08-17-2011, 01:11 PM
Elo,
rzecz jest o pudełku EBS octabass, starszy model, bez trv bypass.
Efekt uzyskał dodatkową funkcjonalność z elementami [cenzura - słabego działania], polegającą na losowym zjadaniu części sygnału - gram i nagle mi się ścisza wszystko, potem zgłaśnia. Robi takie cuś od paru prób, nawet jak nie jest używany, czasami mocniej, czasami mniej. Wczoraj jak go nacisnąłem to nagle sygnał zrobił się 5 razy mocniejszy.
Kabelki sprawdzałem, zasilacz też (yankee, nie ma za dużo podpięte - łącznie 5 kostek), to na pewno on. Używam tylko jednego trybu i tych samych ustawień od kiedy go mam - czysty na max, oktawa z 30%, prztyczek na samej górze. Poty nie trzeszczą itp. przy przestawianiu, sprawdziłem, to raczej nie one. Używany generalnie niewiele - ze trzy razy na koncert, leży w pedalboardzie na rzepach, więc to raczej nie uszkodzenie mechaniczne pt. upadł z balkonu.
Spotkał się ktoś z czymś takim? Poszperałem i wychodzi, że stare oktawery EBSa potrafią nawalać. Pytanie moje zatem - warto się bawić w naprawę jeśli to częsty błąd? Używki chodzą tanio i jak mam dać tyle co on jest wart za naprawę, to wolę kupić np. nowego mxr-a bo ogólnie to ten ebs mnie jakoś wybitnie nie powala.
rzecz jest o pudełku EBS octabass, starszy model, bez trv bypass.
Efekt uzyskał dodatkową funkcjonalność z elementami [cenzura - słabego działania], polegającą na losowym zjadaniu części sygnału - gram i nagle mi się ścisza wszystko, potem zgłaśnia. Robi takie cuś od paru prób, nawet jak nie jest używany, czasami mocniej, czasami mniej. Wczoraj jak go nacisnąłem to nagle sygnał zrobił się 5 razy mocniejszy.
Kabelki sprawdzałem, zasilacz też (yankee, nie ma za dużo podpięte - łącznie 5 kostek), to na pewno on. Używam tylko jednego trybu i tych samych ustawień od kiedy go mam - czysty na max, oktawa z 30%, prztyczek na samej górze. Poty nie trzeszczą itp. przy przestawianiu, sprawdziłem, to raczej nie one. Używany generalnie niewiele - ze trzy razy na koncert, leży w pedalboardzie na rzepach, więc to raczej nie uszkodzenie mechaniczne pt. upadł z balkonu.
Spotkał się ktoś z czymś takim? Poszperałem i wychodzi, że stare oktawery EBSa potrafią nawalać. Pytanie moje zatem - warto się bawić w naprawę jeśli to częsty błąd? Używki chodzą tanio i jak mam dać tyle co on jest wart za naprawę, to wolę kupić np. nowego mxr-a bo ogólnie to ten ebs mnie jakoś wybitnie nie powala.