Warwicki nie brzmią i mulą. Dlaczego?
#1
Question 
Ok, mam inne zdanie niż to wyrażone w tytule wątku. Chciałbym jednak dostać merytoryczną odpowiedź.

Pytam między innymi Alfika, do którego kiedyś skierowałem długi post w jakimś innym wątku, ale nie dostałem odpowiedzi, a wątek zdaje się został usunięty, ponieważ równolegle jakaś tam niefajna dyskusja się wywiązała. Wierzę w ucho Błażeja, wiele poglądów z nim podzielam (np na temat wpływu mostka, lakieru itp; też - wiele lat temu już - polakierowałem cyjanoakrylem palisandrową podstrunnicę we fretlessie i zrobiłem to dla brzmienia) oraz wiem, że eksperymentuje z tymi czynnikami.

Postaram się teraz mniej więcej powtórzyć tamten post.

Warwick ma w ofercie wiele, mocno się od siebie różniących modeli. Jest np jesionowa Corvette, z woskowanym korpusem i przykręcanym gryfem z ovangkolu.
Jest też np Streamer Stage 1, neck-thru, gryf z klonu, korpus z klonu, inny układ pickupów.
Corvette $$. Korpus jesion, gryf ovangkol, podstrunnica wenge, dwa pasywne humbuckery z przełączaniem cewek.

Ogólnie: wiele rodzajów drewna, konstrukcje bolt-on i neck-thru (set-in w sumie też występuje), kilka opcji wykończenia, w cholerę rodzajów i układów pickupów i preampów lub ich braku, podstrunnice z wenge, palisandru, klonu i hebanu, mostki mosiężne i aluminiowe, kilka kształtów i wielkości korpusów. Co sprawia że "nie brzmią i mulą"? Który z elementów wspólnych? Kształt główki? Logo? Bo tyle niektóre z nich mają wspólnego... Ok, to było trochę ironiczne, przepraszam. Chciałbym dostać poważną odpowiedź. I czy naprawdę każdy basista, który dobrze brzmi na Warwicku, brzmi na nim dobrze tylko dlatego, że na wszystkim zabrzmiałby dobrze, nawet na puszce po konserwie z naciągniętą żyłką? I czy naprawdę każdy klip czy nagranie, gdzie Warwick brzmi, jest dodatkowym argumentem, że tak naprawdę to wcale nie brzmi?
Odpowiedz
#2
Rainbow 
Hm w takim razie mogę się traktować jako dobry basista, gdyż na dwóch W grywałem w kapeli, sporo ich ograłem normalnie i każdy gadał rewelacyjnie... Moim osobistym zdaniem takie gadanie jest najczęściej spowodowane ograniem jednego W z najniższej półki, bądź tylko sugerowanie się zdaniem innych, którzy bardziej patrzą na dość pokraczne ich kształty, niż dźwięk jaki z nich wypływa. Pamiętam jak kiedyś (jeszcze na poprzednim forum), ktoś strasznie zjeżdżał Warwicki, gdyż miał jednego i on słabo brzmiał (to była jakaś bidna Corvetta ze srebrnymi MEC-ami)... Pograjcie na lepszych modelach: na Dolphinie, $$ etc. i z podejściem neutralnym, a nie od razu się nastawicie że to nie zagada i wtedy dopiero wypisujcie swoje wrażenia Emotka_2497
OMG
Odpowiedz
#3
Rainbow 
(01-01-2011, 05:11 PM)Fabian napisał(a): brylant moze twoj dolphin gadal, bo mial pekniety korpus Wink

Jakoś wcale mu nie przeszkadzało to, aby dużo lepiej siedzieć w kapeli i fajniej brzmieć niż np. amerykański precel na aktywie.

EDIT: Dodałbym jeszcze, iż jest to jedna z niewielu firm, która zamiast kopiować i iść na łatwiznę budując milionową z kolei wariację na temat JB, P, czy MM znalazła własną ścieżkę i może to też wpływa na, iż nie są zbyt doceniane i lubiane. W końcu nie należą do "świętej trójcy", a większość basistów jest tradycjonalistami.
OMG
Odpowiedz
#4
ścieżkę spectora Wink
Odpowiedz
#5
Rainbow 
(01-01-2011, 05:40 PM)DEFENCE napisał(a): ścieżkę spectora Wink

Właśnie nie bardzo, gdyż jedynie Streamery były zrobione na ich wzór. Jakoś nie widzę w stajni Spectora: Thumbów, Dolphinów, Buzzardów etc.

EDIT: Co do odpowiedzi na pytanie zadane w nazwie tematu: Warwicki brzmią i do muła im daleko, ale że właśnie ich brzmienia nie znajdziemy na 90 % płyt, nie oznacza że są gorsze i niewarte uwagi.
OMG
Odpowiedz
#6
Tylko nie zróbcie z tego wątku dyskusji o wyższości Spectora nad Warwickiem albo na odwrót Wink

Co do tematu, od razu zaznaczę, że nie miałem jeszcze przyjemności ograć jakiegokolwiek Warwicka, ale ogólnie z różnych nagrań nie byłem oczarowany, te wiosła brzmią specyficznie. Mi nie podchodzą jakoś specjalnie.

A kwestia tego, że W jest nielubiany może wynikać właśnie z różnorodności. Możesz sobie wybrać najdziwniejsze drewno świata na korpus, trochę mniej dziwne na gryf, dowalić sobie mnóstwo diodek LED, itp itd. Trochę, jakby te wiosła miały wyglądać, a nie brzmieć Tongue
Warwick Corvette $$ -> SWR SM400
Odpowiedz
#7
różni producenci mają Custom Shopy. Niektórzy wolą nazwać model sygnaturą znanego muzyka tylko dlatego, że wstawili np hardware czy pickguard o innym kolorze. A drewno jednak ma wpływ na brzmienie Smile
A ja pytam co sprawia, że cała ta różnorodność z najróżniejszych tradycyjnych jak i egzotycznych drewien, o tradycyjnych i nowoczesnych konstrukcjach oraz układach pickupów, tak samo nie brzmi i tak samo muli...
Odpowiedz
#8
Dobry temat -nie bardzo wiedziałem gdzie mam odpisać

Odpisze bo jest gdzie tym razem... tylko nie wiem czy dziś dam radę.


1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
#9
(01-01-2011, 05:43 PM)Brylant napisał(a):
(01-01-2011, 05:40 PM)DEFENCE napisał(a): ścieżkę spectora Wink

Właśnie nie bardzo, gdyż jedynie Streamery były zrobione na ich wzór. Jakoś nie widzę w stajni Spectora: Thumbów, Dolphinów, Buzzardów etc.


Tym bardziej że zarówno Warwick jak i Spector posiadają licencję Neda Steinbergera. I jak się wchodzi do siedziby głównej Warwicka w Niemczech to po prawej stronie wisi taka ramka z licencją właśnie oprawioną w szkiełko Wink
Fender Precision Bass MiJ/Spector Rex 5-->BigMuff Pi/Darkglass Vintage Overdrive/Darkglass Alpha Omega/Crybaby 105Q/EHX Steel Leather-->Ampeg STV3

Odpowiedz
#10
Jakoś mi warwicki nie leżą, a powodów jest kilka:

- mec, bec
- kształt desek
- mostki
- wykończenie
- klucze
- egzotyczne gatunki drewna (tak wiem mają też klonowe basy)
Odpowiedz
#11
Rainbow 
(01-01-2011, 06:41 PM)DEFENCE napisał(a): Jakoś mi warwicki nie leżą, a powodów jest kilka:

- mec, bec
- kształt desek
- mostki
- wykończenie
- klucze
- egzotyczne gatunki drewna (tak wiem mają też klonowe basy)

I wszystko poza kształtem dechy jest możliwe u nich do modyfikacji Wink
OMG
Odpowiedz
#12
Basy Warwicka nie są złe ...

Zgadza się praktycznie każdy model w miarę podobnie brzmi, zadałeś pytanie (jak sądzę) czym to jest spowodowane, a więc należy zadać pytanie co w pierwszej kolejności "gra" w gitarze basowej (?),odpowiedź jest zasadnicza - gryf. Warwick stosuje podobne konstrukcje gryfów w wielu instrumentach, dodatkowo firma Warwick dysponuje fajnymi urządzeniami do osuszania drewna, lub też inaczej do odparowywania - co po prostu oznacza że przyśpiesza proces dostosowywania drewna do potrzeb budowy instrumentów. (Zresztą podobnie inne duże firmy).
Jeśli ktoś się wsłucha w Spectory to dostrzeże bezpośrednią podobiznę do sposobu konstrukcji basów, np. gryfy. W tym momencie Warwick odszedł od mosiężnych siodełek (to minus), zaczął stosować więcej części drewna na korpusach itd. Na początku lat 90' w najprostszych modelach W. stosowało możliwie najmniej części korpusu (np.dwie Corvette Std. bubinga, Thumb bubinga/ovangkol) Streamery jako flagowy produkt był produkowane tylko z jasnego drewna - ogólnie było niewiele modeli - Corvette, Thumb, Streamer - każdy z tych instrumentów ...wzorowany na Spectorze. Kupić dobrego W. to nie lada wyczyn :/ ja swojego kupowałem w 94' roku, i też był to dla mnie wyczyn na tamten czas.
Emotka_2497
Odpowiedz
#13
Ale bzduryBig Grin Każde tłumaczenie powyżej to kompletne bzduryBig Grin Wszystko rozbija się o gust tych, którzy nie lubią drewna, osprzętu i wykończenia Warwicków i tych, którzy są sfrustrowani i zakładają takie wątki i bronią tych instrumentów. Jakby nie można było zwyczajnie olać to co ktoś mówi i kierować się własnym uchem. To doskonale pokazuje, że to nie przeciwnicy W zwracają uwagę na opinie innych zamiast na swoje a właśnie ich obrońcySmile

1.Warwicki są do dupy

2.Warwicki MI zupełnie nie odpowiadają bo
-w większości mają nieciekawe przetworniki i układy
-fatalny dobór drewien- egzotyki, jesion bagienny itd
-osprzęt, który niby innowacyjny a jeszcze bardziej odciąga W od brzmienia, które lubię
-wykończenie- wosk czy olej?! Brrr, nie znoszę tego. Nawet lakier w Warwickach nie jest taki jak lubię
-to wszystko sprawia, że albo brzmią bardzo konturowo (i choć solo brzmi to ciekawie to w kapeli niewiele z nich zostaje lub jak kto woli zostaje nie to co lubię) albo środkiem, który jednak ma nie taką charakterystykę jak lubię.
-gryf nie taki jak lubię
-kaleczą moje oczy

Jedyne czego nie rozumiecie to to, że wypowiedź 1 = wypowiedź 2.

Zresztą zobaczcie ilu basistów docenia te wiosła i używa ich z powodzeniem w każdym gatunku muzyki. Nie są doceniane? Patrząc na takie posty czkawki ze śmiechu dostanę.

Wszystko powyższe sprawia, że ten wątek nie powinien istnieć więc nie wiem czemu robicie taką piaskownicę Big Grin "Mamo mamo, on powiedział, że mój Warwick jest be!Sad" Big Grin

Samo to, że trzeba obrońcom Warwicka tłumaczyć to, że Warwick nie jest zły a przejmują się bez sensu opiniami innych jest potwornie zabawneBig Grin
Odpowiedz
#14
(01-01-2011, 07:23 PM)MrPapaBear napisał(a): Ale bzduryBig Grin .....

Jedyne czego nie rozumiecie to to, że wypowiedź 1 = wypowiedź 2. ....

....... Patrząc na takie posty czkawki ze śmiechu dostanę.zystko powyższe sprawia, że ten wątek nie powinien istnieć więc nie wiem czemu robicie taką piaskownicę Big Grin "Mamo mamo, on powiedział, że mój Warwick jest be!Sad" Big Grin


Rzeczywiście nic nie rozumiem z Twojej wypowiedzi...znaczy że dostajesz śmiechu z okazji nowego roku? Bądź coś Cię swędzi?

Nadmienię iż używałem bardzo wielu basów, bardzo wielu firm ...no ale ja nie gram metalu więc się nie znamTongue


Odpowiedz
#15
Rainbow 
(01-01-2011, 07:23 PM)MrPapaBear napisał(a): Samo to, że trzeba obrońcom Warwicka tłumaczyć to, że Warwick nie jest zły a przejmują się bez sensu opiniami innych jest potwornie zabawneBig Grin

Z całym szacunkiem, ale teraz Ty gadasz bzdury... Temat ten nie został założony, aby przekonać zwolenników W, iż to są dobre basy, tylko aby przeciwnicy ich brzmienia oraz teorii "że są ogólnie chujowe", podali choć jeden realny argument, który by potwierdzał ich zdanie. Zwłaszcza, że prawie nigdy się nie spotkałem, aby ktoś narzekając na nie stwierdził, że to kwestia gustu, bardziej to brzmiało jakby to była najzwyklejsza prawda, że Warwick = dziadostwo i do niczego się nie nadaje. Póki co dalej nie widzę takiego argumentu. Czekam na post Alfika.
OMG
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości