A może by tak każdy pokazał swoją gębę podczas gry!
(11-16-2012, 10:18 AM)tubas napisał(a): Wczoraj w ramach eksperymentu wrzucilem na YouTube piosneczkę z ostatniej kawiarnianej "jazzowej środy". Filmik pokazuje jak "robię swoje" na basóweczce z Panem Leszkiem na perkusji. Przeszkadzają nam w graniu mrgreen Krzysiu na saksofonie (w tym utworku akurat na klarnecie) i Jasiu na fortepianie.
Cool
Jak widać wlepiam gały w kwit z prymką na pulpicie, bo oczywiście nie naumiałem się "funkcji" i muszem paczyć co za akordy tam som... Skutek jest taki, że walking jest "niepowtarzalny", bo gram w każdym chorusie inaczej, nie pamiętając za Boga co grałem chwilę wcześniej...
Big Grin
Bardzo lubię grywać takię "smęty", chociaż wolałbym mieć czas na opracowanie jakiegoś ciekawego aranżu, a nie tylko odegranie a vista akompaniamentu z prymek... Niestety, jak w 6-8 dwugodzinnych spotkań "robi się" około 20 tematów, z których trzeba wybrać kilkanaście na "ryczytal" to taki jest efekt...
Emotka_2403
Ale i tak to lubię!
Emotka_2497


Bo w muzyce najważniejsze jest to, żeby sprawiała przyjemność, bez względu na to jak bardzo jest wybitna! Smile
Odpowiedz
(11-16-2012, 11:54 AM)Bolem napisał(a): [...]Do jedzenia w restauracji czy cos ok, ale na taki koncert bym nie poszedl, tak samo, jak nie moglbym sie skupic na sluchaniu tylko i wylacznie tego, teraz jak leci to czytam jakis onet czy cos
[...]

100% racji, "Bolem"! Big Grin
Na prawdziwy koncert absolutnie takie granie się nie nadaje, ale na granko kawiarniano-klubowe, jako podkład do rwania seksownej intelektualistki, oczekującej jakiegoś wstępnego flirtu zanim da się sponiewierać...?
Emotka_2497
Do sal koncertowych jazz trafił bardzo późno, a knajpa jest jego naturalnym środowiskiem i dlatego pięknie rozwinął się w latach prohibicji...
mrgreen

EDIT:
A poza tym, moglibyśmy z Panem Leszkiem "zejść" grając coś bardziej dynamicznego. Zauważyliście, że wystarczyłby mu w zasadzie werbel, hi-hat i jeden czynel! Mi wystarczy LANG P+J i Warwick Take 12...
Czy Ty możesz w to uwierzyć, "Bolem"?...
Big Grin
Odpowiedz
Żeby nie było: oczywiście nie mówię, że to jest słabe, bo się nie znam. Nie słyszę, żeby się cos nie zgadzało. Komentuję całość
fender -> fender -> fender
Odpowiedz
(11-16-2012, 12:29 PM)Bolem napisał(a): Żeby nie było: oczywiście nie mówię, że to jest słabe, bo się nie znam. Nie słyszę, żeby się cos nie zgadzało. Komentuję całość

Informuję Cię "Bolem", że w tej wersji to jest słabe jak papier toaletowy z makulatury - szare i do dupy, a trochę się na tym znam!
Co wcale nie przeszkadza, że i tak lubię sobie pograć te klimaty...
Wink
Bo czasem, jak już coś wyjdzie, to przyjemność jest nie do opisania!
Big Grin Emotka_2755
Muszę nabić trochę postów, bo te z "mordki" kasują się wraz z "mordką" i dorobek mam mały...
No to jeszcze zdanko na temat fryzury i imidżu "estradowego":
Co, kurna, nie podoba się?... Stalin taką miał fryzurę, a ja nie mogę?! A wytworny biały podkoszulek, to co - chuj...! A wąsy jak u Marszałka? Że o butach nie wspomnę, bo nie widać, ale som - a nie, jak niektórzy, boso!!! Se jeszcze okulary kupię, coby "kropki" lepiej widzieć, to dodatkowo inteligentny z wyglądu bendem! Całkiem nie jak basista, a jak np. nie przymierzajonc, może nawet "bratekr"!
Emotka_2283
Oczywiście kiedy jest w dobrej formie...
mrgreen
Jak znajdę nagrania z różnych okoliczności, to Wam tu festiwal filmów zrobię i będziecie musieli mnie zbanować z forum, bo się nie dopchacie...
chytry

Odpowiedz
Bardzo dobrze rozumiesz moje słowa, mimo, że wyrazów nie mogę poprzeć gestami mimiką itd. Cieszę się bardzo!


Czekam na bardziej rocknrollowe nagrania! Smile
fender -> fender -> fender
Odpowiedz
(11-16-2012, 11:35 AM)zakwas napisał(a): A co nie brzmi? Wink
Z ciekawosci pytałem.
Nie ma basów które nie brzmią.
(01-06-2012, 11:05 AM)miklo napisał(a): Jak muzyka płynie i włos się na mosznie stroszy, to nie ważny na czym i jak szybko grasz.

Odpowiedz
(11-16-2012, 12:19 PM)Hubert napisał(a):
(11-16-2012, 10:18 AM)tubas napisał(a): Wczoraj w ramach eksperymentu wrzucilem na YouTube piosneczkę z ostatniej kawiarnianej "jazzowej środy". Filmik pokazuje jak "robię swoje" na basóweczce z Panem Leszkiem na perkusji. Przeszkadzają nam w graniu mrgreen Krzysiu na saksofonie (w tym utworku akurat na klarnecie) i Jasiu na fortepianie.
Cool
Jak widać wlepiam gały w kwit z prymką na pulpicie, bo oczywiście nie naumiałem się "funkcji" i muszem paczyć co za akordy tam som... Skutek jest taki, że walking jest "niepowtarzalny", bo gram w każdym chorusie inaczej, nie pamiętając za Boga co grałem chwilę wcześniej...
Big Grin
Bardzo lubię grywać takię "smęty", chociaż wolałbym mieć czas na opracowanie jakiegoś ciekawego aranżu, a nie tylko odegranie a vista akompaniamentu z prymek... Niestety, jak w 6-8 dwugodzinnych spotkań "robi się" około 20 tematów, z których trzeba wybrać kilkanaście na "ryczytal" to taki jest efekt...
Emotka_2403
Ale i tak to lubię!
Emotka_2497


Bo w muzyce najważniejsze jest to, żeby sprawiała przyjemność, bez względu na to jak bardzo jest wybitna! Smile

Niby Hubert, a mądrze mówi! mrorange

Mi się to bardzo podoba! Solóweczka fortepianu kojarzy mi się trochę z Vincem Guaraldi. Generalnie uwielbiam muzykę, przy której odczuwam relaksujący stan i nóżka tupie. Czy to swing czy kurde Mietek Fogg - łykam wszystko co powoduje u mnie ten stan, niezależnie od popularności danego gatunku czy okresu w którym dany utwór powstał Emotka_2755
Jestem na Tak Tubasie. Przechodzisz dalej, zobaczymy się w półfinale.
[Obrazek: 2gsir0w.jpg]

Odpowiedz
UWAGA!

LOL NADCHODZI mrorange

[Obrazek: 2gsir0w.jpg]

Odpowiedz
No kurde, gruwisz chłopaku.
My tu pierdu pierdu a WTF ćwiczył cholera.
(01-06-2012, 11:05 AM)miklo napisał(a): Jak muzyka płynie i włos się na mosznie stroszy, to nie ważny na czym i jak szybko grasz.

Odpowiedz
Funk yea Big Grin
Odpowiedz
Nowe śtrunki założyłem, cienkie są, takie jak lubię i akcje sporo obniżyłem, teraz fajnie miękko się gra i brzmienie brudne o progi pierdzące mam :megusta:
[Obrazek: 2gsir0w.jpg]

Odpowiedz
[Obrazek: 387234_289198357783602_115745025_n.jpg]

Taka tam satara fotera. Bedzie mi tęsko za basełekeke.
Odpowiedz
(11-17-2012, 10:34 PM)wtf napisał(a): UWAGA!

LOL NADCHODZI mrorange


kurdę Tomasz, gruwi, dobrze je! w porównaniu do tej zagrywki z gościem na klasyku, to niebo a ziemia! Emotka_2755

tylko jak tego małego palca w lewej ręce widzę to mnie ręce opadają...Sad próbuj bardziej kontrabasowego ustawienia palców czyli 1-2-4. Wink
obrazki się zesrały.

Odpowiedz
Stanislav, ciesz się, że nie widziałeś mojego ustawienia lewej ręki mrred
Odpowiedz
(11-18-2012, 01:12 AM)herp napisał(a): Stanislav, ciesz się, że nie widziałeś mojego ustawienia lewej ręki mrred

cieszę się!mrgreen

ale dlaczego? nie używasz ostatniego palca, czy co?Wink
obrazki się zesrały.

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 35 gości