04-05-2010, 06:24 PM
Forumisiowe szerkolowstwo. Ważne, że brzmi. Po co wiedzieć czemu.
Chyba, że pracę piszesz.

Ankieta: Czy przyda się tu ankieta? (wiem, że lubicie :D:D ) |
|||
Tak | 18 | 46.15% | |
Nie | 21 | 53.85% | |
Razem | 39 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Brzmienie, co to takiego?
|
04-05-2010, 06:24 PM
Forumisiowe szerkolowstwo. Ważne, że brzmi. Po co wiedzieć czemu.
![]()
04-05-2010, 06:28 PM
po to, żeby potem nie szerzyć mitomaństwa typu: zdjęcie płytki w jazzie dodaje środka ;]
![]()
04-05-2010, 06:54 PM
(04-05-2010, 06:28 PM)elnett napisał(a): po to, żeby potem nie szerzyć mitomaństwa typu: zdjęcie płytki w jazzie dodaje środka ;] Tak po prawdzie to z tego całego tematu mogłaby być fajna praca magisterska. Najpierw określenie podstawowych zależności określających działanie gitary, zdefiniowanie od czego zależy takie a nie inne brzmienie. Analiza używanych materiałów, rozwiązań technicznych. A potem badania... ten sam model z różnym drewnem, różnym osprzętem, z płytką i bez itp. Z drugiej strony dochodzimy do podstawowego konfliktu "czucie i wiara" kontra "szkiełko i oko". Mimo, że moje doświadczenie muzyczno studyjne jest na razie dość skromne to jednak wskazuje na to, że o wiele lepsze rezultaty przynosi ta pierwsza opcja ![]()
04-05-2010, 07:06 PM
pewnie, że tak. ale świadomy dobór pewnych czynników kształtujących brzmienie (uwzględniający osobiste preferencje, sposób gry) jest wg mnie kluczową sprawą, decydującą o sukcesie w tej materii.
imho co do badań nad wpływem różnych elementów na brzmienie, to jest to temat nie na pracę magisterską a godny poświęcenia osobie która jest już profesorem ![]() ![]()
04-05-2010, 07:57 PM
04-05-2010, 08:15 PM
I na tym proponuję zakończyć tą dyskusję o zdejmowaniu płytki w basie. Jeśli Panowie macie sobie coś do wyjaśnienia w tej kwestii zapraszam na priv
![]() ![]()
Pecu- to jest temat rzeka, niech się rozwija, byle bez bluzgów, sam z chęcią poczytam ;]
04-05-2010, 08:23 PM
NIE! Litości, do grania Panowie, ja bym ten temat już zamknął
Jeśli to ma być rozwój w kierunku "zdejmowanie płytki to niczym nie poparty mit" VS. "nie masz wiedzy, nie masz doświadczeń" to naprawdę do niczego sensownego to nie doprowadzi, prócz jakiejś scysji.
Głosy poparte rzeczowymi argumentami, próbkami itp. są przecież zawsze mile widziane. Pyskówki nie.
04-05-2010, 10:34 PM
Dziewuszki, zanim znowu skoczycie sobie do gardeł to chciałbym się z Wami czymś podzielić.
Zamiast zastanawiać się nad składowymi harmonicznymi wynikającymi z konstrukcji wiosła i materiału z jakiego jest ono wykonane, lepiej weźcie to wiosło do ręki i pomęczcie je przez 30 min. Wpłynie to o wiele lepiej na WASZE brzmienie niż zdjęcie płytki, nasranie do środka, zrobienie mi loda... Moim skromnym zdaniem, przede wszystkim gra basista, jego palce a instrument to tylko narzędzie. Zajebisty malarz będzie zajebiście malował zajebistymi pędzlami, a na średnich czy kiepskich jego obraz wyjdzie tylko dobrze. no. to tyle. ![]()
04-05-2010, 10:37 PM
I zajebisty malarz mając przeciętne pędzle zawsze może potem użyć photoshopa
![]() Przekładając - brzmienie też kreuje nagłośnienie,efekty,kompresory i ekłalajzry i komputry. A zrobienie loda ANToninie może pogorszyć sprawę,eh ten dyskomfort przez resztę życia...
04-05-2010, 10:44 PM
(04-05-2010, 10:37 PM)Kowal napisał(a): I zajebisty malarz mając przeciętne pędzle zawsze może potem użyć photoshopa To pojawia się pytanie, na ile jest to brzmienie basisty, a na ile brzmienie sprzętu. W studio można dużo rzeczy ukryć, ale potem na scenie wychodzą szydła z worków (no pun intended). Chociaż to i tak słyszy znikomy procent słuchaczy. Ja np nie słyszę ![]() (04-05-2010, 10:37 PM)Kowal napisał(a): A zrobienie loda ANToninie może pogorszyć sprawę,eh ten dyskomfort przez resztę życia... Wiesz coś o tym Mała ![]() ![]()
04-05-2010, 10:52 PM
Idąc na koncert nie pytam na ile to brzmienie basisty,na ile sprzetu - dla mnie liczy się to co finalnie odbieram,finalny produkt,ostateczne brzmienie tego basu...a czy to gra na JD Brothers czy na Jerzym Droździe schodzi na drugi plan.
Nie przypominam sobie by były jakieś z góry określone reguły jak basista ma grać,jakiego sprzętu używać i jak się zachowywać na scenie.Brzmienie ma się zgadzać i tyle! ![]() Eksperymentujmy,kombinujmy,testujmy w akcji,niech muzyka nie stoi w miejscu!
04-05-2010, 11:00 PM
Całkiem trafne spostrzeżenia Kowal - super się z Tobą dyskutuje, bo masz trochę inny punkt widzenia niż ja i dałeś mi trochę do myślenia
![]() W pewnym sensie się zgadzamy - ma być dobrze i chuj ![]() ![]()
04-06-2010, 05:55 AM
(04-05-2010, 06:54 PM)Pecu napisał(a): Z drugiej strony dochodzimy do podstawowego konfliktu "czucie i wiara" kontra "szkiełko i oko". Mimo, że moje doświadczenie muzyczno studyjne jest na razie dość skromne to jednak wskazuje na to, że o wiele lepsze rezultaty przynosi ta pierwsza opcja czyli wolisz wierzyć, że brzmisz dobrze niż słyszeć, że brzmisz dobrze? |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|