[INDEKS] Jaki sprzęt kupić?
Mogę się pozbyć fender MIK 1993 precla jeśli Cię to interesuje.
Odpowiedz
(04-28-2023, 02:08 PM)slaw napisał(a): Witam, mam zapytanie. Czy Fender American Special Jazz Bass z 2012 r. po serwisie u lutnika jest wart 5000 zł. ?? Gitara prezentuje się przednio , może ktoś posiadał już ten model i podzieli się jakimś info ,opinią ....będę dźwięczny ;-)
Kupiłem ostatnio Sandberga Electra TT4 ale niestety odesłałem do sklepu (był błędny opis , brak przełącznika active/passive). Poszukuję dalej.

obczaj basówki z Restauracji Gitar:

https://www.facebook.com/photo/?fbid=772...n__=%2CO*F

https://www.facebook.com/photo/?fbid=756...n__=%2CO*F

https://www.facebook.com/photo/?fbid=756...n__=%2CO*F
W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
Odpowiedz
Dawno już nie śledzę nowinek basowych.
Czy jest na rynku dostępne combo do grania w domu, które nie brzmi jak gówno? Najlepiej jakby jeszcze miało wyjście liniowe i wbudowane dobre efekty. Cena od 1-3k jest dla mnie akceptowalna, byle były gabaryty domowego pierdzipudła. Gitarzyści mają fajne lampy malutkie, które dają radę, a co dla braci basowej jest do wyrwania? Najlepiej, żeby nie było absolutną nowością, od której po roku-dwóch wszyscy się odwrócą, bo jednak było gównem.

Kiedyś były te całkiem fajne bossy przenośne, nawet chyba rok temu nowe modele wypuściły, ale nic sensownego na ich temat nie ma w necie poza "recenzjami" opartymi na press-release'ach
Odpowiedz
Ojciec ostatnio kupił znajomemu spark amp.

https://www.muziker.pl/positive-grid-spa...FkQAvD_BwE

Podobno fajne.
Obrazki

Krzywe ręce -> płaskie struny -> stara przeciętna gitara -> jeszcze starszy wzmacniacz -> beznadziejna kolumna
Odpowiedz
poczytaj sobie:
https://www.talkbass.com/threads/bass-co...e.1489736/

fendera rumble mocno polecają
W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
Odpowiedz
Rumble pierwszej generacji miałem i był... ok jak na wzmacniacz niższej klasy. Trochę nie tego szukam patrząc nawet na samą specyfikację.
Positive Grid gdzieś tam już mi się w oczy rzucił, tak samo jak kiedyś rewelacyjny, a dziś podobno znacznie ulepszony Boss cube.
Nie miał kto z was w rękach żeby ocenić?
Odpowiedz
Ja tam w domu na potrzeby sporadycznego przygotowania jakichś numerów, gram wpięty do głośników komputerowych 2+1 sprzed kilkunastu lat (redukcja z dużego jack'a na mały). Trochę muli, ale naprawdę nie potrzebuję nic więcej. Teraz mam w domu combo ale nawet nie chce mi się go przenosić, podłączać (40 kg) i zaraz mnie głowa boli bo za głośno.
Jak masz cokolwiek typu wieża, głośniki do kompa, to może nie warto kupować specjalnie czegoś co i tak nie ma prawa brzmieć solidnie?

Odpowiedz
Jak to ci wystarcza........ Wink

Mam starego markbassa little rockera, który już prosi o przejście na emeryturę i do tego małą paczkę 300w ampega na 12 calowym głośniku, którą kupiłem kiedyś za jakieś śmieszne parę stówek. Ale ten zestaw jest zbyt głośny. Grać koncertów już raczej w życiu nie będę, nie potrzebuję tych kilkuset W mocy, jak kiedyś. Poza tym nie ma możliwości wpięcia się z tego w kompa przez USB, nie ma wyjścia słuchawkowego, żadnych efektów a przenieść z pokoju do pokoju to 5 minut roboty zamiast 5 sekund.

Do gitary mam (o dziwo) całkiem ok brzmiącego Fendera Mustanga malutkiego i spełnia moje wymagania gitarowe (które są mniejsze). Ale chciałbym mieć jeszcze bardzo dobrze brzmiące pudełko do basu - jestem purystą i jak bas mi dobrze nie brzmi, to nie mam motywacji do grania. A jak brzmi zajebiście, to gram.
W pokoju, w którym mam instrumenty mam nie najlepsze głośniki komputerowe, z których bas nie zabrzmi dobrze.

Kiedyś wszystkie małe comba nadawały się do wyjebania na śmietnik pod względem brzmienia, ale od tego czasu trochę wody w Wiśle upłynęło (vide pierwsze line 6 a to, co cyfra sobą oferuje dzisiaj), więc zasięgam języka.
Odpowiedz
Jeszcze takie cuda znalazlem:

https://m.guitarcenter.pl/catalog/basy/w...four-black

https://kytary.pl/yamaha-thr30iiw/HN2087...3EQAvD_BwE

I... JBL Partybox. Głośnik na imprezę pod który można podpiąć gitare czy mikrofon. Ale to raczej ciekawostka, niż to czego szukam.
Odpowiedz
A możew jakiś interfejs plus porządne słuchawki?

Ja to w sumie mało miarodajny jestem, bo w mieszkaniu mam B-15 i na tym plumkam sobie
Obrazki

Krzywe ręce -> płaskie struny -> stara przeciętna gitara -> jeszcze starszy wzmacniacz -> beznadziejna kolumna
Odpowiedz
(09-29-2023, 03:54 PM)Rafau napisał(a): Jak to ci wystarcza........ Wink

Mam starego markbassa little rockera, który już prosi o przejście na emeryturę i do tego małą paczkę 300w ampega na 12 calowym głośniku, którą kupiłem kiedyś za jakieś śmieszne parę stówek. Ale ten zestaw jest zbyt głośny. Grać koncertów już raczej w życiu nie będę, nie potrzebuję tych kilkuset W mocy, jak kiedyś. Poza tym nie ma możliwości wpięcia się z tego w kompa przez USB, nie ma wyjścia słuchawkowego, żadnych efektów a przenieść z pokoju do pokoju to 5 minut roboty zamiast 5 sekund.

Do gitary mam (o dziwo) całkiem ok brzmiącego Fendera Mustanga malutkiego i spełnia moje wymagania gitarowe (które są mniejsze). Ale chciałbym mieć jeszcze bardzo dobrze brzmiące pudełko do basu - jestem purystą i jak bas mi dobrze nie brzmi, to nie mam motywacji do grania. A jak brzmi zajebiście, to gram.
W pokoju, w którym mam instrumenty mam nie najlepsze głośniki komputerowe, z których bas nie zabrzmi dobrze.

Kiedyś wszystkie małe comba nadawały się do wyjebania na śmietnik pod względem brzmienia, ale od tego czasu trochę wody w Wiśle upłynęło (vide pierwsze line 6 a to, co cyfra sobą oferuje dzisiaj), więc zasięgam języka.

Rafau co to masz za paczkę ampega?
Pokaż





Odpowiedz
(09-30-2023, 09:41 AM)herp napisał(a): A możew jakiś interfejs plus porządne słuchawki?

Ja to w sumie mało miarodajny jestem, bo w mieszkaniu mam B-15 i na tym plumkam sobie

Ja od jakiegoś czasu przesiadam się z całym backlinem na Line 6 HX STOMP (przesiadam, tzn. jestem w trakcie długiego procesu ustawiania użytecznych presetów, ustawiania poziomów, uzyskiwania odpowiedniej dynamiki, kopiowania tego co miałem ustawione na Sansampie VT Bass Deluxe...).

Przy okazji jest solidny interfejs, gdzie nagrywasz czysty sygnał + procesowany i masz możliwość re-ampingu przez USB.
No i B-15 też jest na pokładzie i całe mnóstwo innych różności możliwości Smile
Fuzzy, Distortiony, Darkglasse, Sansampy, równoległy processing.

Natomiast na razie zupełnie nie używam do grania live, symulacji paczek, bo mi to jakoś nie brzmi. Może w nagrywkach to się sprawdza?

Odpowiedz
Właśnie ta symulacja paczek nigdy do mnie nie trafiała w cyfrowych zabawkach. Nie wiem kto z tego korzysta, jeszcze nigdy nie spotkałem się z wypowiedzią "super ta symulacja paczek, powinno być ich więcej" Wink

(09-30-2023, 09:41 AM)herp napisał(a): A możew jakiś interfejs plus porządne słuchawki?

Ja to w sumie mało miarodajny jestem, bo w mieszkaniu mam B-15 i na tym plumkam sobie

Odpada, nie lubię że słuchawkami grać

(09-30-2023, 09:53 AM)Drobny napisał(a):
(09-29-2023, 03:54 PM)Rafau napisał(a): Jak to ci wystarcza........ Wink

Mam starego markbassa little rockera, który już prosi o przejście na emeryturę i do tego małą paczkę 300w ampega na 12 calowym głośniku, którą kupiłem kiedyś za jakieś śmieszne parę stówek. Ale ten zestaw jest zbyt głośny. Grać koncertów już raczej w życiu nie będę, nie potrzebuję tych kilkuset W mocy, jak kiedyś. Poza tym nie ma możliwości wpięcia się z tego w kompa przez USB, nie ma wyjścia słuchawkowego, żadnych efektów a przenieść z pokoju do pokoju to 5 minut roboty zamiast 5 sekund.

Do gitary mam (o dziwo) całkiem ok brzmiącego Fendera Mustanga malutkiego i spełnia moje wymagania gitarowe (które są mniejsze). Ale chciałbym mieć jeszcze bardzo dobrze brzmiące pudełko do basu - jestem purystą i jak bas mi dobrze nie brzmi, to nie mam motywacji do grania. A jak brzmi zajebiście, to gram.
W pokoju, w którym mam instrumenty mam nie najlepsze głośniki komputerowe, z których bas nie zabrzmi dobrze.

Kiedyś wszystkie małe comba nadawały się do wyjebania na śmietnik pod względem brzmienia, ale od tego czasu trochę wody w Wiśle upłynęło (vide pierwsze line 6 a to, co cyfra sobą oferuje dzisiaj), więc zasięgam języka.

Rafau co to masz za paczkę ampega?
Pokaż

Paczka powstała przez wyjęcie wzmacniacza z Ampega b-1 i wymiany głośnika na mocniejszy przez poprzedniego właściciela. Bodaj jakiś celestion tam siedzi.

[Obrazek: E3WpukJ.jpg]

[Obrazek: lMoZjXO.jpg]
Odpowiedz
Chyba pójde w Yamahę - podoba mi się koncepcja jednego, kompaktowego wzmaka do gitary i basu ze wszystkimi ficzerami, na których mi zależało.
Dzięki za wypowiedzi, forum wie wszystko, a pytający i tak se robi co chce.
Odpowiedz
(09-30-2023, 03:30 PM)Bigos napisał(a):
(09-30-2023, 09:41 AM)herp napisał(a): A możew jakiś interfejs plus porządne słuchawki?

Ja to w sumie mało miarodajny jestem, bo w mieszkaniu mam B-15 i na tym plumkam sobie

Ja od jakiegoś czasu przesiadam się z całym backlinem na Line 6 HX STOMP (przesiadam, tzn. jestem w trakcie długiego procesu ustawiania użytecznych presetów, ustawiania poziomów, uzyskiwania odpowiedniej dynamiki, kopiowania tego co miałem ustawione na Sansampie VT Bass Deluxe...).

Przy okazji jest solidny interfejs, gdzie nagrywasz czysty sygnał + procesowany i masz możliwość re-ampingu przez USB.
No i symulacja B-15 też jest na pokładzie i całe mnóstwo innych różności możliwości Smile
Fuzzy, Distortiony, Darkglasse, Sansampy, równoległy processing.

Natomiast na razie zupełnie nie używam do grania live, symulacji paczek, bo mi to jakoś nie brzmi. Może w nagrywkach to się sprawdza?

Poprawiłem Wink

[Obrazek: keF0ClT.jpg]

Mój kacik do grania w mieszkaniu.
Obrazki

Krzywe ręce -> płaskie struny -> stara przeciętna gitara -> jeszcze starszy wzmacniacz -> beznadziejna kolumna
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 13 gości