Cytat:Dwa słowa: John Entwistle.
+ pierdylion
lepiej imo zawodowo napieprzać niż amatorsko się wygłupiać

A może by tak każdy pokazał swoją gębę podczas gry!
|
Cytat:Dwa słowa: John Entwistle. + pierdylion lepiej imo zawodowo napieprzać niż amatorsko się wygłupiać ![]()
09-23-2012, 07:09 PM
No patrząc na niektóre kapele ciężko czasem się nie powstrzymać od śmiechu taki ten "ruch sceniczny" zawodowy
![]()
09-23-2012, 07:13 PM
![]()
09-23-2012, 07:18 PM
(09-23-2012, 07:03 PM)unclefucker napisał(a): Troche się polismen zagapił, a ktoś wykorzystał sytuacje Ekipa z YMCA? ![]()
Rickenbacker B-HOOD
Rickenbacker 4003 2011, Vox Standard Bass 1982 -> Ampeg V4B AV -> Soundman BS-215
09-23-2012, 07:19 PM
John E. miał zajebistą stylówę!
Gra się dla ludzi którzy przede wszystkim zespoły na scenie "kupują" wzrokiem. Kolejna sprawa - wchodząc na ten zawodowy poziom, do zespołu z wyższej półki liczyć się będą nie tylko walory techniczne w graniu. Już pomijam ilu jest basistów w roli operatora instrumentu a nie muzyka. Po coś jest ten ruch na scenie i stroje. Nie wyobrażam sobie na przykład Łąki Łan w jeansach i t-shirtach ![]() Oczywiście nie jest to wyznacznik ani święta prawda. Chcesz to graj, najpiękniej jak potrafisz, jeśli ludzie to kupują, to znaczy że jest ok! Tylko potem nie psiocz, że to ci amatorzy którzy robią fajne show grając proste riffy mają wsparcie z każdej strony i grania od zajebania ![]()
09-23-2012, 07:22 PM
jb90. Obejrzyj sobie kapelę Big Fat Mama ze Szczecina. Obejrzyj sobie jakikolwiek koncert Petera Gabriela.
Na przykład ten: Nadal uważasz, że ruch na scenie jest nieistotny?
09-23-2012, 07:26 PM
A miło miło, smacznego
![]() Pimpwalk też miało fajny pomysł z tymi kombinezonami, w takiej muzyce którą (za Twych Fabianie czasów) graliście żarło to jak w hameryczce.
Nie napisałem, że nie jest istotny - po prostu czasem jest nie na miejscu, albo śmiesznie wygląda - poza tym każdy walor jest ważny na scenie i nigdzie nie napisałem, że nie. Po prostu czasem to wszystko jest na siłę, ja tego nie kupuję - może inni tak mnie tam nie interesują rzeczy typu z jakiej firmy gość ma laczki czy gacie tylko jak to wszystko gra na scenie. Bo jeżeli rzeczywiście nikt nie ma funu z grania to to widać od razu - ja może nie wywijam łbem na lewo i prawo czy nie gram zębami czy nie przebieram się za króliczki słoniki i żółwiki, ale do muzy jak najbardziej popodryguje sobie a i muzyczny face często mi się uruchamia
![]()
09-23-2012, 08:36 PM
Wiesz - czasem jest wybór: skakać po scenie lub grać dobrze. Nie każdy potrafi jedno i drugie na raz - ja na ten dany przykład w bardziej wymagających momentach muszę w 100% skupić się na graniu, bo inaczej wypierdolę się dramatycznie... A i nie biegam po scenie za bardzo, bo słabą bateryjkę mam i energii nie starcza. Ale bujam się, wywijam gryfem, czasem 2 kroczki tu, czasem 3 kroczki tam... Ale huraganu na scenie nie robię. Nie umiem jednocześnie grać i wariować, niestety... Ale kto był na jakimkolwiek moim graniu wypowie się lepiej, niż ja.
(09-23-2012, 07:24 PM)Fabian napisał(a): Napisales wszystko co chcialem napisac, ale mi sie nie chcialo, bo jem kaczke. O, miło, ja zaraz schrupię octaver.
09-23-2012, 08:36 PM
"Co się nie dogra, to się dowygląda" - usłyszałem to kiedyś na początku mojej "przygody" z basem. Stosuję - działa
![]()
09-23-2012, 08:38 PM
Znowu kłótnie bez sensu.
Zagrałem już wystarczająco koncertów, żeby stwierdzić, że nie masz racji jb90. Zrób sobie co chcesz z moją opinią ![]() Basiści za gitarzystami- jesteście żałośni ![]()
fender -> fender -> fender
09-23-2012, 08:47 PM
Ok kupuję strój pedobera i wieszam bas w kształcie pszczółki na piszczelach - będę biegał wygłupiał się i udawał, że jestem basistą - ludzie mnie będą kochać, będę miał miliony na koncie i będę jeździł na lodzie z podgwiazdami - zaiste czyńta se swoje powinności zobaczymy kto jak na tej głupocie wyjdzie
![]() (09-23-2012, 08:47 PM)jb90 napisał(a): Ok kupuję strój pedobera i wieszam bas w kształcie pszczółki na piszczelach - będę biegał wygłupiał się i udawał, że jestem basistą - ludzie mnie będą kochać, będę miał miliony na koncie i będę jeździł na lodzie z podgwiazdami - zaiste czyńta se swoje powinności zobaczymy kto jak na tej głupocie wyjdzie Możesz być pewien, że na pewno szybciej wtedy Cię zapamiętają i w bardziej pozytywny sposób, aniżeli byś to wywołał swoją grą, na którą 90 % publiki nawet nie zwróci uwagi ![]() ![]()
09-23-2012, 08:52 PM
Jak już powiedziałem co kto lubi - jeden lubi się opierdalać drugi zapierdalać
![]() (09-23-2012, 08:52 PM)jb90 napisał(a): Jak już powiedziałem co kto lubi - jeden lubi się opierdalać drugi zapierdalać Najczęściej ludzie lubią znaleźć złoty środek: dobrze grać i nie stać jak kołek. Masz strasznie skrajne myślenie. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|