03-17-2016, 11:19 AM
dlatego też, zacząłem wrzucać na dropboxa

Nasze nagrania
|
03-17-2016, 11:19 AM
dlatego też, zacząłem wrzucać na dropboxa
![]() (03-17-2016, 10:48 AM)Paul napisał(a):(03-16-2016, 08:35 PM)zwinny napisał(a): jakiś czas temu zrobiłem takie coś. tak sobie dłubałem, dłubałem... i jak już w końcu wydłubałem, to skumałem, że pasmo jest zasrane i nie ma miejsca na bas. EZDrummer na zestawie Vintage Rock z założonym TDR Feedback Compressor II W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
03-17-2016, 12:49 PM
JOŁ!
_NIC_ nie przebije kompresji facebookowej! Kurwa mać. Chciałem singiel wrzucić jako film na youtube i facebooka. Youtube, deezer itp. mają kompresję stratną i np. deezer dodatkowo limituje ale powiedzmy, że robi to w sposób do przeżycia - z .wav jest sporo lepiej, no ale coś za coś. Jak nagranie nie jest na maksa dojebane na sumie mam wrażenie, że znosi dodatkowe pałowanie lepiej. Zresztą, jak miks jest zbalansowany i żadne pasmo nie jest przewalone to zmieni się głównie jakość brzmienia, a nie jego charakter. Ale facebook... ja jebię. Wrzucałem film 3 razy z audio w różnych formatach i za każdym razem wywalałem po 3 sekundach słuchania - straszne gówno, pt. mp3 96kbp/s z czasów winampa. Jest na to jakiś patent czy oni tak zawsze?
03-17-2016, 01:27 PM
Śmieszne koty nie potrzebują więcej niż 96kbp/s.
![]() P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A D O M A N A ![]() (03-12-2016, 09:49 PM)zwinny napisał(a): zrobiłem nowy kawałek... pierwszy, w którym nie używałem kwantyzacji przy klawiszach. pewnie trochę nudno wyszło, ale włożyłem w to sporo pracy. staram się rozwijać nie tylko jako muzyk, ale też jako "ogarniacz nagraniowy w reaperze" hehe.. Kurde dla mnie to jest kompletnie anonimowe - nic tego nie wyróżnia w jakikolwiek sposób. Rnb ballad preset 2. Bas zagrany równiutko, brzmisz bardzo dobrze, harmonia jest, wiso od strony rzemiosła się zgadza - tylko IMO charakteru brakuje i konkretnego pomysłu. Tylko ja jestem raczej na piosenki nastawiony - wokal, melodia, charyzma wokalisty/zespołu - reszta to już dla mnie detale i rzecz gustu. Może dlatego nie umiem ocenić?
03-17-2016, 01:52 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-17-2016, 01:52 PM przez Basstard.)
Pacz, dla mnie ma to klimat. Lubię brzmienia, klimaty itd. Przestrzeń jakąś. Emocje? Ja mam je czuć. Jeśli artysta umiał je wywołać samemu po prostu chcąc napisać numer, jest dobry. Jeśli sam je czuje ale nie potrafi ich przekazać, to jest Dupa bardziej niż Andrzej.
A wokalu trudno się doszukiwać w instrumentalu.
03-17-2016, 01:52 PM
tak, wiem, ja po pierwsze teraz bardziej nastawiam się na to wszystko pod kątem nazwijmy to w bardzo dużym cudzysłowie "realizatorskim"... uczę się nagrywać poszczególne instrumenty tak, żeby jako tako brzmiały sklejone do kupy i żeby głowa za bardzo nie bolała po przesłuchaniu. wiem, że pewnej bariery nigdy nie przeskoczę, bo nie mam warsztatu, wiedzy teoretycznej, sprzętu itd. robię wszystko na czuja. ale jednocześnie uważam, że na przestrzeni ostatnich dwóch lat zrobiłem bardzo duży progres jak na moje możliwości. jeszcze niedawno nie miałem zielonego pojęcia jak zrobić perkusję, jak nagrać równo poszczególne ścieżki. wszystko robiłem z panningiem ustawionym na "center", bo nie przyszło mi do głowy, żeby to jednak porozstawiać na kanałach.
po drugie - robię teraz te moje kompozycje z takim zamysłem, że może kiedyś znajdę odpowiedniego wokalistę i on coś mi do tego dogra. ja mam w głowie linię wokalu i miejsce na nią jest zostawione celowo... no a po trzecie - kurde, proces kompozycji, a potem jeszcze samodzielnego ogarnięcia WSZYSTKICH instrumentów jest strasznie trudny. kiedyś zupełnie tego nie doceniałem. a jeszcze tak na marginesie - zdaję sobie sprawę, że może trochę za dużo tych nagrywek z siebie wypluwam, ale mam dużą potrzebę tego rodzaju ekspresji... ![]() W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
03-17-2016, 01:56 PM
Widzisz, groza, chuja się znasz. forum przemówiło. case closed.
![]() P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A D O M A N A ![]()
03-17-2016, 01:58 PM
? ale ja bardzo cenię sobie uwagi Grozy i nigdzie nie napisałem, że się z nim nie zgadzam. w ogóle bardzo dziękuję za wszelkie opinie.
W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
03-17-2016, 02:30 PM
Chodziło mi o post Basstarda, nie Twój, miałem za długo okno otwarte i go nie widziałem.
![]() P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A D O M A N A ![]()
03-17-2016, 02:42 PM
Oj no, popoleminować sobie nie można?
![]()
03-17-2016, 02:48 PM
(03-17-2016, 01:17 PM)groza napisał(a): JOŁ! nie ma patentu niestety. Serwisy ściszają ostatnio nagrania. To ma być wojna z wojną głośności. Problem w tym, że nie dogadali się jaki rms jest obecnie OK. Itunes radio -16LUFS youtube -13LUFS inne serwisy każde sobie. Obecnie jest więc burdel na maksa. Czasami robię 5 różnych masterów w zależności do czego ma być nagranie. Youtube w opcji full HD to 192kb/s AAC max (czyli powiedzmy mp3 256kb/s) tu masz czytankę: http://www.h3xed.com/web-and-internet/yo...720p-1080p 1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor ![]()
03-17-2016, 03:24 PM
(03-17-2016, 01:52 PM)zwinny napisał(a): po drugie - robię teraz te moje kompozycje z takim zamysłem, że może kiedyś znajdę odpowiedniego wokalistę i on coś mi do tego dogra. ja mam w głowie linię wokalu i miejsce na nią jest zostawione celowo...O widzisz, trzeba tak było od razu. ![]() Bo ja pomyślałem dokładnie to co groza, ale jeśli to powstało z zamysłem dogrania wokalu to inna bajka. Fajny wokal + jeszcze jakiś jeden wpadający w ucho motyw i będzie fajnie, bo słychać dobre paluchy. Na realizacji się nie znam, ale na moje ucho tragedii na pewno nie ma. (03-17-2016, 01:52 PM)zwinny napisał(a): po drugie - robię teraz te moje kompozycje z takim zamysłem, że może kiedyś znajdę odpowiedniego wokalistę i on coś mi do tego dogra. ja mam w głowie linię wokalu i miejsce na nią jest zostawione celowo... Ja nie umie grać, ale dużo numerów w życiu zrobiłem - wujek dobra rada: jak robisz sam, zrób sobie liniię melodyczną do jakiejś podstawowej harmonii, a dopiero potem pod tą linię wokalną aranżację. Gwarantuję, że będzie na dzień dobry ciekawiej. Ja bez wokalu/melodii w sumie nie wiem czy to co ułożyłem jest ok czy nie, poza kwestią synchronizacji z gitarą/bębnem, no ale to jakby podstawa fachu basisty. Jak tylko mam wokal to w ciągu 0,2 sekundy wiem, czy jest ok czy muszę wszystko wyjebać i zrobić inaczej. (03-17-2016, 01:52 PM)zwinny napisał(a): no a po trzecie - kurde, proces kompozycji, a potem jeszcze samodzielnego ogarnięcia WSZYSTKICH instrumentów jest strasznie trudny. kiedyś zupełnie tego nie doceniałem. Pewnie. Samo to, że Cię to jara IMO bardzo dobrze świadczy. ![]() Zrobienie prostego popowego hitu, pt. simply the best to jest najwyższa szkoła jazdy. Zobacz, że tylko parę osób na świecie potrafi trafić więcej niż parę razy. Zresztą przypomniałem sobie pisząc, mega ciekawe porównanie: vs. wersja chyba rok tylko późniejsza wiesz, w sumie to jest to samo - aranż, melodia, tekst jest +/- ten sam. A nie ma ani grama przypadku w tym, ze pierwotna wersja przeszła bez echa a późniejsza stała się mega hitem. Jak się puści jedną po drugiej to jest jedno wielkie "no tak, oczywiście." BTW - to jeden z pierwszych dużych miksów Christa Lorda-Alge. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|