Zgrabne basiwo entwistle100 - ja bym zmienił ewentualnie główkę i rzucił klon na podstrunnicę, ale to ja bym tak zrobił A ogólnie świetnie wygląda i pewnie dudni zacnie też

To ja też się zgłaszam z Nexusem Foty tutaj http://nexus-guitars.com/bmmedusajeans.html
Mam jeszcze jedno cudo lutnicze, akustyczny bas wykonany przez Mańka Pawlika, ale w tej chwili nie mam godziwych zdjęć, wrzucę coś później.

(08-18-2011, 09:18 PM)jb90 napisał(a): Zgrabne basiwo entwistle100 - ja bym zmienił ewentualnie główkę i rzucił klon na podstrunnicę, ale to ja bym tak zrobił A ogólnie świetnie wygląda i pewnie dudni zacnie też

Ogólnie jest wygodna choć trochę ciężka, ktoś małej postury miał by spory problem Poniżej specyfikacja:

- korpus wykonany z jesionu, przekładany mahoniem, na topie jest bodo
- szyjka 15 warstwowa (mahoń przekładany kanadyjskim klonem górskim)
- podstrunnica wykonana z drewna padouk, 22 progi jumbo
- nakładka na główkę z drewna bodo, nakładka na gniazdo pręta oraz pokrywa elektroniki z drewna padouk
- przystawki Bartolini model 72M45C
- elektronika Aquilar OBP-3, korekcja bass, middle, treble (przełącznik middle 400-800 Hz)
- zasilanie: 2x bateria 9V
- klucze Gotoh, kolor czarny
- mostek ABM model 3706, rozstaw 17 mm z możliwością regulacji, regulacja 3D, kolor czarny
- wykończenie instrumentu w kolorze naturalnym, matowym (powłoka olejowo-woskowa)


Ps. CUDOOO!!! Proszę o lepsze zdjęcia

Kania Albatross





Edit

Wiosło brzmi tak: http://www.youtube.com/watch?v=PXrPXpZsKKM

Obraz z kamerki internetowej, natomiast sygnał dźwiękowy idzie przez preamp Fodery 2000 do karty dźwiękowej lapsa Toshiby

Do do samego wiosła:
konstrukcja jaka jest, każdy widzi
elektronika: pasywne Bartki, żadnego preampu wbudowanego nie ma

Na codzień gram na takim zestawie:
Kania -> preamp Fodera 2000 -> Ampeg SVT6-PRO -> Epifani UL-2

@Łoju: Świetna ta Twoja Kania jest. Nagraj jakieś próbki plis

(08-19-2011, 08:03 AM)miklo napisał(a): @Łoju: Świetna ta Twoja Kania jest. Nagraj jakieś próbki plis

Nie ma co piękna sztuka O próbki tez proszem.

To chyba ta sama
http://www.youtube.com/watch?v=PXrPXpZsKKM

Nawet na pewno - znam ten filmik od dawna. Jakość niestety jest dość "umiarkowana"

Może w zimie będzie trochę więcej czasu, to coś nagram w studio

(08-18-2011, 09:31 PM)Djatri napisał(a): To ja też się zgłaszam z Nexusem Foty tutaj http://nexus-guitars.com/bmmedusajeans.html

Aga, a o co chodzi z tym podwójnym siodełkiem w Medusie? To coś daje, czy po prostu taka estetyka?

W zasadzie to nie mam pojęcia. Nigdy się nad tym jakoś głębiej nie zastanawiałam

(08-19-2011, 08:04 PM)Djatri napisał(a): W zasadzie to nie mam pojęcia. Nigdy się nad tym jakoś głębiej nie zastanawiałam

Po pierwsze ... JA nie wierze w prawo ani w system prawny.Wynika to z doswiadczenia zyciowego nabytego na paru kontynentach w roznych sytuacjach zaczynajac od normalnych miedzyludzkich a na militarnych konczac ...

(08-18-2011, 01:57 PM)low napisał(a): Nie wydaje mi się też, że ustanowienie następcy prawnego w zakresie praw autorskich po Hitlerze w osobie landu Bawarii jest czymś nagannym, bo to swoisty przypadek. Dzięki temu ma on legitymację procesową w sprawach o publikacje tego steku bredni, by jakoś blokować dostęp do tej obrazy ludzkiego umysłu.

Widze rowniez ogromna roznice miedzy nami w sposobie patrzenia na sprawy.
Absolutna niemoralnosc widze w tym , ze land Bavarii czerpie korzysci materialne za publikacje tego steku bzdur np w USA i innych krajach a blokowanie tej ksiazki moze sie odbyc tylko w Niemczech gdzie "prawo" zabrania jej drukowania ... Ale skads sie wzielo slowo "oszwabic" w jezyku polskim.

(08-18-2011, 01:57 PM)low napisał(a): Zupełnie inną kwestią jest sprawa Foder z Mielca, gdzie nawet logo (wzór handlowy) jest skopiowane (o ile mam dokładne informacje) - to chyba nie wymaga komentarza, zwykła podróba.

Robienie kubek w kubek kopii Fendera (dokładny kształt główki, korpusu) w swoim warsztacie nie jest może kryształowo czyste, ale ma tak znikomą szkodliwość dla wspomnianej firmy, gdy takie sprzęty wykonywane są okazjonalnie a nie masowo, że można chyba takie zjawisko przemilczeć.

Sprawa kopii to rzecz juz delikatna , jasnym jest, ze oficjalne zrobienie strony z fotografia gitary dysponujaca logo Fodery w celach trzaskania szmalu to ewidentne zlodziejstwo (wypadek z Mielca). Kopia musi miec sens. Zrobienie np Les Paula sunburst rok 59 juz takowy posiada , bo kupic sie tego nie da a jezeli juz to cena oscyluje w granicach 250 tesiecy dolarow....No i rzecz musi (powinna= miec) jakosc , co niestety chyba wyklucza polskich lutnikow.. Jest to dla strugacza wyzwanie i niekoniecznie musi byc na sprzedaz. Takie zrobienie jednego egzemplarza moze pokazac mistrzostwo i umiejetnosci gitaroroba , seria jest juz rzecza z pogranicza uczciwosci szczegolnie gdy jest na sprzedaz.
Znana jest sprawa lutnika Maxa (les Paule Slasha), ktory budowal podrobki tych gitar. problem zaczyna byc tutaj taki , ze jego wiosla mialy wiekszosc czesci oryginalnych. Np podstrunnice starych SG (byly o wiele tansze niz paule, a mialy identyczny fingerboard), czy oryginalne logo. Tego nikt nie jest w stanie rozroznic....W kazdym razie Max jest teraz oficjalnie lutnikiem robiacym wiosla "Vintage".

(08-18-2011, 01:57 PM)low napisał(a): Natomiast zupełnie nie rozumiem stwierdzenia że endorsment jest zły.
Wiadomo, że przemysł muzyczny, instrumentów również, to gra emocji, jeśli kilkaset tysięcy dzieciaków będzie miało radość z gry na sygnowanym przez Millera czy Watersa basie, to na zdrowie to wszystkim wyjdzie.

Endorsing z punktu prawnego naturalnie nie jest niczym nielegalnym ale nie o tym mowie.Chodzi mi o niemoralnosc tego procederu. z jednej strony jest to blokowanie wyrobow lutniczych przez koncerny. Prawie kazdy sredniej katogorii muzyk jest kupiony przez wieksze firmy jako endorser.Z drugiej strony w sprzedazy hurtowej sprzedaje sie wiosla , ktore z oryginalem nie maja nic , oprocz wygladu wspolnego. Rozumiem , ze sa to prawa rynku ale nie znaczy to automatycznie , ze sa uczciwe.Steve Vai gra na gitarze , ktora zostala zrobiona na zlecenie firmy Ibanez przez lutnika , w sklepie mozna kupic tylko jej seryjna kopie. rzecz ma sie podobnie z innymi firmami z innymi modelami i nawet nie ma sensu wymieniac przykladow , sa one dostepne w necie i kazdy moze sobie je zobaczyc.JA uwazam to za nieuczciwe...Opinie podzielajace moj punkt widzenia na ten temat sa dostepne na stronach wielu lutnikow , przede wszystkim amerykanskich.

Jeszcze troche na temat kopii...
Zadalem sobie troche trudu i poszukalem w necie mozliwosci kupienia gryfu jazz basa. Jedynie Warmoth pisze , ze ma czesci licencjonowane. Reszta produkuje i sprzedaje bez zadnych problemow kopie z fenderowskimi ksztaltami. Mozna kupic (oficjalnie) gryfy gitarowe i basowe z glowka w formie z lat siedemdziesiatych i kazde inne. Goldo produkuje i sprzedaje nawet kopie gryfow Sandberga ,chociaz mozliwe jest , ze gryfy Sandberga to Goldo wlasnie , wiem , ze ich basy sa lakierowane w Polsce. Slowem mozna dostac WSZYSTKO. Nawet ORYGINALNE tzn produkowane przez Gibola logo typu Sg , Les Paul nowy , z lat piecdziesiatych itd , itd. LEGALNIE!!!!
Ja juz powoli glupieje z tym co jest w porzadku a co nie. Jak to jest w koncu uregulowane prawnie?
Moze mi ktos to wyjasnic ?
TMG , Allparts , Rockinger , Goldo , MIJ , Chicago classic (np. JB neck 65 eurosiow u Rock Gear.de ) ....oraz wiele innych firm trzaska fenderowskie kopie bez skrupolow , jeszcze wiecej firm te wszystkie czesci sprzedaje i rozprowadza ...
???

Licensed by Fender robi tez ALLPARTS i MightyMite. ALLPARTS najlepsze!

A te gryfy:

http://www.rock-gear.de/en/By-Brand-Manu...param=neck

tylko z pozoru maja glowki jak Fender, a tak naprawde sa dalekie od oryginalu.