Zdjęcia Sprzętu!
[Obrazek: 216285_187095478004130_100001110376870_4...8836_n.jpg]

A jak Aguilar

wieje po nogawkach nawet na 8ohm
Warwick Streamer LX 6 - Jazz Bass (Dimarzio/Babicz) - Squier Precision Bass Special (EMG P/J) - Aguilar AG 500 SC - 2 x Aguilar GS 112 - Eden Ex 112
Odpowiedz
(04-24-2011, 07:51 AM)marek HAGA napisał(a): to jest niezłe. Wirtuozeria lutnicza... Wink

[Obrazek: lumberj.jpg]

Najlepsze to jest to, że ten bas w sumie ok brzmi na nagraniu - szału nie ma, ale nikt by z nas nie zwrócił uwagi, że soundowo coś nie tak jestSmile
Odpowiedz
slina
(04-25-2011, 11:07 AM)groovestore napisał(a): [Obrazek: 216285_187095478004130_100001110376870_4...8836_n.jpg]

A jak Aguilar

wieje po nogawkach nawet na 8ohm

slina
Wysłane z mojego Leopard 2; masa bojowa 55,15t.

[Obrazek: fdan.jpg]
(12-25-2013, 12:49 AM)Sztyrlic napisał(a): A jeszcze taka kwestia: w sumie nie miałem wcześniej tunera [...]Rolleyes
Odpowiedz
(04-25-2011, 11:39 AM)groza napisał(a):
(04-24-2011, 07:51 AM)marek HAGA napisał(a): to jest niezłe. Wirtuozeria lutnicza... Wink

[Obrazek: lumberj.jpg]

Najlepsze to jest to, że ten bas w sumie ok brzmi na nagraniu - szału nie ma, ale nikt by z nas nie zwrócił uwagi, że soundowo coś nie tak jestSmile

a co ma być nie tak- gryf normalny, duza jesionowa decha, pikapy jakos dadzą radę jeśli są w odpowiednim miejscuTongue tylko troche brumić będzie;d

Odpowiedz
(04-25-2011, 09:41 AM)solartron napisał(a):
(04-24-2011, 11:45 AM)citizenkane napisał(a): ...

Wracając do tematu praw autorskich to w wielu dziedzinach sztuki granica jest bardzo śliska. Np. sztuce użytkowej... kumpel dorobił się dużych pieniędzy handlując kopiami designerskich mebli. Trudno tu ustalić jakieś normy, co jest inspiracją a co już zżyną... zresztą jak w muzyce mrgreen

Ale sadzę, że kolega chyba nie dawał oryginalnego loga na produkowane meble. Kopiowanie a złodziejstwo to różne rzeczy. W sklepie są setki podobnych lub nawet identycznych spodni i jest to zgodne z prawem, bo mniej czy bardziej udane kopie nie noszą loga oryginału Wink.
Kopia Fodery z mieleckim logiem nie budzi mojego oburzenia, ale produkty z mieleckim motylkiem to złodziejstwo, kanciarstwo i cwaniactwo w jednym.
Tu masz przykład mieleckiego produktu - taki preampik Wink Z tego co mi dobrzy ludzie donosili tego typu badziewia trochę swego czasu naprodukowali i orżnęli nieświadomych ludzi.

[Obrazek: fod1.JPG]
Trochę delikatniej bym sie wypowiadał w tym temacie.
Sprawa raczej wygląda tak: ...przychodzi koleś/klient, chce sobie zrobić instrument lutniczy (kopia jakiegoś znanego modelu), płaci a przy okazji chce mieć logo xxx.
Nie dorabiałbym tu więcej oszczerstw w kierunku owego lutnika.

Pozdrawiam.


Odpowiedz
To że ktoś płaci, to jeszcze nie uprawnia ludzi do tego, żeby "pożyczać" sobie cudze pomysły.
Odpowiedz
co do instrumentow ok, ale jesli te preampy były sprzedawane jako oryginalne fodery, to cos jest nie tak
fender -> fender -> fender
Odpowiedz
(04-25-2011, 03:06 PM)Bolem napisał(a): co do instrumentow ok, ale jesli te preampy były sprzedawane jako oryginalne fodery, to cos jest nie tak
Kto je sprzedawał?

(04-25-2011, 03:05 PM)jetofuj napisał(a): To że ktoś płaci, to jeszcze nie uprawnia ludzi do tego, żeby "pożyczać" sobie cudze pomysły.
Czyli cover-band za pieniądze to coś złego? Wink


Odpowiedz
Nie, jeżeli się gra przedwojenne szlagiery mrgreen
Odpowiedz
Granie coverów to inna bajka niż wykorzystywanie chronionego prawem logo, nawet jak się tego do sklepów nie wrzucało... :/
Odpowiedz
Bigos:

(04-24-2011, 08:58 AM)solartron napisał(a): Ale przyznasz chyba, że np. skopiowanie kształtu jazz bassa z napisem Sadowsky i w dodatku zmodernizowanego to nie to samo co produkcja preampów czy czy basów z firmowym motylkiem. To są już podróbki i to z procederem dystrybucji - a na to jest już paragraf, czyż nie?

Ten bas z fotek powyżej kopiuje tylko kształt więc się nie czepiam, ale widziałem złodziejskie egzemplarze preampów i basówek z Mielca.

Jeśli produkował, to rozumiem że też sprzedawał
fender -> fender -> fender
Odpowiedz
Wiem, że się trochę czepiam, ale po prostu nie podoba mi się jak na podstawie faktu, że Martch zgadza się wytwarzać gitary z logo np. Fender, zaczyna się opluwać bardzo dobrego lutnika, który wg mnie na celu nie ma ani oszukiwania ani naciągania kogokolwiek.

Następny przykład "po bandzie": jest sobie zakład obróbki mechanicznej, przychodzi klient i prosi żeby mu na maszynie do cięcia laserowego/wodnego wykonać odpowiednik jakiegoś logo firmowego z blachy.
Czy ten pan Zdzisio co programuje CNC to jakiś huj że się zgodził?

Myślę, że trochę przesada w powyższych postach i tyle.
(04-25-2011, 03:44 PM)Bolem napisał(a): Jeśli produkował, to rozumiem że też sprzedawał
No raczej Zbysiu tego nie produkował, więc też chyba nie sprzedawał.

Odpowiedz
Nie widzę nic złego w instrumentach inspirowanych innymi instrumentami, patrz: Tokai, stary Ibanez, Pearl, Burns, Fujigen, Greco i multum innych... Nawet Sadowski ściąga przecież na potęgę z fenderowskiego jazzbassa...

Natomiast, gdy celem jest podrobienie instrumentu, żeby w domyśle był nierozróżnialny z oryginałem, to mamy już kryminał niestety. Przestępstwo gospodarcze. A czymś takim jest właśnie kopiowanie czyjegoś znaku firmowego.

Dla przykładu, jeśli celnicy znajdują przemycane fałszywki butów z chin, cały transport jest komisyjnie palony/mielony... Rolleyes
Fender JB MIJ '92 -> BOSS ME50B/BOSS ODB-3 -> Digitech Jamman -> Markbass LittleMark 250 -> Hartke 410TP / David Eden RB1 (AMD Athlon)
Odpowiedz
Od kiedy to w Polsce taka poprawność polityczna panuje? Chyba przespałem coś Wink

OK, nie drążę już. Życzę Waszym pracodawcom żeby byli tacy poprawni wobec Was pracowników mrgreen (to tak z innej beczki).

Odpowiedz
(04-25-2011, 12:29 PM)Mateusz napisał(a):
(04-25-2011, 11:39 AM)groza napisał(a):
(04-24-2011, 07:51 AM)marek HAGA napisał(a): to jest niezłe. Wirtuozeria lutnicza... Wink

[Obrazek: lumberj.jpg]

Najlepsze to jest to, że ten bas w sumie ok brzmi na nagraniu - szału nie ma, ale nikt by z nas nie zwrócił uwagi, że soundowo coś nie tak jestSmile

a co ma być nie tak- gryf normalny, duza jesionowa decha, pikapy jakos dadzą radę jeśli są w odpowiednim miejscuTongue tylko troche brumić będzie;d

To chyba jest sosnowa decha.... Ale Leo Fender mial identyczny wytwor z tym , ze to sluzylo tytlko i wylacznie do testowania przetwornikow. roznice miedzy pickiem a i b slychac i o to chodzi.

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 87 gości