BUZZ GUITARS RG
Dzieki uprzejmowsci Mateusza dostalem WASPa do testow.
Gitara przyszla w firmowym flight case. Sam case jest wart uwagi, z grawerowanym logo, dobra rączką do przenoszenia i odpowiednia grubascia sklejki, pozwalajacej calość nosic przez jakis czas bez oberwania ramienia z barku.
Otwieram case i okazuje sie, że... dostalem egzemplarz w kolorze majtkowego blekitu z lekkim brokatem w wydaniu light relic.
Kurrrr....
"Nie licz na wideo!", pisze w wiadomości do autora basowki.
Wiadomo, kolor nie gra (ale rodzaj lakieru już tak), wiec po szybkim pokonaniu nieprzejemnego uczucia naruszenia mojego poczucia estetyki, wziałem bas do reki i przystapiłem do ogledzin.
Tutaj nie ma absolutnie do czego sie przyczepic - wszystko spasowane jest idealnie, lakier polozony profesjonalnie, progi wyszlifowane pod moj gust (nie za wysokie), akcja ustawiona perfekcyjnie.
Niestety pierwsze wrazenie nie bylo idealne. Chwytam gryf i od razu moje palce dostaja nieprzejemnego swedzenia, a miesnie srodrecza wolaja histerycznie o litość. Gryf jest gruby. Bardzo gruby. W porownaniu z moim Fenderem USA z 1983 to jakbym wzial sztyl od łopaty z patyczkiem do szaszłyka. Zdecydowanie nie moja grubosc, nie moj profil. Jesli ktos lubi plaski profil i waskie gryfy - ten nie bedzie zdecydowanie dla niego.
Zaczynam grac na sucho. Bas odzywa sie jasno i klarownie, fajny fret buzz przy mocniejszym ataku kostką.
Zapialem bas pod backline i podloge - Markbass Little Mark III, Mesa Powerhouse 210. Lancuch efektow: EBS MultiComp, MXR M-80, Darkglass B7K
No i jest git. Klasyczny jazz bassowy przecinak. Sygnal generowany przez dwa single przesterowuje sie idealnie, zero dominacji piskliwych wysokich tonow, zero mulenia. Jest gruz, jest atak.
Wylaczam efekty. Zaczynam grac i slysze klasyczny sound jazz bassa - nic dodac, nic ujac. Jest klarownie, z ciosem, to co lubie najbardziej.
Zaczynam zabawe szybkiej podmianki gitar - na zmiane gram na Buzzie i Fenderze. Bez zabawek i przesterow Buzz brzmi bardziej nowoczesnie, jest bardziej zwarty, sygnal jest wyraznie mocniejszy. Fender brzmi bardziej vintage, ma delikatnego kapcioszka na E.
Pod przesteram z kolei Fender bierze gore. Sygnal przesterowany jest bardziej rasowy, ma wiecej pazura i "powietrza", Buzz brzmi fajnie, ale kojarzy mi sie troche z "amerykanska" szkola mixu, dzwiek jest zdecydowanie skompresowany, brakuje mi troche tego pazura i "rzegotu" mojego Fendera.
Zdecydowanie na plus w Buzzie jest regulacja brzmienia - dostalem wersję z dwoma pokretłami opodwojnych potencjometarch, gdzie głowne pokretło reguluje glosnosć, a zewnetrzny ring reguluje tone, dzieki temu regulacja barwy jest osobno dla kazdego pickupu. Mega rozwiazanie, gdybym nie zalezalo mi na utrzymaniu fendera w oryginale, zrobilbym taka modyfikacje.

Podsumowujac - Buzz to bardzo przyzwoity bas. Wykonanie jest perfekcyjne, z dbałoscia o detale (np kieszen gryfu jest wyfrezowana o wiele lepiej niz w Fenderze), osprzet spelnia swoja funkcje jak nalezy. Czy jest lepszy od amerykanskich czy japonskich instrumentow? Nie wiem. Dla mnie kazda gitara jest inna i po przerzuceniu w swoim zyciu koło 50 instrumentow (w posiadaniu, a nie graniu przez 5 minut u kolegi w domu), nauczyłem sie, ze kazdy instrument jest inny i jedna gitara moze dalece odbiegac od innego egzemplarza tego samego modelu i tej samej konstrukcji. Tutaj nie ma reguly. Do Buzza zdecydowanie trzeba sie przymierzyc, poniewaz wspomniany wczesniej profil gryfu moze sie okazac dla niektorych (jak dla mnie) problematyczny. Ogolnie bas wart uwagi, jesli szukasz jazza w racjonalnej cenie i na bardzo wysokim poziomie wykonania. Na pewno zdecydowanym plusem jest mozliwosc "kastomizacji" i dostosowania gitary do swoich potrzeb.

Dzieki Mateusz za umożliwienie przetestowania Twoich wyrobow. Fajnie, ze moglem sie pobawic Twoim wyrobem i ciesze sie, ze mamy taka manufakture w PL.
outreband.com

Odpowiedz
Dzięki za opinięWink
Dodam tylko, że gryf ma praktycznie ten sam profil co MIJ Fender 1975RI i mój Fender jazz bass usa 1973.

Fendery USA 1983 do którego porównałeś. mają Ultra szerokie i płaskie gryfy gdzie faktycznie przesiadka na taki gryf może być nieprzyjemna.

Czy mój jest gruby? Ja bym powiedział, że jest średni, na pewno nie wyścigowySmile Nie jest tak gruby jak niektóre fendery 70's albo gibsony czy fender '57ri.
Gryf też nie może być zbyt cienki, więc albo idziemy w grubość i 38mm, na siodełku, albo w szerokość - jak twój 83. Musi być mięso.

Szczerze mówiąc z tego co wiem jesteś pierwszą osobą dla której stanowiło to jakiś problem.

Miło mi, że nie wypadł jakoś gorzej, tylko inaczej niż  twój 1983. 
Nie celuje w pobicie starych amerykańców, bo one są już "stare" i tego nie przyspieszę, ale chce się zbliżyćSmile
Odpowiedz
Kazda opinia ma to do siebie, ze jest subiektywna, a rzetelna opinia jest subiektywan, poparta doswiadczeniem i sprawdzeniem Smile.

Mialem MIJ 75 RI i tak, profil jest taki jak w buzz, z tym ze w RI 75 gryf jest wezszy, przez co dla mnie wygodniejszy.

Grubosc gryfu jest osobista preferencja, akurat ja po Ricku 4001, ESP Phoenix mam tutaj bardzo sprecyzowane oczekiwania co do grubosci i profilu. Pare bardzo dobrych gitar (jak na przyklad Gibsona Rippera, ktorego brzmienie uwielbialem) sprzedalem z tego powodu. Tak mam i nic nie poradze Big Grin.

Jak zaczniesz robic buzzy z grafitowymi gryfami, to masz mnie pierwszego w kolejce Emotka_2755
outreband.com

Odpowiedz
(06-14-2019, 07:35 AM)elteha napisał(a): Kazda opinia ma to do siebie, ze jest subiektywna, a rzetelna opinia jest subiektywan, poparta doswiadczeniem i sprawdzeniem Smile.

Mialem MIJ 75 RI i tak, profil jest taki jak w buzz, z tym ze w RI 75 gryf jest wezszy, przez co dla mnie wygodniejszy.

Grubosc gryfu jest osobista preferencja, akurat ja po Ricku 4001, ESP Phoenix mam tutaj bardzo sprecyzowane oczekiwania co do grubosci i profilu. Pare bardzo dobrych gitar (jak na przyklad Gibsona Rippera, ktorego brzmienie uwielbialem) sprzedalem z tego powodu. Tak mam i nic nie poradze Big Grin.

Jak zaczniesz robic buzzy z grafitowymi gryfami, to masz mnie pierwszego w kolejce Emotka_2755

Marcin ale ten gryf ma 38mm, więc nie jest szerszyBig Grin

Ale nie jest to wyścigówka tak jak napisałem.


Wasp, któego ci  wysłałem ma pikapy pure 74 jazz bass, które są tak jakby jeszcze bardziej w stronę custom 60 tek. Mają własnie największy kontur i brzmią nieco nowocześniej. Na originalsach pewnie by brzmiał bliżej twojego 83.
Odpowiedz
Nie mam teraz mozliwosci porownania bo juz nie mam tej gitary. Nie bede sie spieral Emotka_2755

U mnie generalnie masz propsa, buzzy bede polecal.
outreband.com

Odpowiedz
Ten mityczny 83 to mój stary elit?
P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A
D O M A N A
[Obrazek: 5oTDjh4.png]
Odpowiedz
Gryfy z fabryki Fullertona takie są, wprowadzone przez H. Gasteluma, w moim preclu również płaski i cieniutki.

Gastelum był też w pierwszym zespole Fender Custom Shopa
https://www.fender.com/articles/artists/...r-56-years
Odpowiedz
tu moj gryf (trzeba dodac jakies 0,2mm do szerokosci bo nie ma lakieru)
[Obrazek: RDeCw9N.jpg]

[Obrazek: VjGENlN.jpg]

i tu fender '62 uchodzacy za w miarę "wyscigowy" jak na fendera.


[Obrazek: DlNLGt4.jpg]

[Obrazek: Z9XGN8D.jpg]

także mój jest 1mm grubszy i bardziej obły, a na siodełku nawet minimalnie węższy.
Odpowiedz
(06-14-2019, 08:54 AM)Doman napisał(a): Ten mityczny 83 to mój stary elit?

Nie, to moj jazz bass. Nie porownywalbym jazza z preclem Smile.
outreband.com

Odpowiedz
(06-14-2019, 10:16 AM)elteha napisał(a):
(06-14-2019, 08:54 AM)Doman napisał(a): Ten mityczny 83 to mój stary elit?

Nie, to moj jazz bass. Nie porownywalbym jazza z preclem Smile.

Różne są zboczenia mrgreen
P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A
D O M A N A
[Obrazek: 5oTDjh4.png]
Odpowiedz
(06-10-2019, 06:51 AM)paluch1986 napisał(a): Na L4 coś doskładałem dalej, tu Le'ts Dance nagrane do śladów bez oryginalnego basu. Starałem się osadzić w miksie żeby za bardzo nie wystawał. Sygnał DI obrobiłem wtyką Waves CLA Bass.


Bardzo fajne nagranie Smile 

To i ja się pochwale swoim Buzzem jak brzmi, wybaczcie mi moje umiejętności jestem totalnym amatorem w kwestii grania i nagrania Wink 

Odpowiedz
Milocha tak po nagraniu slysze ze troche ci sie chyba gryf przeprostował, albo klapiesz troche za mocno, bo zrobiła się ładna bułeczka, a to klepanie jest odklejone. Możesz odkręcić tak z 1/4 obrotu.
Odpowiedz
A tak gra mój Buzzik: https://soundcloud.com/ukasz-k-103530211/buzz-hornet2
Squier VM '70s JB 5 | Fender JB '78 | Buzz Hornet














Odpowiedz
(06-16-2019, 09:51 AM)Mateusz napisał(a): Milocha tak po nagraniu slysze ze troche ci sie chyba gryf przeprostował, albo klapiesz troche za mocno, bo zrobiła się ładna bułeczka, a to klepanie jest odklejone. Możesz odkręcić tak z 1/4 obrotu.

+1

Sporo sound traci.
Odpowiedz
Dzięki za wskazówki, po urlopie ogranę gryf. Wydaje mi się że też mocno klapie Wink
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości