Nasze nagrania

[zakwas]

Trzy lata wyrównywałem artykulację na linii kciuk-palce, żeby teraz mieć łatwiej. Tak jak napisał Burn - Tubas-style!

[WoRW]

jak wyżej - szkoda czasu na bzdury!

[zakwas]

Szkoda energii na bzdury.

Chyba, że takie bzdury:
https://www.youtube.com/watch?v=qXE6Tj4LIzg

Muszę przysiąść i zaatakować to jego pstrykanie we wstępie.

[WoRW]

w tym przypadku pozostaje mi spoglądanie ze szczerym wyrazem zazdrości

[yacoob]

tak słucham sobie tych nagrań WoWR'a i postanowiłem ostro pocwiczyć takie plumkanie bo czasami w zespole by usiadło takie granie, a jedyną próbę grania na singlu takim stylem było ostatnie podejscie do Backing Track Challange.. ogólnie WoWR - szacun za takie granie , ja po godzinie cwiczenia prawej reki juz nie czuje..
a oto rezultaty dzisiejszych cwiczeń - jb 78 na strunach z epoki kamienia łupanego

https://soundcloud.com/kubabartczak/srukato

[Paweł Wszołek]

jeszcze słychać że nie jest bardzo równo, ale też nie razi to jakoś.
Chciałbym pograć takie rzeczy, ale z jakimś składem, może kiedyś

A dziś założyłem na fendera nowe ernie balle. I tu krótki utworek solo.
https://soundcloud.com/pawelwszolek/hope-solo-bass

[zwinny]

Paweł, zajebiste granie!

a ja sobie zrobiłem taki sobotni coverek:

[yacoob]

zwinny - super grasz nie wiem jak to zrobiłeś, ale Ci to brzmi jak fretless

[Hubert]

Paweł, zajebiste granie!

a ja sobie zrobiłem taki sobotni coverek:

Rewelacja! Jak zawsze!! Szacun!

Co było pomiędzy gitarą, a wzmakiem/kompem?

[zwinny]

dzięki
bas wpięty esi ugm 96

[zakwas]

Dobre jest.

P.S.: A z moich min się śmieją...

[zwinny]

cicho.

[Paweł Wszołek]

Paweł, zajebiste granie!

a ja sobie zrobiłem taki sobotni coverek:

Bardzo ładnie Ci to brzmi. Groove też ładnie płynie.
Ja bym osobiście tylko dołożył jakiś element zaskoczenia, w sensie coś mniej bezpiecznego w pewnych momentach

[groza]

Paweł, zajebiste granie!

a ja sobie zrobiłem taki sobotni coverek:

Bardzo ładnie Ci to brzmi. Groove też ładnie płynie.
Ja bym osobiście tylko dołożył jakiś element zaskoczenia, w sensie coś mniej bezpiecznego w pewnych momentach

może tak?

[zwinny]

jestem za cienki w uszach na "elementy zaskoczenia", syndrom czerwonej lampki sprawia, że podczas nagrywek wypierdalam się na najprostszych rzeczach...
e:
w sumie to niby-intro było elementem zaskoczenia, przynajmniej dla mnie - dopiero podczas rejestrowania pomyślałem sobie, że to zagram, żeby nie trzeba było czekać zbyt długo na wejście basu.