EXCLUSIVE TRACE ELLIOT B-HOOD
Nie do końca, bo kręgosłup sobie inaczej upupiłem Wink. Ale gdy napatoczyła mi się fajnie brzmiąca paczka z neodymem wybór był prosty Wink. Mój stary łeb ważył 2/3 wagi paczki mrgreen.
Takie tam granie. 

Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Odpowiedz
Miał ktoś z was okazję ogrywać/testować wzmacniacz TE VA400.Warto się zainteresować?Ile jest warty?
Odpowiedz
imho warto, to jest pre-V6, dobry stary lampiak
ciężko natomiast określić cenę, gdyż nie jest to popularny towar Wink
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
http://allegro.pl/trace-elliot-gp7-combo...35258.html

Warto? Pociągnie rockowe granie? Zawsze chcialem TE sprobowac Wink co myślicie o tej ofercie?
F
Odpowiedz
Grałem na takim koncert z 7 lat temu, wspomnienia średnie. Nie pytaj o szczegóły bo nie pamiętam.
Odpowiedz
Niepokoi mnie ten "brak tolexu z tyłu" - kombo mogło być trzymane w podłych warunkach, co może wiązać się z artefaktami w elektronicznej części. Imho - lepiej kup główkę od Tapchana i sprawdź, czy Ci pasuje. Wyjdzie mniej, a pakę możesz dokupić, jak Ci podpasuje brzmienie główki. Zwłaszcza, że chajsy nieco mniejsze, a będziesz miał rewelacyjny preamp i bardzo dobrze brzmiącą głowę. Co najważniejsze - bardzo głośną i z dużą ilością headroomu.
Takie tam granie. 

Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Odpowiedz
Na pewno głośne, ale to jednak baaardzo stary GP7. Czyli stary i niska seria.
Lepiej kupić head (GP 11 MkV, albo coś z GP12?) i paczkę od badkinsa (sprzedaje za śmieszne pieniądze najpóźniejszą wersję, IMHO najlepiej brzmiącą w rocku).
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
Dokładnie. Poza tym jak kupisz jedno i Ci nie podpasuje, to z czasem spieniężysz i będziesz do tyłu mniej, niż gdybyś kupił kombo.
Takie tam granie. 

Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Odpowiedz
też o niej myślę Smile

generalnie opcja 4x10 to taka ostatecznosc, bede jeszcze chwile sie rozgladal za czyms nieco mniejszym, zobaczymy, granie w sumie blues/rockowe for fun, knajpowe, ew. male lajfy. dzieki za pomoc!
F
Odpowiedz
Jest 112 od NB na sprzedaż w dzielnicy handlowej.
Takie tam granie. 

Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Odpowiedz
a ten GP11 MkV od tapchana polecam trzema rancyma.
Miałem takiego heada 2 razy Big Grin a raz chyba nawet tego?
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
Dokładnie, ten Wink. Do rockerki jak znalazł.
Takie tam granie. 

Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Odpowiedz
Myślę o nim rowniezSmile.. co z tymi W, niby "zakłamane", że "W trejsowe w rzeczywistości trzeba liczyć razy 2" Wink... Ma wystarczajaco mocy by pociągnac maly koncert?


Polknie Hartke 3500? Tongue
F
Odpowiedz
Tutaj ciągnie mały koncert piwno-ogródkowy wpięty w jedną 115, bez puszczania przez przody: https://www.youtube.com/watch?v=TndYw85TF3Y
Rezerwa jeszcze była. Master na 4 to maksymalna akceptowana przez akustyków wartość gdy podpinam dwie 115 Smile
Gram rocka, grunge, covery oraz wesela Cool
Odpowiedz
Kurka, ostatnio pokusiłem się rozkręcić mojego TE najgłośniej jak się da. Używałem do tego celu paczki 1048 bez gwizdka.
Gain na 8 (w 10 stopniowej skali) a output level na 5. Niby dało się to rozkręcić bardziej, ale kurka, nie było już po co. Ryczało to przepotężnie...
Dodam, iż owego rytualnego rozkręcenia dokonałem w warunkach studyjnych, tj. w owym pomieszczeniu zawsze towarzyszy uczucie pt. "... a na tym poziomie głośności na próbie już ryczało..." Wink
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości