09-20-2012, 06:15 PM
Witam!
Z przykrością stwierdzam, że mój niesłowny kontrahent miał czelność nazywać się basistą, co więcej jest użytkownikiem tego forum, a pseudonim jego to FRYTAS!!! Wystrzegajcie się kupowania, sprzedawania i wymiany z tą osobą.
Zdarzyła mi się taka przygoda:
Z użytkownikiem FRYTAS umówiliśmy się na wymianę basów. Z racji tego, że nie mogliśmy spotkać się osobiście uzgodniliśmy, że wyślemy je równocześnie w ten sam dzień kurierem.
Dzień wysyłki został ustalony na poniedziałek tj.17.09.2012.
Ja ze swej umowy wywiązałem się i wysłałem mu bas. śledząc list przewozowy wiem, że niejaki FRYTAS dostał przesyłkę we środę, ba! nawet potwierdził jej odbiór własnym nazwiskiem. Mając taką informację chciałem zadzwonić i zapytać jak podoba się mu moje wiosło, a przy okazji dowiedź się kiedy przyjdzie do mnie jego langowski. Niestety FRYTAS przestał odbierać moje telefony. Generalnie straciłem z nim kontakt we wtorek(18.09.2012)Bas powinien już dawno przyjść, a ja nie mam nawet żadnej informacji że został wysłany.
Koleś nie odpowiada na maile, nie odbiera telefonów, jest po prostu nieosiągalny.
Sami rozumiecie, że frustracja narasta we mnie z każdą minutą, tym bardziej że zostałem bez instrumentu.