahh/ashdowndriven --> to samo, tylko mocniej grane.

Nagrane w parę minut prosto w interfua M-Audio Fast Track i reapera. Bez wtyczek.

Nierówno, bo zawsze gram nierówno.


EDYTA: Poziomy między Ampegiem a Ashdownem nie są równe, Ampeg ma cholernie gorące wyjście a Ashdowna nie udało mi się w domu rozkręcić na tyle mocno, żeby wykrzesać z niego przyzwoity sygnał - musiałem podbijać w programie, chyba trochę głośniej zmiksowałem Asha.

Eh, czy to Ashdown czy Ampeg, to czuć ten "plastik" w brzmieniu. Niby różnica charakterystyki jest słyszalna, ale ani Ampeg nie brzmi jak modele typu B2R (nie wspominam tutaj o CLkach, bo to inna półka), ani Little Giant nie gada jak MAG 300. Przyznam, że właśnie na te mobilne Ampegi liczyłem, bo wcześniej, to nawet Taurus mnie zawiódł. I co ? Kaczy kuper w pełnej krasie (według moich preferencji brzmieniowych).
Odpowiedz
To nie jest Little Giant. To pe\lna lampa jest. Little Bastard 30W
Odpowiedz
O_O Nie doczytałem dokładnie i wyszło zabawnie. Za bardzo skupiłem się na pierwszej próbce, Asha osłuchałem tylko raz. Teraz zrobiłem to jeszcze kilka razy i faktycznie brzmienie naturalniejsze niż z Ampega, chociaż dalej dalekie od tego, za co byłbym skłonny wydać złociaki. Może specyfika ustawienia sprawiła, że strzeliło mi na uszy placebo. A może to po prostu Fender tak na mnie działa Wink (tak, nabyłem własnego, amerykańca nawet, i nijak nie umiem się przekonać do wielbionych przez wielu fenderków).
Odpowiedz
ups. hihi.
obrazki się zesrały.

Odpowiedz
http://www.youtube.com/watch?v=FpA1gcdIBgA

co wy na to?????
mój kawałek!!!!!!!!!!!!
Odpowiedz
(07-22-2012, 07:45 PM)celo napisał(a): http://www.youtube.com/watch?v=FpA1gcdIBgA

co wy na to?????
mój kawałek!!!!!!!!!!!!

Dobre jest Emotka_2755
Odpowiedz
(07-22-2012, 07:45 PM)celo napisał(a): http://www.youtube.com/watch?v=FpA1gcdIBgA

co wy na to?????
mój kawałek!!!!!!!!!!!!

Brakuje tematu. Forma kiepska, to zaedwie rytmika. Dodaj jakiś temat, który zostaje w głowie, ponadto przydałby się jakiś chorus...nie nazwałbym tego kawałkiem, bo to jest tylko jedna fraza. Acz dobry początek.
Odpowiedz
(07-22-2012, 04:23 PM)darks napisał(a): Eh, czy to Ashdown czy Ampeg, to czuć ten "plastik" w brzmieniu. Niby różnica charakterystyki jest słyszalna, ale ani Ampeg nie brzmi jak modele typu B2R (nie wspominam tutaj o CLkach, bo to inna półka), ani Little Giant nie gada jak MAG 300. Przyznam, że właśnie na te mobilne Ampegi liczyłem, bo wcześniej, to nawet Taurus mnie zawiódł. I co ? Kaczy kuper w pełnej krasie (według moich preferencji brzmieniowych).

Nie ma to jak usłyszeć cyfrę w pełni lampowym piecu Wink
Ale nie dziwię się też, nie dość że nagrywany w interface raczej nie najwyższych lotów, to przez linię, to jeszcze naprawdę ciężko nie poddać się autosugestii.

Jak dla mnie oba gadają bardzo fajnie (aczkolwiek z paczki) a po headzie za 1200 naprawdę więcej spodziewać się nie można.
Fakt faktem różnica bardzo jest odczuwalna jak się przyłoży PF 350 do Bastarda czy nawet 3pro.
Tylko nie wiem dlaczego ludzie stalee zapominają o tym, że jeden to piec za 1200 a dwa pozostałe to piece za ~3000.

PFa kupiłem typowo do roboty. Lekki, prosty, mobilny, mam nadzieję że i niezawodny.
Nie narzeka na niego ani Saktura ani Ścierański.. wiem że to basiści nie najwyższych lotów, ale ja lepszy od nich nie jestem więc mogę na takim sprzęcie grać Wink

A jak dozbieram to sobie kupię coś co brzmi, bo niestety ZAWSZE dostajesz tylko i wyłącznie to, za co płacisz.
Odpowiedz
(07-22-2012, 07:45 PM)celo napisał(a): http://www.youtube.com/watch?v=FpA1gcdIBgA

co wy na to?????
mój kawałek!!!!!!!!!!!!

Masz dobry "time" moim zdaniem i swobodę. Ale kawałek to to rzeczywiście nie jest, a jedynie zagrywka - dodam, że całkiem fajna nawet. Emotka_2755
Brzmienie też mi się podoba.
Odpowiedz
w linię to i lampiak może walić 'cyfrą'
nawet nie wiecie jak trudno jest zebrać 'masę' rozkręconej CLki nawet używając mików, preampów i konwerterów o wartości 2x wyższej niż CL
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
(07-25-2012, 05:02 PM)Fabian napisał(a): http://soundcloud.com/tytusion/sets/ogien

Zmieni sie tylko tyle, ze bedzie glosniej bas, sporo. I mamy finisz. Polecam Spalona.

Co sadzicie? Przelaczylibyscie w radio? Jak miks? Mialo byc typowo radiowo.
Mix niech oceniają specjaliści.

Wytrwałem do 40 sekundy. Mam dość takiej Pectusopodobnej muzy w mediach.

...

Ok, podjąłem próbę przesłuchania do końca. Dla mnie nic się tu nie dzieje. Nudna papka IMO.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 45 gości