(03-14-2011, 10:39 AM)zakwas napisał(a):

(03-14-2011, 06:04 AM)Martins napisał(a): Czy pęknięcia lakieru mogą świadczyć o czymś niepokojącym jak np. naruszeniu struktury drewna? Czy należy coś z tym robić czy po prostu to zignorować? Rzeczy dotyczy Squier'a MIJ '93-94. Pęknięcia są na tylnej powierzchni dechy. Niestety jestem w pracy i nie zrobiłem fotek. Jak je zrobię to wrzucę żeby można było obejrzeć.

Wszystko zależy jakie pęknięcia, jak długie, a przede wszystkim w którą stronę. Czasem zdarza się, że pojawiają się pęknięcia wzdłuż klejeń klocków na desce - wtedy można się zacząć martwić. W innych wypadkach są to zazwyczaj wady lakiernicze, a nie dotyczące drewna. Daj zdjęcia dla świętego spokoju.

Z tego co pamiętam (gitara wzięta wczoraj do przetestowania) to w tym przypadku nie są to pęknięcia wzdłuż klejeń. Jak zrobię fotkę to wrzucę, żeby można obejrzeć.

Spotkałem się chyba dwa razy w starszych Squierach z naklejonymi od spodu i od góry kawałkami sklejki, coś w rodzaju Topu ze sklejki. Nie wiem jaki to miało cel ale wiem, że lubiło pękać. Poszukam zdjecia bo gdzieś widzałem i wrzuce tutaj

Forumowe lutniczyny, gdzie kupujecie drewno (najbardziej interesował by mnie Śląsk)? Ile trzeba wybulić za dechy klonowe na korpus? Dajcie jakieś sensowne namiary.

Typowo lutnicze drewno możesz kupić tutaj: http://www.tonewood.pl/index.html nie jest to na śląsku no ale... . Popytaj też u lutników. Na takim zwyklym składzie drewna może być cieżko upolować jakaś fajna dobrze wysuszoną deskę. Możesz zobaczyć w DLH (czy jakoś tak) mają swoje składy w kilku miejscach w Polsce moze na śląsku też.

Miśki.

Jak najlepiej będzie zabezpieczyć korpus, coby uzyskać efekt naturala? Wosk czy bezbarwny lakier? Drewno jest dosyć miękkie, jesion.

Pytanie od kompletnego laika: jak rozpoznać, czy dany kawałek drewna nadaje się na instrument - właściwie rezonuje itd.

Obawiam się, że z tym mają problem nawet lutnicy z długim stażem i opis na forum raczej możliwy nie jest (o ile w ogóle to jest możliwe).

Można spróbować przyłożyć "wzbudzony" kamerton do kawałka drewna który chcemy wykorzystać.

(07-01-2011, 07:04 PM)dzbanek napisał(a): Można spróbować przyłożyć "wzbudzony" kamerton do kawałka drewna który chcemy wykorzystać.

nie sprawdza się. Stara jesionowa szafa jest głucha, ale za to paździerz jak rezonuje

Nie każdy jesionowy instrument dobrze brzmi

panowie - do agresywnego soundu, mostek alu czy mosiądz?

Mnie się wydaje, że bardziej mosiądz..

(07-01-2011, 08:34 PM)dzbanek napisał(a): Nie każdy jesionowy instrument dobrze brzmi

Nie każdy ... instrument dobrze brzmi. W trzy kropki wpisz sobie dowolny materiał, wliczając w to drewno

(07-02-2011, 06:42 PM)Burning napisał(a): panowie - do agresywnego soundu, mostek alu czy mosiądz?

Już Ci mówiłem wyłącznie mosiądz... Aluminium jest bardzo kiepskie na mostki z rockandrollowym przeznaczeniem.

(03-14-2011, 11:51 AM)Martins napisał(a):

(03-14-2011, 10:39 AM)zakwas napisał(a):

(03-14-2011, 06:04 AM)Martins napisał(a): Czy pęknięcia lakieru mogą świadczyć o czymś niepokojącym jak np. naruszeniu struktury drewna? Czy należy coś z tym robić czy po prostu to zignorować? Rzeczy dotyczy Squier'a MIJ '93-94. Pęknięcia są na tylnej powierzchni dechy. Niestety jestem w pracy i nie zrobiłem fotek. Jak je zrobię to wrzucę żeby można było obejrzeć.

Wszystko zależy jakie pęknięcia, jak długie, a przede wszystkim w którą stronę. Czasem zdarza się, że pojawiają się pęknięcia wzdłuż klejeń klocków na desce - wtedy można się zacząć martwić. W innych wypadkach są to zazwyczaj wady lakiernicze, a nie dotyczące drewna. Daj zdjęcia dla świętego spokoju.

Z tego co pamiętam (gitara wzięta wczoraj do przetestowania) to w tym przypadku nie są to pęknięcia wzdłuż klejeń. Jak zrobię fotkę to wrzucę, żeby można obejrzeć.

Hmm... jak by to powiedzieć trochę trwało zrobienie tych fotek Zobaczcie i wypowiedzcie się.