[INDEKS] Jaki sprzęt kupić?

[bunialski]

http://allegro.pl/zestaw-basowy-fender-b...28273.html

O kurde i to jest cena!!!

[mazdah]

Posłuchaj Eda F.
http://www.youtube.com/watch?v=Bl4cWfCY12g

I próbki by Dino:
http://www.youtube.com/watch?v=PU3i1cF0-44

Na pewno nie da się wyciągnąć takiego scoopa jak przy wciśniętych ultra high - ultra low w 3pro, CL czy PF 500.

[OMSON]

Najlepiej porządny tranzystor.

Hybrydę Tej Bugery co ja kupiłem okazyjnie koleś już nie wystawia na Allegro (a były ze 4 egzemplarze) To jest ni mniej, ni więcej taki chiński odpowiednik Ampega SVT-3Pro (chyba nawet dość wierny) i tak właśnie gra. Poza ta jedną przypadłością, co opisałem (słabej jakości potencjometry), do niczego nie da się przypierdolić - a już z pewnością do brzmienia... No chyba, że ktoś nie lubi soundu a'la Ampeg po prostu, to napis Bugera nie ma tu nic do rzeczy...

BTW - koleś puszczał te wzmaki za śmieszne 800 zł

[3cina]

http://allegro.pl/zestaw-basowy-fender-b...28273.html

O kurde i to jest cena!!!

Co to za head bo nie mogę nigdzie go znaleźć.

Wygląda jak ten http://www.bugera-amps.com/EN/products/1...INIUM.aspx

[bunialski]

Gość pisze że niby 150 watt, a ten ze strony Bugera ma niby 4x EL 34 co daje 100 watt nie 150.

[Mateusz]

Jak dla mnie Bugera=Behringer

[Hubert]

Jak dla mnie Bugera=Behringer

a grałeś na nim?

[Mateusz]

Wiedziałem, że ktoś spyta. Nie grałem akurat na tym, grałem na innych sprzetach spod tego szyldu i takie zdanie sobie wyrobiłem, nie muszę grać na wszystkich Skywayach, żeby wiedzieć, że są chujowe - wystarczą 2-3.

[mazdah]

Ale dla każdego bugera=behringer. To ta sama firma.
Behringer zrobił bardzo udaną konsoletę cyfrową, całkiem udany kompresor rackowy. Robi przyzwoite (jak na tą cenę) efekty.
A lampową konstrukcję na kradzionym schemacie naprawdę ciężko spierdolić

[Mateusz]

Miałem compressor behringera z serii mdx, mialem 2 efekty behringera, chorus i kompressor, mialem V-ampa do basu, mialem Di box, mialem konwerter AD/DA, mialem lampowy przedwzmacniacz mikrofonowy, mialem procesor efektow, bramke szumow i inne - jak DLA MNIE gówna. Kurwa, nawet patchbay, który tutaj mam jest chujowy.

[dexter_ck]

Miałem compressor behringera z serii mdx, mialem 2 efekty behringera, chorus i kompressor, mialem V-ampa do basu, mialem Di box, mialem konwerter AD/DA, mialem lampowy przedwzmacniacz mikrofonowy, mialem procesor efektow, bramke szumow i inne - jak DLA MNIE gówna. Kurwa, nawet patchbay, który tutaj mam jest chujowy.

Cóż, aż tyle tego nie przerzuciłem, ale mam podobne odczucia niestety. I też Bugera samym swoim powinowactwem z Behringerem mnie odstrasza. Jakbym miał okazję ograć, to z chęcią to zrobię, ale póki co "z rezerwą" podchodzę do pochwał Bugery...

[sledz]

To jest Bugera 1960. Na YT jest parę porównań z Marshallem. Jak dla mnie słabizna, brzmi totalnie lofi.

A co do mocy to nie jest kwestia samych li tylko lamp a całego układu. Sunny np. mają 2x6550 i 60W, a ztcp TE robił wzmak 6x6550 i 400W.

[Mateusz]

ej, jak mozna spierdolic patchbay??? jest cos prostszego?

wkurwilem sie bo zamowilem kabli za 250zl zeby pospinac sobie nim kilka gratow...

na probe pospinalem kilka rzeczy na cordialach ktore mialem i dzwiek zrobil sie taki "plaski" co nie pojawialo sie gdy spinalem te same graty kablami na krotko. zapraszam do mnie do torunia jak ktos nie wierzy.


footswitch tez zjebali:d??

[OMSON]

ej, jak mozna spierdolic patchbay??? jest cos prostszego?

wkurwilem sie bo zamowilem kabli za 250zl zeby pospinac sobie nim kilka gratow...

na probe pospinalem kilka rzeczy na cordialach ktore mialem i dzwiek zrobil sie taki "plaski" co nie pojawialo sie gdy spinalem te same graty kablami na krotko. zapraszam do mnie do torunia jak ktos nie wierzy.


footswitch tez zjebali:d??

Sansamp basowy im ponoć wyszedł akurat, tak samo jak kaczka hellbaby. Takie są opinie w necie, no chyba że ktoś jest takim purysta brzmieniowym jak Ty, to wtedy nie wybiera po prostu tanich rozwiązań...

Bugera też jest chwalona (ja spotkałem się przynajmniej z kilkoma opiniami poza internetem i nie mówię tutaj tylko o basowych gratach).
Z racji taniości, po prostu stosowane są w nich niektóre kiepskie rozwiązania techniczne (słabe potki, styki itp.). Można to wszystko naprawić (w razie czego) i cieszyć się na prawdę dobrym brzmieniem za psie pieniądze. To tak zupełnie obiektywnie stawiając sprawę.

Jak kogoś nie stać na drogi sprzęt, jest to alternatywa. Ci którzy maja kasę, po prostu poruszają się w innych zagadnieniach i tyle.

[Mateusz]

Kolega ma w sali prób bugere 4x12 i jakiegos taniego marshalla 412 z plyty wiorowej. Bugera brzmi przy nim dosc zabawnie.

Nie chce mi sie rozpisywać bo zaraz jakiś herp albo hubert sie przyczepią, ze nei gralem na twojej konkretnej bugerze czy cos.

Wiec niech zostanie tak bugera brzmi tak samo jak ampeg i niech teraz wszyscy ja sobie kupia. koncze temat bo to nie ma sensu.