Ankieta: Czy przyda się tu ankieta? (wiem, że lubicie :D:D )
Tak
46.15%
18 46.15%
Nie
53.85%
21 53.85%
Razem 39 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Brzmienie, co to takiego?
#31
Forumisiowe szerkolowstwo. Ważne, że brzmi. Po co wiedzieć czemu. Smile Chyba, że pracę piszesz.

Odpowiedz
#32
po to, żeby potem nie szerzyć mitomaństwa typu: zdjęcie płytki w jazzie dodaje środka ;]
Emotka_1864
Odpowiedz
#33
(04-05-2010, 06:28 PM)elnett napisał(a): po to, żeby potem nie szerzyć mitomaństwa typu: zdjęcie płytki w jazzie dodaje środka ;]

Tak po prawdzie to z tego całego tematu mogłaby być fajna praca magisterska. Najpierw określenie podstawowych zależności określających działanie gitary, zdefiniowanie od czego zależy takie a nie inne brzmienie. Analiza używanych materiałów, rozwiązań technicznych. A potem badania... ten sam model z różnym drewnem, różnym osprzętem, z płytką i bez itp.

Z drugiej strony dochodzimy do podstawowego konfliktu "czucie i wiara" kontra "szkiełko i oko". Mimo, że moje doświadczenie muzyczno studyjne jest na razie dość skromne to jednak wskazuje na to, że o wiele lepsze rezultaty przynosi ta pierwsza opcja Smile
Odpowiedz
#34
pewnie, że tak. ale świadomy dobór pewnych czynników kształtujących brzmienie (uwzględniający osobiste preferencje, sposób gry) jest wg mnie kluczową sprawą, decydującą o sukcesie w tej materii.

imho co do badań nad wpływem różnych elementów na brzmienie, to jest to temat nie na pracę magisterską a godny poświęcenia osobie która jest już profesorem Wink
Emotka_1864
Odpowiedz
#35
(04-05-2010, 06:28 PM)elnett napisał(a): po to, żeby potem nie szerzyć mitomaństwa typu: zdjęcie płytki w jazzie dodaje środka ;]
Nie wypowiadaj się w sprawach o których nie masz żadnej wiedzy ani żadnych doświadczeń.
Odpowiedz
#36
I na tym proponuję zakończyć tą dyskusję o zdejmowaniu płytki w basie. Jeśli Panowie macie sobie coś do wyjaśnienia w tej kwestii zapraszam na priv Smile Ewentualnymi rzeczowymi wnioskami możecie się potem podzielić Smile
Odpowiedz
#37
Pecu- to jest temat rzeka, niech się rozwija, byle bez bluzgów, sam z chęcią poczytam ;]
Odpowiedz
#38
NIE! Litości, do grania Panowie, ja bym ten temat już zamknął
Odpowiedz
#39
Jeśli to ma być rozwój w kierunku "zdejmowanie płytki to niczym nie poparty mit" VS. "nie masz wiedzy, nie masz doświadczeń" to naprawdę do niczego sensownego to nie doprowadzi, prócz jakiejś scysji.
Głosy poparte rzeczowymi argumentami, próbkami itp. są przecież zawsze mile widziane. Pyskówki nie.
Odpowiedz
#40
Dziewuszki, zanim znowu skoczycie sobie do gardeł to chciałbym się z Wami czymś podzielić.
Zamiast zastanawiać się nad składowymi harmonicznymi wynikającymi z konstrukcji wiosła i materiału z jakiego jest ono wykonane, lepiej weźcie to wiosło do ręki i pomęczcie je przez 30 min. Wpłynie to o wiele lepiej na WASZE brzmienie niż zdjęcie płytki, nasranie do środka, zrobienie mi loda...
Moim skromnym zdaniem, przede wszystkim gra basista, jego palce a instrument to tylko narzędzie. Zajebisty malarz będzie zajebiście malował zajebistymi pędzlami, a na średnich czy kiepskich jego obraz wyjdzie tylko dobrze.
no. to tyle.

Emotka_2755
Odpowiedz
#41
I zajebisty malarz mając przeciętne pędzle zawsze może potem użyć photoshopa Big Grin
Przekładając - brzmienie też kreuje nagłośnienie,efekty,kompresory i ekłalajzry i komputry.

A zrobienie loda ANToninie może pogorszyć sprawę,eh ten dyskomfort przez resztę życia...
Odpowiedz
#42
(04-05-2010, 10:37 PM)Kowal napisał(a): I zajebisty malarz mając przeciętne pędzle zawsze może potem użyć photoshopa Big Grin
Przekładając - brzmienie też kreuje nagłośnienie,efekty,kompresory i ekłalajzry i komputry.

To pojawia się pytanie, na ile jest to brzmienie basisty, a na ile brzmienie sprzętu. W studio można dużo rzeczy ukryć, ale potem na scenie wychodzą szydła z worków (no pun intended). Chociaż to i tak słyszy znikomy procent słuchaczy. Ja np nie słyszę Wink

(04-05-2010, 10:37 PM)Kowal napisał(a): A zrobienie loda ANToninie może pogorszyć sprawę,eh ten dyskomfort przez resztę życia...

Wiesz coś o tym Mała mrgreen

Emotka_2755
Odpowiedz
#43
Idąc na koncert nie pytam na ile to brzmienie basisty,na ile sprzetu - dla mnie liczy się to co finalnie odbieram,finalny produkt,ostateczne brzmienie tego basu...a czy to gra na JD Brothers czy na Jerzym Droździe schodzi na drugi plan.

Nie przypominam sobie by były jakieś z góry określone reguły jak basista ma grać,jakiego sprzętu używać i jak się zachowywać na scenie.Brzmienie ma się zgadzać i tyle! Wink
Eksperymentujmy,kombinujmy,testujmy w akcji,niech muzyka nie stoi w miejscu!
Odpowiedz
#44
Całkiem trafne spostrzeżenia Kowal - super się z Tobą dyskutuje, bo masz trochę inny punkt widzenia niż ja i dałeś mi trochę do myślenia Smile
W pewnym sensie się zgadzamy - ma być dobrze i chuj Big Grin

Emotka_2755
Odpowiedz
#45
(04-05-2010, 06:54 PM)Pecu napisał(a): Z drugiej strony dochodzimy do podstawowego konfliktu "czucie i wiara" kontra "szkiełko i oko". Mimo, że moje doświadczenie muzyczno studyjne jest na razie dość skromne to jednak wskazuje na to, że o wiele lepsze rezultaty przynosi ta pierwsza opcja Smile

czyli wolisz wierzyć, że brzmisz dobrze niż słyszeć, że brzmisz dobrze?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości