Marshall - piece basowe
#1
No właśnie. Niby wiodąca firma jeśli idzie o gitarowe granie, a piece basowe z tym logo są mało popularne, rzadko używane.

Ktokolwiek widział, używał, grał, miał lub ma niech pisze.

Ja miałem kiedyś przelotnie do czynienia z 72410 Combo (Dynamic Bass System), i kurczę, pamiętam, że bardzo zawodowo to gdakało, i byłem dość szczęśliwy jak na tym grałem, ale nie ma dziwne jak jest nienajgorsze 4 x 10 za plecami.

Ma ktoś coś do powiedzenia w tem temacie ?
Odpowiedz
#2
Lemmy Kilmister i tyle w temacie.
Odpowiedz
#3
Na wyższej półce nie dane było mi grać, lecz na tych niskich seriach - MB - owszem. Nawet gdzieś już się na forum rozpisywałem na temat tragizmu tego sprzętu. Wiadomo - jest to tanie, cudów wymagać nie można, ale żeby nie dało się ukręcić brzmienia, które w jakimkolwiek stopniu przebijałoby się i po prostu siedziało w zespole? Żerowanie na marce, nic innego.

Tak pół żartem, pół serio - dla mnie Marshall to taki trochę gitarowy Ampeg - niech sobie robią graty dla tego dziwnego, zakompleksionego gatunku, jakim są gitarzyści, my mamy swoje Markbassy, SWRy, Ampegi, itd, kolejnej marki do szczęścia nam nie trzeba Big Grin
Odpowiedz
#4
ja bede mowil! Big Grin

mielismy w kanciapie dosc dlugo combo MB65. podobne do tego co teraz produkuja, tylko z graficznym eq i z tego co pamietam 1 kanalem : http://www.marshallamps.com/product.asp?productId=97
brzmieniowo bardzo przyzwoicie, pozyczalismy go pare razy na jakies jazzoblusy do winiarni. niestety do rzezania nie bardzo, bo slaby i cichy, ale wersja 150 na 15" na proby i male gigi wystarczylaby na bank.
Odpowiedz
#5
Przez parę ładnych lat (od 95r do 02r) grałem na Marshall Jubilee 3530 + paczka 4x10 też marszall i zawsze byłem zadowolony. Zaczynałem swoje basowanie na tym zestawie + jakimś starym basie peavey'a. Nie opiszę dokładnie jak to brzmiało bo było to parę ładnych lat temu ale nigdy nie narzekałem - dobrze go wspominam. Potem ktoś wpadł na pomysł aby go wymienić na Hartke i nikt nie był zadowolony.

EDIT:
Właśnie znalazłem fotki mojej starej salki prób w której to zaczynałem i ten piec nadal żyje i tam jest Big Grin wpięty w racku pod hartke

[Obrazek: salap.jpg]

[Obrazek: hartked.jpg]

Fender Standard Jazz Bass USA
Fender Stratacoustic Standard
Markbass LitlleMark 250 Black Line + NoisyBox 2x10

Odpowiedz
#6
(02-15-2011, 12:56 PM)Rafau napisał(a): Tak pół żartem, pół serio - dla mnie Marshall to taki trochę gitarowy Ampeg - niech sobie robią graty dla tego dziwnego, zakompleksionego gatunku, jakim są gitarzyści, my mamy swoje Markbassy, SWRy, Ampegi, itd, kolejnej marki do szczęścia nam nie trzeba Big Grin

mi mój siedzi w kapeli, pomimo tego, że mam gównianą gitarę i syfiasty wzmacniacz, jakoś się przebijam.
więcej nie napisze bo i tak nie umiem grać

tak poważnie, jak się chwile pokręci to idzie coś sensownego ukręcić
pozdr
Grant Jazz Bass 1970>B.C. Rich Mockingbird Masterpiece>Ibanez SR 500 Custom Tongue>Zoom B3>Marshall MB 4410

MySpace

http://soundcloud.com/parasites-arecki/
Odpowiedz
#7
ibanez sr 500 to dobry bas...chyba że masz syfiasty egzemp
Odpowiedz
#8
(02-15-2011, 07:40 PM)Floyd napisał(a): ibanez sr 500 to dobry bas...chyba że masz syfiasty egzemp

oj tam, zapomniałem wpierniczyć emotki Smile

mi ten bas pasuje

Grant Jazz Bass 1970>B.C. Rich Mockingbird Masterpiece>Ibanez SR 500 Custom Tongue>Zoom B3>Marshall MB 4410

MySpace

http://soundcloud.com/parasites-arecki/
Odpowiedz
#9
basista the brew jeździł po polsce ze stackiem marshalla. brzmiał fenomenalnie. herp może wie, jaki to był model wzmacniacza.
Zapnij pasy, do całkowitej negacji istnienia pozostały 4 posty.

http://majorkong.bandcamp.com/
Odpowiedz
#10
(02-15-2011, 07:33 PM)ratkill napisał(a): ... mi mój siedzi w kapeli, pomimo tego, że mam gównianą gitarę i syfiasty wzmacniacz, jakoś się przebijam.
więcej nie napisze bo i tak nie umiem grać ...

Bez przesady SR 500, 505, 506 to jedne z lepszych ibanezów - moim zdaniem
Fender Standard Jazz Bass USA
Fender Stratacoustic Standard
Markbass LitlleMark 250 Black Line + NoisyBox 2x10

Odpowiedz
#11
Ja miałem combo MB25 to ze starej serii i bardzo długo na nim plumkałem, w zasadzie uczyłem sie na nim. Potem 5 lat później kupiłem 15 watowe z tej nowej serii i troszku gorsze. Ale to były pierdzi pudełka.

A prawda jest taka, że jak basista jest dobry to musi trafić wyjątkowo chujowy wzmak zeby popsuł jego granie.

Znam chauturnika co gra na headzie z tej nowej serii Plus jakas domowa paczka i ładnie brzmi...nie ma sie czego wstydzić.
Odpowiedz
#12
(02-15-2011, 07:45 PM)domelius napisał(a): basista the brew jeździł po polsce ze stackiem marshalla. brzmiał fenomenalnie. herp może wie, jaki to był model wzmacniacza.

prawdopodobnie grał na tym
http://www.marshallamps.com/product.asp?...ode=VBA400

choć na majspejsie są zdjęcia z 2007 i wtedy grał na ampegu

Grant Jazz Bass 1970>B.C. Rich Mockingbird Masterpiece>Ibanez SR 500 Custom Tongue>Zoom B3>Marshall MB 4410

MySpace

http://soundcloud.com/parasites-arecki/
Odpowiedz
#13
Ja miałem pakę "dedykowaną" basistom choć o gitarowej konstrukcji, zamknięta 4x12" z 85 roku na Celestionach. Gadała dobrze zwłaszcza w środku i górze, soczyście i chrupiąco, dołu o dziwo miała sporo, choć nie tego najniższego. Z preclem brzmiała trochę gitarowo, ale z innym wiosłem pokazywała klasę - zwłaszcza przestery z lamp brzmiały fenomenalnie.
Odpowiedz
#14
Po pierwsze to witam wszystkich, nie miałem okazji jeszcze się przywitać (Trochę nie ten temat, co tam). Miałem jakieś 10 lat temu ( Może więcej) JCM 800 Bass Series, chyba z 84 roku, najcudowniejsze 50 lampowych watów na jakich w życiu grałem, wspominam to cieplutkie brzmienie lampy z ogromnym sentymentem i chętnie przygarnął bym znów taką główkę. Aha, 10 lat temu sprzedałem to za 700 plnów- chyba zdecydowanie za dużo piłem w tamtym czasie Wink
Odpowiedz
#15
(02-15-2011, 07:55 PM)ratkill napisał(a):
(02-15-2011, 07:45 PM)domelius napisał(a): basista the brew jeździł po polsce ze stackiem marshalla. brzmiał fenomenalnie. herp może wie, jaki to był model wzmacniacza.

prawdopodobnie grał na tym
http://www.marshallamps.com/product.asp?...ode=VBA400

Potwierdzam zestaw VBA400 i lodówa VBC 810. Graliśmy przed nimi w 2009 i nic się chyba do dziś nie zmieniło.

Muszę przyznać, że nawet z tymi jego Sqier'ami brzmiało to świetnie!

[Obrazek: mg0073z.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości