4x10, 2x10,1x15 itd... czyli wszystko na temat paczek

[Mateusz]

A ja kappe oddradzam, chyba ze dodatkowo do innej paczki. No chyba, że potrzebujesz sam dół.

[diyManiek]

Kappa15 jest montowana np do paczek Orange OBC115 samym dołem to nie gra. Bardzo przyzwoity głośnik do tego horn i jest git.
Może jakiegoś LFa słyszałeś, albo kolumna była skrzywdzona.
Inna fajna 15`` ale droga to FaitalPRO 15PR400.

[Bjorn]

http://www.fane-acoustics.com/prod_details.aspx?pid=198 a taki głośniczek?

[groza]

Moi drodzy
Wymieniłem sobie basóweczkę, teraz niedługo czas na podrasowanie sprzętu nadajnikowo-grającego.
Na początek do wymiany pójdzie kolumna. Co prawda zakup będzie realizowany gdzieś dopiero za 4-6 miesięcy, ale taka przewaga czasowa dałaby możliwość testowania mi różnego rodzaju konfiguracji.
Posiadany wzmaczek to póki co Little Mark II, ew wymiana ze względu na problemy z prawą łopatką na coś podobnej masy/wymiarów. Kolumna może ważyć więcej, zatrudnię jakiegoś murzyna do noszenia. Swego czasu miałem do tego Aguilaga GS112 i zestaw radził sobie doskonale. Niestety straciłem ten zestawik głośniczków, niedługo otworzę osobny temat walki z gnojem który urządził sobie paserkę na tym sprzęcie. W każdym razie szybko gotówki nie odzyskam, więc budżet tak jak w basie od 1500 do 2500zł.
Nie gram deathmetalu ani discopolo. Klimaty blues, rock, czasem jakiś walking pyknę czy zaimprowizuję do pianina, trąbki, ostatnio kieruję się ku klangowaniu. GS112 dawał radę, 12tka dawała miłą bułeczkę, a gwizdek nie pozwalał brzmieniu się zmulić.
Niemniej chętnie spróbowałbym czegoś innego. Co dołożyć do tego? Jakieś propozycje?

EDIT: nigdy nie skupiałem się przesadnie na sprzęcie, stąd wszelkie opinie mile widziane

Bardzo fajną opcją jest kolumna 2x12 edena na neo. Generalnie jest rozmiarowo nienajmniejsza ale bardzo lekka i brzmi to na prawdę dobrze. Nie tak dobrze jak mój stary 4x10, ale waży połowę mniej. Znajomy takową posiada, słyszałem go na żywo parę razy zawsze było ok.

Popatrz też na slimline 2x10 taurusa - barwowo są na prawdę fajne, mniej więcej okolice goliatha. Do tego zawsze po targach w taurusie są fajne promocje na graty powystawowe - można dorwać ją na prawdę tanio. Co do głośniości to mogę zapytać, kumpel sobie ją jakiś czas temu kupił własnie w takiej promocji.

[Gorewolf]

Kappa15 jest montowana np do paczek Orange OBC115 samym dołem to nie gra. Bardzo przyzwoity głośnik do tego horn i jest git.
Może jakiegoś LFa słyszałeś, albo kolumna była skrzywdzona.
Inna fajna 15`` ale droga to FaitalPRO 15PR400.

Potwierdzam, mam kolumnę na kappie15 i jest w porząsiu nawet jako stand-alone a 15ek generalnie nie lubię, ale ta - nie powiedziałbym, że bije samym dołem.

[Bjorn]

Która wersja KAppy? C? Pro? A? LF? Bo trochę ich jest i gubię się w tym.

[sledz]

Kappa C i A to to samo, różnią się tylko impedancją. Pro ma większą moc, równiejszą charakterystykę i więcej góry. Pro LF to chyba typowo subbasowy głośnik. Wszyscy tu mówią o Kappa A/C. Jak dla mnie to zdecydowanie charakterystyczny i nieuniwersalny, ale dobry głośnik, jednak wcale nie sam dół, jak sugeruje Mateusz, który gra na gitarze basowej a nie na basie

[Mateusz]

Kappa15 jest montowana np do paczek Orange OBC115 samym dołem to nie gra. Bardzo przyzwoity głośnik do tego horn i jest git.
Może jakiegoś LFa słyszałeś, albo kolumna była skrzywdzona.
Inna fajna 15`` ale droga to FaitalPRO 15PR400.

Mam u siebie tą paczkę orange i miałem bassmana 2x15 na tych kappach.


Nie brzmi to źle, ale przy innych 15" brzmi słabo i jakbym grał przez koc, nawet stara 1x18" marshalla ma więcej góry. Moim zdaniem ten głośnik nie nadaje się jako stand alone chyba, że gra się reggae. Góra w tym głośniku kończy się bodajże na 2300hz. Większość głośników do gotary basowej z którymi mam do czynienia gra chociaż do 4-5 Khz, więc jak dla mnie głośnik nie ma góry. Ma jakąś tam prezencje, ale tam gdzie we wzmakach mamy zazwyczaj gałke "high" to kręcenie nią dużo nie zmienia w połączeniu z tym głośnikiem


Natomiast 115 orange w polaczeniu z 410 orange odzywa sie pięknie i nie brakuje niczego.

[Bjorn]

Mogę wpaść jakoś niedługo posłuchać?

[Gorewolf]

Kappa15 jest montowana np do paczek Orange OBC115 samym dołem to nie gra. Bardzo przyzwoity głośnik do tego horn i jest git.
Może jakiegoś LFa słyszałeś, albo kolumna była skrzywdzona.
Inna fajna 15`` ale droga to FaitalPRO 15PR400.

Mam u siebie tą paczkę orange i miałem bassmana 2x15 na tych kappach.


Nie brzmi to źle, ale przy innych 15" brzmi słabo i jakbym grał przez koc, nawet stara 1x18" marshalla ma więcej góry. Moim zdaniem ten głośnik nie nadaje się jako stand alone chyba, że gra się reggae. Góra w tym głośniku kończy się bodajże na 2300hz. Większość głośników do gotary basowej z którymi mam do czynienia gra chociaż do 4-5 Khz, więc jak dla mnie głośnik nie ma góry. Ma jakąś tam prezencje, ale tam gdzie we wzmakach mamy zazwyczaj gałke "high" to kręcenie nią dużo nie zmienia w połączeniu z tym głośnikiem


Natomiast 115 orange w polaczeniu z 410 orange odzywa sie pięknie i nie brakuje niczego.

U mnie inne odczucia, generalnie Maniek z Noisybox (pozdrawiam )zrobił mi zestaw 4x10 na Faitalach i tą kappe15, 410 hula tak, że 15ka siedzi sobie w domu i nawet na koncerty nie chce mi się jej targać, ale czasem zagram na niej próbę w innym miejscu no i brakuje mi kilku rzeczy, ale sound mam zbliżony do tego czego chcę, na pewno nie mam mułka do rege bo bez najmniejszego problemu przebijam się przez blasty. Nie wiem, w takim układzie możliwe, że to kwestia wzmacniacza i gitary (TE i Spector) i korekcji... ale kumpel bierze czasem, i napędzą ją swoim kastomowym JB wpiętym w jakiś preamp Taurusa i również nie narzekał.

Ale generalnie opinia Mateusza > moja, ograł zapewne z miliard razy więcej więc może w lidze 15ek ten głośnik nie robi szału.

ps. A piszę o kappie15 wer. 450w

[Mateusz]

Nie mowie ze sie nie przebija. Kopa ma, ma podmuch ale gram jakby za ścianą.


PS. Też byłem zadowolony z mojego bassmana na kappach do czasu aż nie kupiłem drugiego na CTS, a potem kolejnych 15tek i tamta była poprostu najsłabsza ze wszystkich. Wrzucałem jakiś czas temu próbki głośników na forum i te kappy na nagraniu prawie nikomu sie nie podobały.

[sledz]

Mateusz, a od kiedy więcej góry = lepiej? Jarasz się (no i ja też) brzmieniem, które dla większości jest raczej mało użyteczne. Zgoda - kiedyś się grało na 4x12 Hiwatta i nadal brzmi to zajebiście w konkretnych celach, ale też zajebiście nonsensownie w większości przypadków. Miałem Simmsa 4x12 na Fane i grał pięknie, ale w "nowoczesnym" zespole jak mój to jednak brzmiało co najmniej nie na miejscu. Ostatnio grałem na 2 115 na FaitalPro i o ile z SWR 900 to był przekozacki hifi stack, któremu niczego nie brakowało, o tyle moje oranżady nadal mi się bardziej podobają - chociażby dlatego właśnie, że nie mają góry. W Twoich nagraniach rzeczywiście wypadały Kappy średnio w porównaniu do CTS, ale na żywo z zespołem wszystko się zgadza.

[Mateusz]

Czemu teraz porownujesz kappe do 412 hiwatta, to jest zupelnie inna liga i typ brzmienia. Poza tym nie patrzę przez perspektywę mojego brzmienia, tylko przez perspektywe użytecznego pasma gitary basowej, a probki oceniali forumowicze a nie ja. Potrafię rozgraniczyć te dwie rzeczy.

BTW. Nie wiem czy stary ampeg z lodówką to jakieś dziwaczny i nietypowy sprzęt do basu? Ma to 2x mniej dołu i 2x więcej góry niż kappy. A nagrano na tym w chuj płyt.

Poza tym to jest moje zdanie i nie musicie sie z nim zgadzać, ja swoje wiem, nagrałem sprawdziłem w dobrych warunkach i nie mam cienia wątpliwości co dla mnie gra lepiej.

Głośniki sprawdzą się w zespole na pewno, tak samo jak sprawdzi się hartke 3500, ktory jest dobrym czytelnym i dynamicznym wzmacniaczem.

Druga strona medalu jest taka, że nie mam za dużo doświadczenia z nowymi głośnikami i nie potrafie polecić jakieś ciekawej alternatywy. Najlepiej na kappie postawić jakąś 410

[sledz]

Czemu teraz porownujesz kappe do 412 hiwatta, to jest zupelnie inna liga i typ brzmienia.

Nie porównuję, przecież wyjaśniłem o co chodzi. Hiwatt to pierwszy przykład Twojego brzmienia, które w 3/4 przypadków nie ma dołu.

Głośniki sprawdzą się w zespole na pewno

No Hiwatt i Marshalle się nie sprawdzą, chyba że chcesz kopiować Wettona. Ale to przy okazji grania Brufordem.

Ja tam w nogach śpię, ale przecież słyszę co gra zajebiście a co gra dobrze w zespole. Byłeś u mnie i mówiłeś że wzmak Simms z paką 412 brzmi lepiej od Sunna z Oranżadami - okej, można se zwalić gruchę, ale z kapelą to jest pierdzitko. Może w studio jest inaczej.

[papkin]

grając samemu w domu , a grając w kapeli to zupełnie inna liga , to kapela jest najlepszym miernikiem przydatności naszego sprzętu , mam kolumny które swój żywot kończą na 3 kHz i wręcz przeciwnie niczego im nie brakuje , bas jest wyrazisty , czytelny w tym paśmie gdzie jest jego miejsce , w parze z akustycznymi bębnami , lampowym piecem , oraz klawiszami.