[INDEKS] Jaki sprzęt kupić?
questionmaker: Władek Foltyński kiedyś sprzedawał MTB, bo miał dwa bodaj, cena chyba oscylowała w granicach 4-5k.
Ja bym z nim pogadał, bo on raczej na fortepianówkach gra. I ładne te basy są.
Poza tym miał wcześniej chyba jakiegoś wartego ze 4k GMR'a singlecut, ale był wart brzmieniowo więcej niż cena rynkowa. Można poszukać na internetach, MTB pewnie byłby świetnym wyborem ale tanio może być ciężko znaleźć. Tudzież nie wiem, bo o 6 mam małe pojęcie. Najlepsza na jakiej grałem nazywała się jakoś Essence, czy Alembic Wink

Powinieneś zdecydowanie kupić ten bas http://allegro.pl/gitara-basowa-6-struno...44585.html
najładniejszy jaki widziałem od dawna Big Grin
Odpowiedz
A nie MTD przypadkiem? Wink
Odpowiedz
Oczywiście MTD, MTB to taki rower Big Grin
[Obrazek: image.jpg?format=750w]
Chyba potrzebuje restartu systemu, bo mi się boot sectory w pamięci porobiły.
Odpowiedz
Chyba Bad Spectory Big Grin
Odpowiedz
(10-27-2015, 07:59 AM)zakwas napisał(a): Do czego ją chcesz właściwie? GItara? Bas? Kwadraty?

Ja mam Cool Cata za grosze i działa. Największą wadą jest słyszalne podbicie wyjściowego sygnału, ale poza tym nic więcej od tremola nie wymagam oprócz przerywania dźwięku. To nie są skomplikowane efekty. Wink

Do basu Smile
Chyba zdecyduję się na BOSS'a TR2.
Postaram się upolować używkę.

Odpowiedz
Kempes: spytam gitarowego czy juz pogonil Wink
Odpowiedz
A ja mam Pany pytanie, które spędza mi sen z powiek... Sprawa jest grubsza, bo i o grubszą kasę chodzi. Mianowicie, stoję przed kupnem nowego basidła.

Strasznie jarają mnie Sandbergi. Miałem okazję ogrywać TM4 i byłem wniebowzięty, jednak coś mnie ciągnie do starych japońskich jazzów, które jednak są tylko w wersji 4-strunowej, a jednak chętniej bym przyjął 5.

W ostateczności jakoś bym sobie poradził z 4. Jednak nie wiem, czy kupić jeszcze w tym roku Japończyka, czy dołożyć około 1,5-2k na Sandberga - w grę wchodzi tylko model TM.
Squier VM '70s JB 5 | Fender JB '78 | Buzz Hornet














Odpowiedz
(10-27-2015, 09:59 PM)Ukasz napisał(a): A ja mam Pany pytanie, które spędza mi sen z powiek... Sprawa jest grubsza, bo i o grubszą kasę chodzi. Mianowicie, stoję przed kupnem nowego basidła.

Strasznie jarają mnie Sandbergi. Miałem okazję ogrywać TM4 i byłem wniebowzięty, jednak coś mnie ciągnie do starych japońskich jazzów, które jednak są tylko w wersji 4-strunowej, a jednak chętniej bym przyjął 5.

W ostateczności jakoś bym sobie poradził z 4. Jednak nie wiem, czy kupić jeszcze w tym roku Japończyka, czy dołożyć około 1,5-2k na Sandberga - w grę wchodzi tylko model TM.

pytanie z gatunku modern czy vitydż

Sandbergi fajne są, ten hambucker (Delano) robi fajną robotę, ale brzmienie bardziej modern, powinien dobrze zagadać z SWRami twoimi,

Jazza Japan trzeba ograć a najlepiej jechać do Mateusza,
i niekoniecznie patrzeć na logo na główce, poza tym za zbliżoną cenę używanego Sanberga można czasem dostać tru Fendera MiA / CBS (1980-1985), którego wartość będzie rosła,

w zasadzie jak piszesz ,że to grubsza kasa dla ciebie - to nie bierz w ciemno tylko jedź pomacać wszystko co się da i najlepiej na swoim wzmaku,

Emotka_2497





Sadowsky MV5 /Sandberg California J6 HCAM /Stradi upright/ GMR5 F-less//Ampeg SVT-2 Pro + PTC Lil'B410 /SWR Goliath4/ TC RH750+3xRS112//

AnEmJa
Maja Lumasepio


Odpowiedz
(10-27-2015, 09:59 PM)Ukasz napisał(a): A ja mam Pany pytanie, które spędza mi sen z powiek... Sprawa jest grubsza, bo i o grubszą kasę chodzi. Mianowicie, stoję przed kupnem nowego basidła.

Strasznie jarają mnie Sandbergi. Miałem okazję ogrywać TM4 i byłem wniebowzięty, jednak coś mnie ciągnie do starych japońskich jazzów, które jednak są tylko w wersji 4-strunowej, a jednak chętniej bym przyjął 5.

W ostateczności jakoś bym sobie poradził z 4. Jednak nie wiem, czy kupić jeszcze w tym roku Japończyka, czy dołożyć około 1,5-2k na Sandberga - w grę wchodzi tylko model TM.
Sandberg TM5 (jesion bagienny, klon na podstrunnicy, wysoki polysk) jest przede wszystkim świetnie wykonany, można ustawić go ekstremalnie nisko, zajebiście wygodny, bardzo uniwersalny brzmieniowo, zero brumu (pickupy delano to tak naprawde: J - dwie cewki, MM - cztery cewki ... nie wiem czy to standard, ale ja tak mam), piata struna urywa dupe, niezły preamp, choć zwykle i tak mam go na "0".

Z wad mogę podać mostek, który jest niewygodny w obsłudze (np, żeby przestawić menzurę trzeba odkręcić śrubkę imbusową, do odkręcenia której trzeba poluzować i przesunąć na mostku strunę /na marginesie Sandberg Electra kilka lat nowszy już ma nieco zmodernizowany mostek, bez tej wady, więc mozliwe ze nowsze juz maja ok/). Po przełączeniu w pasyw niestety słychać różnicę, brzmienie traci nieco blasku, ale za jest bardziej vintage.

Fender jazz bass 75RI (jesion, palisander na podstrunnicy), wykonanie równiez bardzo ok. Ustawiam go też dość nisko, ale nie tak nisko jak Sandberga, ponieważ jak sądzę zestawienie materiałów z jakich jest zbudowany i pickupów powoduje, że bardziej slyszalne jest tzw "klapanie". To zdecydowanie rockowe wioslo, zwłaszcza od kiedy zalożyłem Badassa, ale oczywiście wesele też na nim opierdolisz Smile. W każdym razie Sandberg Electra TT (też jazz bass) brzmi przy nim jak "motorynka" Smile.
Emotka_2755


Odpowiedz
Dzięki Panowie za odpowiedzi Smile

Właśnie, szczerze skłaniam się bardziej ku Sandbergowi. Mógłby być moim głównym instrumentem. W arsenale również chciałbym, żeby znalazł się jakiś japoński jazz (obojętnie, czy to Greco, Tokai, Maya...) i dlatego nadal mam dylemat.

W Sandbergach podoba mi się uniwersalność, wygoda i brzmienie, jednak sam do końca nie wiem, czy chcę aktywny instrument, chociaż ogrywając TM4 w mojej opinii aktyw brzmiał lepiej - przede wszystkim w całym składzie. Z moimi zabawkami spod loga SWR, które pożyczyłem na gig faktycznie grzmiało! Selektywnie i z pierdolnięciem!

W jazzach, szczególnie tych starych jara mnie ich dusza i śpiew tych instrumentów. Jednak to jest też loteria. Mam wrażenie, że Sandbergi są równiejsze. No i przede wszystkim ważny argument to piąta struna, która przydaje się w moim graniu.

Co do mostków, to faktycznie słyszałem, że bywają problematyczne, ale można na to przymknąć oko Smile

PS Jak już dorwę któryś z tych basów, to kolejny będzie precel na flatach - koniecznie z Restauracji Smile
Squier VM '70s JB 5 | Fender JB '78 | Buzz Hornet














Odpowiedz
A czy ktoś miał styczność z nową linią Sandbergów po zmianie kształtu? Przyznam, że jeszcze się nie zetknąłem i jestem ciekaw, czy nadal są to tak przyzwoite instrumenty...
Odpowiedz
Troszkę offtop ale:
Czy do asha abm 300,można podłączyć dwie paczki?
Ma niby dwa wyjścia Ale jedno Jack a drugie speakon. No i nie wiem bo w gk miałem po dwa każdego rodzaju.
Stingray4/Tokai Jazz Bass/Greco Precel/Microkorg ->Korg Pitchblack - BF2 - OC2 - OC2 - LPB-1 - CEB - Zoom ms60B - DigiTech bass synth wah - mooer slow engine - TC flashback - SA Manta - Joyo American - Joyo ult drive - Digitech Jamman Stereo -> ASH ABM 300 -> TC RS212
Odpowiedz
Można, ale łączna impedancja nie może być mniejsza niż 4Ohm - RTFM.
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
RATM*
P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A
D O M A N A
[Obrazek: 5oTDjh4.png]
Odpowiedz
Czyli dwa razy 8 ohm nie można? to by było 4 ohm.
Stingray4/Tokai Jazz Bass/Greco Precel/Microkorg ->Korg Pitchblack - BF2 - OC2 - OC2 - LPB-1 - CEB - Zoom ms60B - DigiTech bass synth wah - mooer slow engine - TC flashback - SA Manta - Joyo American - Joyo ult drive - Digitech Jamman Stereo -> ASH ABM 300 -> TC RS212
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 25 gości