|
Piórka/picks/kostki
|
02-13-2011, 09:33 AM
Czy ktoś zamawiał customowe piórka? Gdzie można takie coś dorwać? Grzebałem po necie ale nie mogę się doszukać. Jak dobrze pamiętam to dziewczyna z kapeli "mechaniczny kot" kiedyś się chwaliła (wybacz nie pamiętam imienia ani nicka) Interesowało by mnie coś w okolicach dunlopa tortex/gator.
Ewentualnie gdzie tanio dorwać większą ilość "zwykłych" dunlopów.
02-13-2011, 09:42 AM
(02-13-2011, 09:33 AM)DEFENCE napisał(a): Czy ktoś zamawiał customowe piórka? Gdzie można takie coś dorwać? Grzebałem po necie ale nie mogę się doszukać. Jak dobrze pamiętam to dziewczyna z kapeli "mechaniczny kot" kiedyś się chwaliła (wybacz nie pamiętam imienia ani nicka) Interesowało by mnie coś w okolicach dunlopa tortex/gator. http://www.intunegp.com/index-0.html http://www.kostki.net/jellifish.html Osobiście polecam wszystkim "przestawienie" preferencji na Tortex Triangle... Pewny chwyt, 3 rogi do ścierania (w cenie jednej mamy do zużycia 3 kostki). 
02-13-2011, 10:22 AM
(02-13-2011, 09:42 AM)OMSON napisał(a): Osobiście polecam wszystkim "przestawienie" preferencji na Tortex Triangle... Pewny chwyt, 3 rogi do ścierania (w cenie jednej mamy do zużycia 3 kostki). AMEN! Jakby ktoś dorwał miejsce gdzie można zamówić je w ilości hurtowej po mniejszych pieniążkach reflektowałbym zrzucenie się na takowe. Zwłaszcza niebieskie i zielone - te są moje ulubione  
Have no power in your cock?
www.facebook.com/manufunktura
You will find it in funk-rock! 
dunlopy zielone 0.88. PODOBNO Hetfield kiedys powiedzial ze to najlepsze kostki na świecie. Zgadzam się całkowicie
fender -> fender -> fender
02-13-2011, 12:17 PM
E tam zielone za miękkie. Tortex niebieski 1.0 to jest to! A jeszcze lepiej tortex czarne 1.0
A te triangle jakoś tak dziwnie się trzyma. Mój gitarul używa i próbowałem - nie mogłem się przez całą próbę przyzwyczaić i dałem sobie spokój.
Tanie przesyłki kurierskie https://www.kurjerzy.pl/pp/dejaa29
02-13-2011, 01:11 PM
(02-13-2011, 12:17 PM)kamilen napisał(a): E tam zielone za miękkie. Tortex niebieski 1.0 to jest to! A jeszcze lepiej tortex czarne 1.0 Ja lubię fioletowe (jeśli idzie o nomenklaturę kolorystyczną Dunlopa) natomiast czarne (zachowując grubość fioletowych) byłyby najfajniejsze IMHO Co do trzymania - w pełni się z Tobą zgadzam... Zanim zmieniłem nawyk na triangle - grałem na tradycyjnych tortexach (modyfikowałem na starcie ścierając najdłuższe krawędzie z lekkiego łuku na proste - co dawało lepszą kontrolę ataku na strunach) ale tradycyjne mają 3 wady: a) jeden róg do ścierania, b) mała powierzchnia uchwytu (choć najpierw manualnie uznawałem to za zaletę), c) najdłuższy wymiar tj. od rogu grającego po krawędź naprzeciwko (w miejscu chwytu) determinował stabilność kostki... Wyjaśniam o co chodzi: a mianowicie, róg uderzający struny MUSI (!) wystawać odpowiednio poza opuszki palców aby prawidłowo wydobywać artykulację... Jest jednocześnie w silnej zależności z długością (pkt c), która skrócona nawet o milimetr powoduje brak podparcia w pierwszym zagłębieniu wskazującego palca i jednocześnie wymusza aby stabilność chwytu kostki bazowała li tylko na sile ścisku kciuka i palca wskazującego. Niestety - grając gęste patterny w szybkich tempach ręka słabnie i dodatkowo wystawiona na konieczność silniejszego ścisku palców jest podatna na przekręcenie się, a co gorsza, wypadnięcie kostki z uchwytu palców. W trianglach powierzchnia ścisku jest większa a oprócz tego zawsze można wybrać mniej starty koniec. Przynaję - było mi "dziko" po przesiadce ze zwykłych tortexów na triangle, ale udało mi się przestawić i obecnie odczuwam dyskomfort w drugą stronę (biorąc zwykłe tortexy). Tyle tytułem subiektywnych spostrzeżeń. Obiektywnie, biorąc pod uwagę moje doświadczenia, bardzo polecam podobną przesiadkę. Koronny argument: zawsze mniej kasy wydanej na kostki do grania 
02-13-2011, 01:41 PM
Może i coś w tym uchwycie jest. W zeszłym roku w lato jak grałem na słońcu to po każdym kawałku zmieniałem kostkę, bo tą która grałem gubiłem. Była mokra i się wyślizgiwała. Być może z tymi triangle nie było by takiego problemu.
Tanie przesyłki kurierskie https://www.kurjerzy.pl/pp/dejaa29
02-13-2011, 01:52 PM
fix na slizganie kostki -> ponacinac powierzchnie, rozgrzanym scyzorykiem np.
02-13-2011, 03:09 PM
A ja do basu używam różowych. Bo mają super kolor.
A tak poważnie: to są 0,50 - i taka kostka ma zupełnie inny charakter, niż kostka twarda. Na git. elektrycznej gram na zielonych.
02-13-2011, 03:39 PM
(02-13-2011, 01:52 PM)buli napisał(a): fix na slizganie kostki -> ponacinac powierzchnie, rozgrzanym scyzorykiem np. hmm, dlaczego rozgrzanym?
fender -> fender -> fender
rozgrzany zrobi większa bruzdę na kostce
i chyba łatwiej naciąć
Grant Jazz Bass 1970>B.C. Rich Mockingbird Masterpiece>Ibanez SR 500 Custom
 >Zoom B3>Marshall MB 4410MySpace http://soundcloud.com/parasites-arecki/
02-13-2011, 04:11 PM
(02-13-2011, 03:47 PM)ratkill napisał(a): rozgrzany zrobi większa bruzdę na kostce nierozgrzany rozszarpuje powierzchnie
fender -> fender -> fender
02-13-2011, 04:13 PM
ja używam Tortex Triangle 1.0
podgrzewam zapalniczką scyzoryk i nacinam powierzchnię kostki z obu stron, w kratkę albo robię dużego X podłapałem to z kostek Rexa i Johna Campbella, dobry patent hurtowo zawsze biorę, na allegro szukam gdzie najtaniej z wysyłką i zamawiam po 50 sztuk ale też chciałbym mieć jakiś swój nadruk na tych Tortexach 
02-13-2011, 05:22 PM
Ja chętnie zamienię się kostkami dunlopa,oferuję dunlop tortex 0.88mm zielona,dunlop tortex 1.0mm niebieska z żółwiami i pazurek dunlopa metalowy kostki i pazurek nowe nie podchodzą mi totalnie tortexy i pazurek,na 3 piórka np
ickBoya nylon lub ibanezy nylonowe grubość 0.80-1.0mm ewentualnie inne z ostrym końcem,info pod 880550993.Czy ktoś grał na kostkach DAVA? lub wie gdzie kupię w kraju.
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
