Zakupy w thomann.de.pl

[OMSON]

jasne! w takiej sytuacji jestes czysty i nie ma nwet o cyzm gadac ja nie mam zamiaru wyrabiac sobie teraz karte w ojro za ktora bede musial placic, a ktora bede uzywal raz na ruski rok moze za kilka lat tak zrobie, poki co mi sie nie oplaca.

Ale ja nic nie płace Raz przy wyrobieniu oraz prowizja od transakcji. Jak nic nie robisz to "leży i się kurzy" Lepiej się dowiedz o co kaman, bo widzę, że masz złe info...

[Zbychoo]

no wlasnie nie mam zamiaru placic za wyrobienie jak poki co nie planuje zakupow za granica procz basu z tohmanna ktorego zalatwie pobraniowo

[Sobass]

Generalnie zajebiaszczo, że oni dają opcję zamówienia z płatnością przy odbiorze i to bez dodatkowych kosztów, jak to jest u nas wypraktykowane. Nie trzeba robić żadnych przedpłat, a w wypadku jakiejś awarii - np. braku sprzętu w ich magazynie - nie czeka się na ewentualny zwrot kasy cy cuś.

[Buger]

Kiedy będziesz zamówienie składał?

[Sobass]

najdalej w pośmierdziałek z rańca.

[Buger]

Możliwe że chciałbym jakiś kabel bym kabel chciał zamówić. Tylko budżet muszę przekalkulować

Jak coś to nie byłoby problemu?

[SUVV]

Sobass...poszło zamówienie?

[Sobass]

Sobass...poszło zamówienie?

edyta - poszło. po ptokach mam nadzieję, i już więcej bez przygód.

[zee]

To w końcu bez problemu wysłali? Miałem sobie dwie 210 takie kupić, ale się skończyły, więc pewnie będę taką pakę jak Ty kupował za jakiś miesiąc, jeśli też się nie skończą. Normalne pobranie wyszło?

[Sobass]

To w końcu bez problemu wysłali? Miałem sobie dwie 210 takie kupić, ale się skończyły, więc pewnie będę taką pakę jak Ty kupował za jakiś miesiąc, jeśli też się nie skończą. Normalne pobranie wyszło?

Brakowało mi nerwów w mejlowaniu z Polakiem, który tam pracuje. Rozumiem, że Thoman to supermarket, i koleś dostaje tysiące mejli, więc nie spodziewam się, że odpowie w pięć sekund, sęk w tym, że on odpowiada jak autoresponder, jakiś automat i nie udzielał mi odpowiedzi na zadane pytania.... Newermajnd - wyjściem był telefon, zadzwoniłem, w dwie minuty się dowiedziałem wszystkiego, a rozmowa o dziwo kosztowała mnie siedemdziesiąt groszy (używam orendża na kartę i nie spodziewałem się, że tak tanio to będzie kosztowało).

W międzyczasie miałem pomysły, żeby może jednak te graty w Polsce kupić, zwłaszcza, że na alledrogo się wystawia jedna firma, która się chwali, że ma te paczki w ilości 5 sztuk (kartony transportera) od ręki, co oczywiście jest ściemą, bo jak zadzwoniłem do gościa i poprosiłem o pilną przesyłkę za pobraniem, to zaczął ściemniać, bredzić coś o zaliczce... W końcu odpuściłem, a on się przyznał, że nie ma gratów na stanie. A ja zrozumiałem, skąd on ma 500 negatywów.

Reasumując - jako że przesyłki ponadgabarytowe nie idą za pobraniem od nich, zamówiłem w Thomannie w poprzedni czwartek, zapłaciłem kredytówką i dziś po czterech dniach (z weekendem po drodze) przesyłka jest w u mnie w domku. Bez proszenia, kombinacji, przedpłat, zaliczek....

Jestem zadowolony. Pomimo że musiałem kupić u Niemca, a fuj.

Aha, TP410 się skończyły i są niedostępne, to musisz poczekać aż się odkuję trochę i będę ją niedrogo gonił, żeby kupić coś innego, to Ci sprzedam . A jeśli idzie o rozliczenie, to po przeliczeniu z kredytówki bankowe złodzieje policzyły mi tak, że mi ojro wyszło po 4,31 - czyli jakieś 12 groszy drożej niż aktualny kurs. Nie ma tragedii. Chyba nawet taniej to wychodzi niż przez paypala.

[miklo]

No dobra. Ale dawaj najważniejsze info - żre ten zestaw? Masz jeżozwierza w gaciach? Moszna zmierzwiona?

[Sobass]

No dobra. Ale dawaj najważniejsze info - żre ten zestaw? Masz jeżozwierza w gaciach? Moszna zmierzwiona?

A skąd mam kurwa wiedzieć.

Żona zarządziła rewolucję w mieszkaniu, tańczymy z teściem na drabinach i trzymamy się wałków i pędzli.

Nawet kartonów z kartonów nie wypakowałem, bo nie ma jak .

[miklo]

Żonę posadź se na wałek, a teścia na karton i testuj Jak już zostaniesz wirtuozem drabiny, to daj znaka, bo całe forum wstrzymało oddech i kurna już ryje sine mamy.

[Sobass]

Żonę posadź se na wałek.

W zaawansowanej ciąży to niewskazane ;p.

Co tu się jarać. Karton to karton. Poczciwe graty i tyle. Jeśli Gmodziu mnie nie okłamał, że TP gra bardzo blisko XL to pewnie nie będzie rewolucji w żadną stronę, tylko prawidłowo wpisujący się w kapelę złom, a ja tylko jak stary dziad będę stękał, że wolałbym stare dobre czorne 3500.

Zresztą jak się odkuję, to TP i tak przeznaczone do odsprzedaży, bo to jednak jest kawałek paczki dość duży, jak mnie będzie stać na sensowne 210, to będę gonił transportera.

[miklo]

Żonę posadź se na wałek.

W zaawansowanej ciąży to niewskazane ;p.

phi