Liczba postów: 14
Liczba wątków: 3
Dołączył: Nov 2013
Reputacja:
0
Witam.
Mam do Was takie pytanko.. Jak gram, czasem pojawia się trzask jak by struny uderzały o progi. Czy to bardziej wina złej techniki, czy źle ustawiony gryf? Dodam, że dosyć mocno szarpię struny. Może lepiej podgłośnić i grać delikatniej? Nie jestem jakimś zaawansowanym basistą, i w dodatku samoukiem, więc może moja technika gry jest zła. Czasem też pojawia się brzęczenie strun o progi. Czy to normalne?
Liczba postów: 260
Liczba wątków: 23
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
06-28-2014, 10:02 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-28-2014, 10:07 AM przez ketchup_lagodny.)
3 rozne rzeczy:
- glosny trzask moze byc jesli struna uderzy o przystawke, trzeba je wkrecic mocniej
- od progow jest fajny klik dodany do ataku - bardzo pozytywna sprawa, ideałem jest umiec grac z tym i bez tego kiedy się chce, a nie wymuszonym ze wzgledu na niedopracowany warsztat
- brzeczenie strun na progach (fretbuzz) tez pozytywnie - jak dla mnie, ale duzo ludzi tego nie lubi jednak. Trzeba miec wyczucie i osluchanie, bo w pewnym miejscu zaczyna juz zanikac dzwiek i robi sie nie za dobrze. Kontrowersyjna sprawa
no i oczywiscie - sposob gry -im delikatniej, tym szybciej, pewniej i wiecej dolu. Chociaz szarpnac mocniej dla akcentow tez nie jest zle
Liczba postów: 14
Liczba wątków: 3
Dołączył: Nov 2013
Reputacja:
0
06-28-2014, 10:22 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-28-2014, 10:24 AM przez amor_priv.)
OO... O strunach uderzających o przystawki nawet nie pomyślałem. W życiu nie przyszło by mi to do głowy. Rzeczywiście mam je dosyć wysoko. Nie jestem w stanie "na oko" stwierdzić, czy wyżej od gryfu, ale wygląda, że tak. Skoryguję to później i sprawdzę. Dzięki za sugestię No i po za tym chyba będę musiał nauczyć swoje palce delikatności
Liczba postów: 3857
Liczba wątków: 9
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
2
06-28-2014, 11:10 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-28-2014, 11:11 AM przez Bolem.)
Jaki masz bas? Spróbuj włożyć jakiś papier miedzy pickup a obudowe, tak by magnesy nie wystawały za plastik. U mnie pomogło.
fender -> fender -> fender
Liczba postów: 8790
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
46
06-28-2014, 01:41 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-28-2014, 01:43 PM przez groza.)
(06-28-2014, 09:53 AM)amor_priv napisał(a): Witam.
Mam do Was takie pytanko.. Jak gram, czasem pojawia się trzask jak by struny uderzały o progi. Czy to bardziej wina złej techniki, czy źle ustawiony gryf? Dodam, że dosyć mocno szarpię struny. Może lepiej podgłośnić i grać delikatniej? Nie jestem jakimś zaawansowanym basistą, i w dodatku samoukiem, więc może moja technika gry jest zła. Czasem też pojawia się brzęczenie strun o progi. Czy to normalne?
Tak. 20% to prawidłowo ustawiony instrument - o ile nie jest na prawdę fatalnie to już kwestia łapy i sposobu gry.
Brzdęk i brzęczenie to często wykorzystywany w rocku rodzaj brzmienia basu, sprawdza się zwłaszcza z przesterami - ale potrzeba nieźle ustawionego instrumentu i basisty potrafiącego to kontrolować.
Ideałem jest umieć grac i zupełnie czysto i zupełnie z klekotem i do tego jeszcze stany pośrednie bez randoma - do czego od jakiś 10 lat dążę. Jak mi sie uda dam znać
(06-28-2014, 11:10 AM)Bolem napisał(a): Jaki masz bas? Spróbuj włożyć jakiś papier miedzy pickup a obudowe, tak by magnesy nie wystawały za plastik. U mnie pomogło.
To fakt, ja w preclu mam pod tą plastikową obudową warstwę lakieru do paznokci przeźroczystego i taśmy samoprzylepnej.
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: Jun 2014
Reputacja:
0
Podłączając się pod temat - na kontrolowanie tego ma wpływ grubość strun? Chciałbym móc grać i czysto i z klekotem (w stroju C na czwórce C F Bb Eb), ale póki co to raczej więcej klekotu wychodzi... Może ktoś gra / grał w C i jest w stanie polecić odpowiednie struny?
Liczba postów: 225
Liczba wątków: 3
Dołączył: Jul 2013
Reputacja:
1
Przy standardowej menzurze i takim strojeniu to chyba już się nie da grać bez klekotu. Grube struny i odpowiednia technika mogą pomóc, ale fizyki się nie przeskoczy - w C sznurki są luźne jak za duże gacie. No ale od czego są przestery, jazzu raczej nie grasz
Liczba postów: 1292
Liczba wątków: 26
Dołączył: Nov 2010
Reputacja:
1
W jednym zespole, do ktorego dolaczylem w maju, chlopaki graja w C#. Ja sie stroje w dropie, c# g# c# f#. Przetestestowalem juz ghs bass btoomers 115. Ernie balle 110. Warwicki 135 na c# i reszta strun odpowiednio 85, 65, 45 i doszedlem do wniosku ze najfajniej w tym stroju brzmi mi standardowy set do czworku, czyli 105. z odpowiednio ustawiona akcja, czyli C# troszeczke wyzej, reszta standard, jakies 2,5mm. Jest klekot, ale pod sansampem mi to bardzo siedzi i dobrze przebija sie przez dwie gitary, ktore jada przez JCM 800 i sunna T.
outreband.com
Liczba postów: 1280
Liczba wątków: 6
Dołączył: Nov 2010
Reputacja:
1
06-30-2014, 06:39 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-30-2014, 06:41 AM przez Elim.)
(06-29-2014, 08:41 PM)Savant napisał(a): Podłączając się pod temat - na kontrolowanie tego ma wpływ grubość strun? Chciałbym móc grać i czysto i z klekotem (w stroju C na czwórce C F Bb Eb), ale póki co to raczej więcej klekotu wychodzi... Może ktoś gra / grał w C i jest w stanie polecić odpowiednie struny?
Załóż set od 5-tki, struny wg dedykowanego stroju będą podciągnięte tylko pół tonu - ale zyska to na dzwonie no i sznurki nie wiszą.
(no oprócz struny G rzecz jazna
Liczba postów: 12181
Liczba wątków: 43
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
5
06-30-2014, 06:40 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-30-2014, 06:41 AM przez Doman.)
Grałem tak w kapeli jak jeszcze się do C# stroiliśmy, nie każde wiosło dobrze znosi takie podciąganie.
Spector Euro niewzruszony, GMR za to wymagał ostrej walki prętem.
P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A
D O M A N A
Liczba postów: 1280
Liczba wątków: 6
Dołączył: Nov 2010
Reputacja:
1
(06-30-2014, 06:40 AM)Doman napisał(a): Grałem tak w kapeli jak jeszcze się do C# stroiliśmy, nie każde wiosło dobrze znosi takie podciąganie.
Spector Euro niewzruszony, GMR za to wymagał ostrej walki prętem.
H-C a H -C# mała różnica - ale już jednak kolejny półton w górę...
Wszystko trzeba z głową robić. U mnie nic się nie działo (strój był do C).
Liczba postów: 14
Liczba wątków: 3
Dołączył: Nov 2013
Reputacja:
0
mam Jazza. Problem w zasadzie rozwiązany. Bas był u lutnika do sprawdzenia. Okazało się, że ma lekko skrzywiony gryf, i klekot nie wydobywał się w momencie szarpnięcia struny, tylko położenia palca (a raczej szybkiego naciśnięcia struny) w okolicach 3-4 progu. Struna wtedy dotykała progów około 12 progu i to powodowało klekot. Szlif i regulacja załatwiły sprawę.
Liczba postów: 1889
Liczba wątków: 23
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
2
Rewelacja! W sumie wystarczyło przeczytać jakiś poradnik albo filmik na YT których jest mnóstwo i użycia klucza imbusowego.
Ibanez Blazer-Maruszczyk Elwood--AMP BH420--112 NoisyBox(Fatailpro)--Aphex Punch factory-Chaos Hotcake drive.
Liczba postów: 424
Liczba wątków: 20
Dołączył: Mar 2013
Reputacja:
0
07-04-2014, 03:31 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-04-2014, 03:33 PM przez Ajgor.)
Kluczem imbusowym chyba raczej nie da się przeszlifować progów. Czy czegoś nie wiem? Bo o ile rozumiem, autor miał szlifowane progi...
Pozdrawiam
Ajgor
Ibanez SR300E,
Ampeg BA-108,
Ampeg PF 500,
Samoróbka kolumna na głośniku Eminence Delta 15" 300W
A to nie szlifuje sie progow imbusem?Ja zawsze tak robilem,tylko musi byc owiniety papierem sciernym.
|