Moarrr Drive B-HOOD

[handy]

Z całym szacunkiem, ale cenowo jest to porównanie malucha do co najmniej Forda. To są zupełnie inne urządenia, Fulltone jest bliżej TubeScreamera a Polish Love ciężko ustawić na "lekki" przester. Zdecydowanie, jeśli chodzi o klimaty "vintage" wygrywa Fulltone. Przynajmniej u mnie

[Frytas]

Sorry, ale zapomniaem napisac ze to ma byc kopia Fulltona.
Zaciekawiles mnie porownaniem do Tube Screamera, ale sadzac po probkach to nie zgadzam sie ze w Polishu nie mozna ustawic malego przybrudzenia

[handy]

Pewnie się ida, ale w porównaniu z Fulltonem to brzmi jak cicho rozkręcony distortion Mam oba, Polish love leży na półce

[mazdah]

a sprzedac tego PLa nie chcesz?

[Viking]

A może kopia ProCo "Whiteface" Rat ? Robiona pod bas z dodanym Blendem. Można pobrudzić i dogruzić, przyfuzować i przysiarzyć

[Maciejeq]

Mi to on tak trochę Big Muff'em trąca (low gainowym takim ).

[Brylant]

Sluchajcie, co polecacie Polish Love czy Fulltone Bass Drive?

Potrzebuje fajnego vintage'owego przesteru. Najlepiej gdyby nie ucinal dolu

Jeszcze warto wziac pod uwage VT, ale tylko jak potrzebujemy troche drivu anizeli mocny przester.

[dexter_ck]

Ktoś miał może do czynienia z tym? Bo znów zaczynam mieć chyba GAS dzięki Gołemu ;P

[Mateusz]

Ja też w końcu sprawiłem sobie przester:




Nigdy nie przepadałem za tymi małymi kostkami;d A jak kupić to coś konkretnego

Marshall super bass MK II 1976r

[Maciejeq]

Dexter- a czy to nie jest to samo co el grande + dry?

[dexter_ck]

Dexter- a czy to nie jest to samo co el grande + dry?

Raczej nie. Z moich obserwacji wynika, że el grande ma ustawienia "dużo gainu" i "jeszcze więcej gainu", za to w tym można fajne brzmienia z małym gainem wyciągać. Ale grałem tylko na el grande, więc pytam

[pinio]

Mi to on tak trochę Big Muff'em trąca (low gainowym takim ).

Echhh, aż mi się Bathory przypomniało. Trzeba załadować do mp3-ki

[dr_kciuk]

Ja też w końcu sprawiłem sobie przester:




Nigdy nie przepadałem za tymi małymi kostkami;d A jak kupić to coś konkretnego

Marshall super bass MK II 1976r

...i żadna kocha go nie zastąpi...

[citizenkane]

Ja też w końcu sprawiłem sobie przester:




Nigdy nie przepadałem za tymi małymi kostkami;d A jak kupić to coś konkretnego

Marshall super bass MK II 1976r

...i żadna kocha go nie zastąpi...

Miałem kiedyś okazję go ogrywać na pewnym showcase'ie o tu http://www.terminal.co.uk/index.html Miałem do wyboru wiele wzmacniaczy ale będąc chwilowo podjarany Lemmym wybrałem ten. Bardzo fajny charakter, ale wbrew nazwie, dupy za dużo to to nie ma.

[dr_kciuk]

Pod względem drajwu z lampy mnie rozjebał mój verellen....trzy zwykle jj-ki na preampie a tak to napierdziela,mega OD...jeszcze musze sobie jakiegoś ricka do kompletu sprawić...