Liczba postów: 379
Liczba wątków: 2
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
0
03-31-2013, 07:56 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-31-2013, 08:23 PM przez papkin.)
patyczki do szaszłyków.. jak widać nie tylko do szaszłyków...
tył szyjki oraz maskownca "elektrowni "z będzie z tego samego jasnego forniru..http://img22.imageshack.us/img22/4828/obraz036hj.jpg
nahttp://img600.imageshack.us/img600/9388/obraz005ku.jpg samym początku miałem tradycyjne kropy.. ale że ja lubie zmiany , to długo sie nie zastanawiałem i zrobiłem to co zrobiłem...
....
Liczba postów: 379
Liczba wątków: 2
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
0
(03-31-2013, 07:51 PM)Mateusz napisał(a): Prostokątne markery we fretlessie to niezbyt dobry pomysł, po jakimś czasie wyłażą na wierzch i struny o nie brzęczą. No ale czemu nie spróbować;D W 90% gitar które miałem markery wystawały z podstrunnicy, wliczajac stare fendery. Nie jest to 1-2mm, ale czuć pod palcem i na 100% strun aby o to brzęczała. zawsze mozna ptraktować to szllifierką a tak na poważnie nie wiem jak taki marker może po czasie wystawać poza podstrunnicę...czyżby podstrunnica sie zapadała jak droga krajowa A2 zrsztą i tak całość zaleje lakier ..Amen
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
Wychodzą z pod lakieru, lakier się wybrzusza albo pęka na lączeniu. Masa perłowa nie jest kurczliwa, a drewno reaguje na zmiany wilgotności i kurczy się lub rozszerza. Tak samo pęka lakier na bindingu.
Liczba postów: 379
Liczba wątków: 2
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
0
bo ty piszesz o lakierze nitro lub podobny , który jest dość miekkim lakierem , w moim przypadku to bedzie "hamski " Lakier poliuretanowy , watpie czy coś złego sie będzie działo
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
Mam nadzieje, że nie, ale okaże się dopiero po jakimś czasie
Liczba postów: 379
Liczba wątków: 2
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
0
to go zeszlifuje i zaleje żywicą ...
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
TO może podzielisz się jaka żywica nadaje się do drobnych napraw lakierniczych własnie? Bo te co kupiłem podczas szlifowania odrywają się płatami, albo są po prostu miękkie. A wydałem już ponad 80zł na różne żywice i nie chciałbym kolejnej wtopy
Liczba postów: 379
Liczba wątków: 2
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
0
żywic jest naprawdę dużo z róznym przeznaczeniem.... ale polecam i to nie jest moja opinia , lakier do pokrywania łodzi yachtowych ... trwały i pancerny jak ruski tank..
Liczba postów: 3078
Liczba wątków: 34
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
52
03-31-2013, 09:16 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-31-2013, 09:17 PM przez Alfik.)
(03-31-2013, 09:03 PM)papkin napisał(a): bo ty piszesz o lakierze nitro lub podobny , który jest dość miekkim lakierem , w moim przypadku to bedzie "hamski " Lakier poliuretanowy , watpie czy coś złego sie będzie działo
to go zeszlifuje i zaleje żywicą ...
słuchaj ja musze walczyć z markerami bo mam starego Fendera i w tym okresie (1973 ) nie było basów bez markerów. Substytuty i zamienniki gryfów nie wchodzą w rachubę bo ma brzmieć. Podstrunnice robił mi najlepszy lutnik w Polsce. Lakierowana jest oryginalnym Fullerplastem, który jest bardzo twardy. Dopiero po 3cim lakierowaniu markery przestały wyłazić ale raz na rok dwa... i tak trzeba ten lakier szlifować i uzupełniać bo pracuje na krawędziach masy perłowej.
W przypadku nowego instrumentu bezprogowego nigdy bym dużych markerów nie pakował po mimo, iż uważam, że taki fretless wygląda zajebiście.
(03-31-2013, 09:12 PM)papkin napisał(a): żywic jest naprawdę dużo z róznym przeznaczeniem.... ale polecam i to nie jest moja opinia , lakier do pokrywania łodzi yachtowych ... trwały i pancerny jak ruski tank..
Tylko, że nie brzmi za dobrze - jest owszem trwały i wytrzymały, ale dość miękki.
1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor
Liczba postów: 379
Liczba wątków: 2
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
0
03-31-2013, 09:19 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-31-2013, 09:23 PM przez papkin.)
(03-31-2013, 09:08 PM)Mateusz napisał(a): TO może podzielisz się jaka żywica nadaje się do drobnych napraw lakierniczych własnie? Bo te co kupiłem podczas szlifowania odrywają się płatami, albo są po prostu miękkie. A wydałem już ponad 80zł na różne żywice i nie chciałbym kolejnej wtopy
to że ci sie odklejało płatami swiadczy o tym /tak myślę /iz podłoże nie było przegruntowane.. czasami wystarczy rozcieńczyć daną żywice rozpuszczalnikiem i takim roztworem przelecieć podłoże
powiem tak ... każdy lakier siada... i może stąd opinia że markery wychodza .. z tego co sie dowiedziałem to najlepiej szlifuje sie i poleruje lakier dopiero po upływie 30 dni od chwili położenia ostatniej powłoki...
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
Z tym, że zależałoby mi na tym, żeby była jednak bardzo gęsta i mozna było coś z niej uformowac
Spróbuje z tym zagruntowaniem. To co polecisz za żywicę?
Liczba postów: 379
Liczba wątków: 2
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
0
03-31-2013, 09:57 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-31-2013, 10:02 PM przez papkin.)
(03-31-2013, 09:43 PM)Mateusz napisał(a): Z tym, że zależałoby mi na tym, żeby była jednak bardzo gęsta i mozna było coś z niej uformowac
Spróbuje z tym zagruntowaniem. To co polecisz za żywicę?
nie odpowiem ci tak z przekonaniem że to jest ten epodian a nie tamten... kiedyś natrafiłem na ten temat na jednym z forum lutniczych , warto pokopać w sieci... zbytnio tym tematem nie byłem zainteresowany stąd moja niewiedza , skupiałem sie bardziej na temat lakierowania "Nitro "i tym podobnych wieśći
ale napewno do żywic , czy inaczej epidianów, jako rozpuszczalnika użwa sie Acetonu , badz Toulenu...
Liczba postów: 1138
Liczba wątków: 11
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
4
03-31-2013, 10:16 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-31-2013, 10:18 PM przez dexter_ck.)
(03-31-2013, 09:57 PM)papkin napisał(a): (...)ale napewno do żywic , czy inaczej epidianów, jako rozpuszczalnika użwa sie Acetonu , badz Toulenu...
Gwoli ścisłości - to akurat nie jest prawda. Epidian, to jedna z nazw handlowych żywicy epoksydowej, nazw jest trochę więcej, rodzajów żywic (innych, niż epoksyd) też. I nie Toulen, tylko toluen jeśli coś
Fender Jazz Bass MIA, HB JB40FL -> Korg Pitchblack -> Boss OC-2 -> MXR Octave Bass Deluxe -> EHX Deluxe Bass Big Muff Π -> Marshall VBA 400 -> Marshall VBC 412
Alfik napisał(a):a może do rocka jak sama nazwa wskazuje zastosować jednak jazz basa
Liczba postów: 379
Liczba wątków: 2
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
0
(03-31-2013, 10:16 PM)dexter_ck napisał(a): (03-31-2013, 09:57 PM)papkin napisał(a): (...)ale napewno do żywic , czy inaczej epidianów, jako rozpuszczalnika użwa sie Acetonu , badz Toulenu...
Gwoli ścisłości - to akurat nie jest prawda. Epidian, to jedna z nazw handlowych żywicy epoksydowej, nazw jest trochę więcej, rodzajów żywic (innych, niż epoksyd) też. I nie Toulen, tylko toluen jeśli coś
kiedyś pracowałem przy żywicach.. laliśmy posadzki żywiczne.. chemi betony też... i na beczkach , bo przerabialiśmy te żywice beczkami 200l .. nazwa była E-86, E...
|