[INDEKS] Jaki sprzęt kupić?

[Paweł Wszołek]

nie prościej podejść sobie do sklepu muzycznego i ograć z własnym basem?
Na początek i tak wszystko jest dobre

W wielu sklepach jest i mark bass i taurus także tego

[tapczan]

Skuteczna, lekka paczka 4x10 na 4ohm ok 500W, ktora bedzie bedzie bardziej basowa od Hartke XL I nie zabije cenowo ? Istnieje cos takiego ?

Ampeg SVT-410HLF. Skutecznością nie powala i lekka nie jest ale reszta się zgadza.
Np. tu: http://allegro.pl/ampeg-svt-410-hlf-kult...66244.html

Alternatywne 2x210 na 8 Ohm, np. http://www.thomann.de/pl/tc_electronic_bc210.htm

A jak nie to chyba tylko Maniek.

[j4444]

Skuteczna, lekka paczka 4x10 na 4ohm ok 500W, ktora bedzie bedzie bardziej basowa od Hartke XL I nie zabije cenowo ? Istnieje cos takiego ?

to samo pytanie, tylko nie musi byc lekka?

Gallien Krueger MBE410 i była bardzo lekka i głośna (miałem tą z pierwszej serii), teraz robią już drugą i kosztuje poniżej 2 tyś. w niemieckim sklepie, gdzie można oddać jak się nie spodoba.

ciekawe, musze wybadać temat, ma dół?

Dołu miała nieco mniej,niż 2x10 z tej samej serii, miałem obie i robiłem bezpośrednie porównanie, ale nie uważam żeby go brakowało. Bez bas reflexów i głośna jak cholera, to na pewno. Z tym że wersja I miała trochę ponad 20kg, a teraz widzę że dla II podają prawie 30kg - jest też inna obudowa, nie ma już kratki z jakiegoś aluminium (która przy tak dużym grilu jak w 4x10 za łatwo się u mnie odkształcała) wiec mogło się pozmieniać trochę i brzmieniowo w tej serii. Cena się za to nie zmieniła.

[abc123]

Skuteczna, lekka paczka 4x10 na 4ohm ok 500W, ktora bedzie bedzie bardziej basowa od Hartke XL I nie zabije cenowo ? Istnieje cos takiego ?

to samo pytanie, tylko nie musi byc lekka?

Gallien Krueger MBE410 i była bardzo lekka i głośna (miałem tą z pierwszej serii), teraz robią już drugą i kosztuje poniżej 2 tyś. w niemieckim sklepie, gdzie można oddać jak się nie spodoba.

ciekawe, musze wybadać temat, ma dół?

Dołu miała nieco mniej,niż 2x10 z tej samej serii, miałem obie i robiłem bezpośrednie porównanie, ale nie uważam żeby go brakowało. Bez bas reflexów i głośna jak cholera, to na pewno. Z tym że wersja I miała trochę ponad 20kg, a teraz widzę że dla II podają prawie 30kg - jest też inna obudowa, nie ma już kratki z jakiegoś aluminium (która przy tak dużym grilu jak w 4x10 za łatwo się u mnie odkształcała) wiec mogło się pozmieniać trochę i brzmieniowo w tej serii. Cena się za to nie zmieniła.

uhum, czyli pewnie z tym dolem to slabo

[mazdah]

dzięki za pierwszą opinie mazdah czyli 1:0 dla marka ciekawe jak reszta oceni i co zasugeruje

markbass-a miałeś czy testowałeś? jak sprawdzały się te dwa filtry?

Bawiłem się zarówno Markiem jak i Taurusem. Filtry podobały mi się najbardziej, a w zasadzie jeden z nich - czyli ten do robienia brzmienia "vintage" ;D

Ampeg SVT-410HLF. Skutecznością nie powala i lekka nie jest ale reszta się zgadza.
Np. tu: http://allegro.pl/ampeg-svt-410-hlf-kult...66244.html

Tyż właśnie o HLF nie wspominałem. Ciężka, niskiej skuteczności, tyle że brzmi
TC mi się nie podoba brzmieniowo za cholerę.

[Alfik]

krótkie pytanko do was drodzy forumowicze kto ma/miał ?
która się lepiej sprawdzi ?






czy




na próby, małe event-y głównie muzyka pop, blues, rock and roll, rock

szukam fajnej główki mobilnej za niedużą kaskę chcę ja połączyć z kolumną 1x12 lub 2x10
gitary na których będę grał to: jazz bass i stingray 5 str.

Dla mnie zdecydowanie Markbass.
Na markbasie mogłbym grać - nic mi nie przeszkadza. Taurus brzmi dla mnie jak kupa - ale to wina głównie ich podejścia do korekcji którego nie cierpię.

[dan666]

nie prościej podejść sobie do sklepu muzycznego i ograć z własnym basem?
Na początek i tak wszystko jest dobre

W wielu sklepach jest i mark bass i taurus także tego

no właśnie u mnie w okolicy nie ma tych modeli akurat a i ze sklepami bardzo słabo i dostępnością dobrego sprzętu, stąd moje pytanie
jak Paweł grałeś możesz coś napisać twoja opinia na pewno będzie dla mnie cenna przy wyborze

alfik dzięki również za opinie 2:0 dla marka

[Basstard]

krótkie pytanko do was drodzy forumowicze kto ma/miał ?
która się lepiej sprawdzi ?






czy




na próby, małe event-y głównie muzyka pop, blues, rock and roll, rock

szukam fajnej główki mobilnej za niedużą kaskę chcę ja połączyć z kolumną 1x12 lub 2x10
gitary na których będę grał to: jazz bass i stingray 5 str.

Markbass. Nie jest to rewelacja, ale to przyzwoity, mały sprzęcik w dobrej cenie. Miałem, nie narzekałem. Pod Taurusa podpinałem się kilka razy - fuj, niestety.

[obserwacja]

Zdecydowanie warto dopłacić parę groszy i zainteresować się Markbassem tube który miałem.

[Burning]

Zdecydowanie warto dopłacić parę groszy i zainteresować się Markbassem tube który miałem.

tak, byłem zaskoczony tym Markbassem z lampką.
Znacznie mniej plastiku w soundzie, na koncerty dawał radę. Grałem razem z "dużą" 4x10" Markbassa.

[Paweł Wszołek]

nie prościej podejść sobie do sklepu muzycznego i ograć z własnym basem?
Na początek i tak wszystko jest dobre

W wielu sklepach jest i mark bass i taurus także tego

no właśnie u mnie w okolicy nie ma tych modeli akurat a i ze sklepami bardzo słabo i dostępnością dobrego sprzętu, stąd moje pytanie
jak Paweł grałeś możesz coś napisać twoja opinia na pewno będzie dla mnie cenna przy wyborze

alfik dzięki również za opinie 2:0 dla marka

O taurusie się nie wypowiem bo nie grałem.
Ostatnio grałem na combie Mark Bass 12' i w porównaniu do mojego Maruszczyka był dużo sztuczniejszy i napompowany. Ale to dobry sprzęt, z tych lżejszych chyba jeden z lepszych..

[******]

Na Markbassie LM III gram od kilku lat, równolegle przez 1,5 roku miałem Taurusa, co prawda nie Qube, ale pewnie jakies cechy wspolne moga byc.
Markbass - to taki Hartke 3500 w nowym wydaniu niby nic zachwycającego, ale sprawdza sie w każdej sytuacji. Zawsze będziesz dokładnie słyszał co grasz, a i słuchacze nie powinni narzekac.
Taurus - troche dziwana sytuacja, w sklepie, czy w domu wydaje sie fajnie, natomiast w zespole ... niby dmucha z głośników, ale zero czytelnosci, selektywnosci itp, czasem zastanawialem sie co wlasnie gram . O MLO powiem tyle, ze wolałem korygowac brzmienie aktywem z basu, a pokladowy compressor ktory tez mialem wyłączylem na stale i wpialem EBSa. Mi osobiscie bardziej na scenie sprawdzał sie chinski Ashdown Mag, ktorego mam jako rezerwe, a i nawet na jego pokładowym compressorze da się grać.

[Marcin S]

z maluchów najnaturalniej gra moim zdaniem Kustom KXB500. Większe doświadczenie sceniczne mam z Aguilarem TH500, z MarkBassem też jakieś tam (choć sporo mniejsze). Grając jedną sztukę z Kustomem (to samo pomieszczenie co zwykle z Aguilarem, ten sam skład, bas, paczki itd) miałem wrażenie że ktoś zdjął mi koc z głośników. Moduł mocy w Kustomie to ten sam Bang&Oluffsen ICE co w małych Aguilarach, G-K, Genz-Benzach, Bergantino itd. Prosty preamp z 3-pasmowym EQ (do wyboru 2 częstotliwości środka). Bardzo czysty wzmacniacz, nie koloruje tak jak Agu, ale też nie pompuje konturu jak GK czy SWR. Naturalny i transparentny, choć raczej trochę ciepły niż sterylny. Jedna wada to taka, że nigdzie ich nie ma, przez kilka lat nikt się nie interesował i produkcja spadła do 2-3 małych partii rocznie, teraz jak się zrobiło trochę popytu, to ciężko wzmacniacz dostać. Ja czekam na swój, mam mieć pod koniec lutego.
Natomiast z wyżej wymienionych Marka znam i lubię, Taurusa nie znam.

[Mateusz]

marek LM MKI II bardzo fajny wzmak

Z maluchow na ktorych gralem najlepszy.

[dan666]

dziękuje wszystkim forumowiczom za opinie nie ukrywam bardzo cenne wybór i werdykt jest jednogłośny markbass wygrał
szczerze mówiąc nie spodziewałem się takich negatywnych opinii o Taurusie bo to nasz rodzimy sprzęt i sporo osób go zaczyna używać i przyłączać się do reklamowania sprzętu no ale trochę jeszcze nasi muszą popracować nad brzmieniem

chyba zdecyduje się na markbass-a chyba bo....
w głowie jeszcze świta mi jeden pomysł tylko już trochę cięższa opcja od markbassa i droższa

ebs hd350