Liczba postów: 6798
Liczba wątków: 18
Dołączył: Aug 2010
Reputacja:
1
12-15-2016, 03:49 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-15-2016, 03:52 PM przez Jajko.)
(12-15-2016, 02:56 PM)Wrzos napisał(a): Jakie słuchawki pchełki maksymalnie odcinające z zewn. polecicie?. Moje AKG nie dają rady łupance na siłce.
http://www.mediaexpert.pl/sluchawki-dous...cgodxBsCzg
polecam te panasoniki, mają specyficzną budowę i oprócz kanalika w uchu jeszcze same się wciskają. W komplecie 3 wielkości gumek i tak jest powiedział tapchan, zakładasz za duże i wciskasz. Na siłownie idealne, jak sie zepsuja to nie jest wielka strata bo są tanie.
mam stara puszkę Tchibo teściowa nie żyje a mąż ją pamięta od zawsze
Jak mówi stare rumuńskie przysłowie : "Gdy Ktoś Ci przerwie bój, to Go skaratuj!"
Liczba postów: 2458
Liczba wątków: 22
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
https://www.koss.com/headphones/earbuds-...hones/plug
Ja na siłowni używałem tych na siłowni i do 'ucha' na scenie - całkiem dobrze tłumią z zewnątrz i brzmią całkiem znośnie.
Liczba postów: 679
Liczba wątków: 8
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
dzięki wszystkim za pomoc, zamówiłem Panasonica.
Liczba postów: 28
Liczba wątków: 7
Dołączył: Oct 2010
Reputacja:
0
Witam,
Po kilku latach doszedłem do wniosku, że czas jednak wymienić głowę na coś przede wszystkim lżejszego i nowszego
Mój sprzęt to:
- dwie kolumny TC electronic (RS410 i RS212)
- głowa SWR 550X
- do tego na tą chwilę jedyne wiosło Spector legend classic 5
Kolumny zdecydowanie zostają. Gitara też (może w przyszłym roku dojdzie ReBop 5).
Ale wzmacniacz, już podjąłem decyzję chciałbym wymienić.
Proszę o jakieś sugestie, wskazówki. Dwa ważne warunki... moc (nie mniejsza niż w moim SWR) i gabaryty - mały i lekki.
Zastanawiałem się nad:
1. TC electronic RH450 lub RH750 choć nie wiem czy jest sens dopłacać do tego mocniejszego
2. TC electronic BH550 lub BH800
3. Tech 21 Bass VT 500
4. Aguilar Tone Hammer 500
5. Ampeg PF-500 Portaflex
6. Markbass Little Mark III
7. EBS Reidmar 750 Bass Amp Head
Wiem, że każdy z innej parafii cenowej i brzmieniowej, ale i tak liczę, że coś doradzicie.
Pozdr.
Liczba postów: 3078
Liczba wątków: 34
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
52
(12-19-2016, 09:49 PM)Laylot napisał(a): Witam,
Po kilku latach doszedłem do wniosku, że czas jednak wymienić głowę na coś przede wszystkim lżejszego i nowszego
Mój sprzęt to:
- dwie kolumny TC electronic (RS410 i RS212)
- głowa SWR 550X
- do tego na tą chwilę jedyne wiosło Spector legend classic 5
Kolumny zdecydowanie zostają. Gitara też (może w przyszłym roku dojdzie ReBop 5).
Ale wzmacniacz, już podjąłem decyzję chciałbym wymienić.
Proszę o jakieś sugestie, wskazówki. Dwa ważne warunki... moc (nie mniejsza niż w moim SWR) i gabaryty - mały i lekki.
Zastanawiałem się nad:
1. TC electronic RH450 lub RH750 choć nie wiem czy jest sens dopłacać do tego mocniejszego
2. TC electronic BH550 lub BH800
3. Tech 21 Bass VT 500
4. Aguilar Tone Hammer 500
5. Ampeg PF-500 Portaflex
6. Markbass Little Mark III
7. EBS Reidmar 750 Bass Amp Head
Wiem, że każdy z innej parafii cenowej i brzmieniowej, ale i tak liczę, że coś doradzicie.
Pozdr.
Ciekawostka chcesz wymienić jedyny element twojego zestawu, który jest wysokiej jakości...
p.s. Wzmacniacze z proponowanej listy brzmią zdecydowanie gorzej niż posiadany prez ciebie SWR
1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor
Liczba postów: 28
Liczba wątków: 7
Dołączył: Oct 2010
Reputacja:
0
Alfik... może tak jest, może nie.
Jak do tej pory miałem możliwość porównania z TC RH450 i jak na moje ucho TC wypadł lepiej.
A nie tak dawno porównywałem też z SWR z serii SM (dokładnie SM500 i SM900). I tutaj różnica była już porażająca oczywiście na korzyść serii SM.
Więc nie wiem skąd Twoja tak pozytywna opinia na temat akurat tego modelu SWR'a bo ja jednak trochę się zawiodłem... ale może to też wynika z faktu, że doświadczenia dużego nie mam. Dlatego też staram się zasięgnąć pomocy na forum.
To podaj proszę jakąś alternatywę, ale ze spełnieniem jednego wymogu - WAGA!
Na prawdę potrzebuję czegoś poręcznego i stosunkowo lekkiego.
Pozdr.
Liczba postów: 1409
Liczba wątków: 40
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
SWR z serii X plasują się "trochę" niżej niż SMki.
Choć ja też uważam, ze seria X będzie lepsza niż zaproponowane przez Ciebie heady z końcówkami w klasie H, które w ogóle nie mają kopa, i każda kolumna jest zamulona, taki flak.
Ale jeśli potrzebujesz czegoś mobilnego, to właśnie po to rynek wymyślił takie heady, żeby na nich grać.
Liczba postów: 3370
Liczba wątków: 43
Dołączył: Jun 2011
Reputacja:
1
Tak jak koledzy piszą wyżej - wzmak masz calkiem ok, a zmiana na cyfre moim zdaniem to głupota.
Problemem z mobilnością Twojego sprzetu mogą być kolumny - 410 waży 37 kilo a 212 24kg. Czy niecałe 12 kg wzmacniacza robi Ci aż taką różnicę ?
Liczba postów: 1409
Liczba wątków: 40
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
No właśnie, nawet w jakimś racku ten head będzie ważył koło 15kg.
I teraz zamiana będzie tylko w dół, bo żaden z tych headów nie zabangla lepiej niż 550X.
Liczba postów: 28
Liczba wątków: 7
Dołączył: Oct 2010
Reputacja:
0
W zasadzie czego ja się spodziewałem?
Jak pisałem cały swój wywód, przez głowę przeszła mi myśl - "pewnie zjadą cię za ten pomysł wymiany swr'a"
... no i wykrakałem
Zabiliście mi jak przysłowiowego klina.
Co do kolumn masz rację Yacoob... ważą swoje, ale bardzo często zabieram na granie do kumpli tylko wzmak... stąd ten problem.
Swoją droga nie będę ukrywał, że jest kilka rzeczy, które mnie denerwują w tym moim 550x:
- kiepskiej jakości sygnał z wyjścia XLR
- aural enhancer jak dla mnie kompletnie bezużyteczny
- do tego strasznie szumi po trochę mocniejszym odkręceniu
- nie pisząc już o tym jak cholernie się grzeje
achaa... i jeszcze jedno co do mocy wzmacniacza. kilka razy pożyczałem od kumpla tc RH450 na granie i podczas prób dźwiękowych odkręcałem raz mojego SWR'a, raz tego TC... i niestety ten TC radził sobie zdecydowanie lepiej. Wytłumaczyłem to sobie, że to przez fakt, że kolumny to też TC, więc dobrze jedno z drugim współgra.
... i wiem, że może to po prostu mój egzemplarz i wystarczyło by - śledząc archiwalne tematy forum - pobawić się w modyfikacje sprzętu, ale ja się na tym nie znam, a nikogo chętnego kto by zajrzał w bebechy nie znam.
A tak hipotetycznie  gdybyście już na prawdę musieli, który wzmacniacz z tych, które opisałem byście kupili?
Liczba postów: 3078
Liczba wątków: 34
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
52
12-20-2016, 11:36 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-20-2016, 11:38 PM przez Alfik.)
(12-20-2016, 11:45 AM)Laylot napisał(a): Alfik... może tak jest, może nie.
Tak jest.
Wrażenie niższej mocy bierze się z faktu, iż aural w SWR wycina drastycznie okolice 200Hz.
Porównywanie cyfrowego TC z analogowym SWR to nieporozumienie.
Kolumny TC to nie jest product najwyższej jakości (spasowanie sprzętu w tym przypadku to mit)
SWR ma jedne z najlepszych DI na rynku. Na SWR REDHead które jest protoplastą twojego 550X nagrano jedne z najlepiej brzmiących płyt wszechczasów jeśli chodzi o bas. Marcus Miller - mówi Ci to coś? Jedynie Demeter ma lepsze DI. Jeśli DI brzmi kiepsko, to znaczy, że twój wzmacniacz jest zepsuty.
Arual enhancer nie szumi specjalnie sam z siebie (można problemu szumów pozbyć się całkowicie wymieniając pare scalaczków) tylko podbija ci szumy dość spore wychodzące z kiepskiego instrumentu z wybitnie kiepską elektroniką.
1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor
Liczba postów: 3015
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
10
12-21-2016, 06:13 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-21-2016, 06:15 AM przez mazdah.)
(12-20-2016, 09:48 PM)Laylot napisał(a): A tak hipotetycznie gdybyście już na prawdę musieli, który wzmacniacz z tych, które opisałem byście kupili?
W takiej sytuacji chyba Tech21.
Lubię Sansampa VT, chyba jako jedynego Sansampa, lubię przestery, uważam że w kwestii UDAWANIA starego, lampowego pieca na razie nie ma nic lepszego.
Oczywiście byłby to kompromis, ale chyba czasem trzeba grata po prostu skutecznego a nie najlepiej brzmiącego.
Liczba postów: 1060
Liczba wątków: 34
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
12-21-2016, 08:37 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-21-2016, 08:41 AM przez Paweł Wszołek.)
Tez sobie tak myśle, ze zależy jakie brzmienie chcesz osiągnąć. Jeśli nie przeszkadza Ci mało charakterne brzmienie bo np gracie dość cicho to wtedy można brać coś małego. Z tych maluchów ja lubiłem Mark bassa.
Do glosniejszego grania, chcąc usłyszeć na jakim basie grasz, wzmacniacz musi ważyć i kropka.
Kiedyś w Krakowie zrobiliśmy test z 5 czy 6 wzmaczniaczami. Te lekkie konstrukcje przy bezpośrednim porównaniu z SWRem czy Edenem czy naszym polskim Hand Boxem były po prostu nijakie
Liczba postów: 451
Liczba wątków: 22
Dołączył: Jan 2012
Reputacja:
0
fajne efekty tego porównania były  kilka headów i paczek a wnioski jasne
przytoczę jeszcze swoje odczucia z ostatniego doświadczenia
przy okazji jakiegoś gigu miałem okazje przetestować headzik Euphonic Audio
modelu nie znam, ale ważył jeden kilogram a wielkością jak paczka fajek
porównany był z moim Edenem VT40 (po raz kolejny dzięki Alfik : )
a efekt był taki ze przez EA brzmiał jak przez telefon...
zero pasma, zero dynamiki, zero przestrzeni
kapeć, smutek i żal...
pierwsze pytanie jakie zadał właściciel EA to "ile chcesz za tego Edena?"
Liczba postów: 1060
Liczba wątków: 34
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
I to jest właśnie to. Ale te niuanse słychać dopiero przy bezpośrednim porównaniu. I tez druga sprawa ze jak instrument nie jest jakiś rewelacyjny to tez się nie ma co spinać na lepszy head
|